sobota, 9 kwietnia 2022


 


Przesłanie Boga – Siły Stwórczej z dnia 4.04.2022 r.


Gdy jesteście matnią programów umysłowych, leziecie, robicie coś bez zgody swojej własnej ludzie, robicie coś nie swoje a cudze, programistów, co wami zajmują się pobieżnie często, byle jak.
Programiści ci, umysłowi, robią tak, byle by was zająć czymś na wzór siebie samego choćby, siebie.
Programują was zwyczajnie, znaczy, na opór, cześć czemuś dajecie, nie wiedząc ludzie, że nie wasze to jest, było.
Programowanie zdalne jest ludzie, było.
Co znaczy, iż sprogramowanie was zaczyna się tam, gdzie nikt nie chodzi, siedzi, bowiem umysł/w umyśle to jest program zastawiony na was samych ludzie poniekąd, rzeknę.
Umysłowość ta wasza ludzka ludzie, no jest czymś na wzór programów wielu przecież, programowania, zatem sprogramowali ci was już niestety, którzy wiedzą jak z wami jest, dlaczego?
Znają oni was ludzie, programiści, informatycy ich właśni rzeknę, do tego, ale cóż...
Bóg programował będzie swoich może, zacznijmy, choć...
No nie jesteście ludzie tacy, jak winniście być przecież od początku, rzeknę, naprawdę.
Nie liczycie się z Nim, Bogiem, Mną przecież, bowiem nie rozumiecie jeszcze siebie nawet a cóż Mnie, Boga.
Myśli macie grząskie ludzie niestety, niepokoje targają wami własne ludzkie, choć...
Nie wasze one są często, nie waszymi.
To program jest lęku własny ludzie wasz przecież, nie Mój, Boga a tych, co mają was za słabych, lękliwych...
Zatem spodwładnili was sobie niestety, ci oni, gdyż...
Dajecie się sami ludzie im żreć, zjadać energetycznie przecież, zasób macie słaby swój energii, bo i jedzą was oni, ci źli, niszczą...
Człowiek jest nawet pokarmem ras wielu, rzeknę, bowiem naładowany jest przecież energiami lęku czy niepokoju swojego o los swój choćby, innych.
Magazynem jesteście ras wielu ludzie, chlebem, co jecie go sami na Ziemi ludzie, jadacie...
Magazynują was sobie zatem ci inni, rasy, byście namnożyli się tu jeszcze, rzeknę dużo najlepiej a ci, co „jedzą” was, „jedzą”...
Znaczy też to, ogólnie rzecz biorąc, że napromieniowani jesteście lękiem nie waszym ludzie niestety a ich, ich programy macie w sobie ludzie głęboko, głęboko skorzenione już i na tyle, że jecie dzieci własne choćby, rzeknę.
Dziećmi są zwierzęta, mówiłem, choć wielu wie o tym i rozumie też „czym mowa” jest...
Jednakże wolicie dręczyć je ludzie – to i dręczą was, oczywiście.
Dręczeni jesteście i będziecie dopóty, dopóki nie pojmiecie, iż znaczycie wiele więcej może „niejedzący”, niż „jedząc”.
Gdy już jednakże pojmiecie, kto kim jest i był, czy będzie...
Zrozumiecie też wiele więcej ludzie, pojmiecie.
Dziś nie można mówić wam wiele, o niczym, choć...
Zasadne jest mówić to, co ważne jest, „niejedzenie”.
Reszta przyjdzie z czasem, przychodzi.
Co uważni wiedzą już, kto kim jest, mówił.
Bóg, jako energia własna, rzeknę, nie cudza.
Znaczy to też, iż „Światło” odpowiada wam ludzie na żądania, oczekiwania, posty – nie Anetta, choć ona wie wiele więcej, niż sądzicie, mówi.
Tomek jej wtóruje, obydwoje są dobrzy i „nasi” rzeknę, z Boga, co znaczy też, iż wy tutaj macie, abstrakcyjnie rzec biorąc „siebie”, a nie macie.
Inni, z „Boga” są, Moi.
To inni leczą was, kształtują i synchronizują też w tym, co robicie, nie powinniście.
Znaczy lepiej wiedzą niż wy rasy inne to, rzeknę, czego ludzie nie pojmują: śmierć.
Zamknijmy to na ten moment może, mówię.
Idzie coś większego wam ludzie już, doszło.
Znaczy, woj-na jest na świecie, będzie.
Nie wierzycie?
Zobaczycie, co jest, będzie.

Podaj.

2 komentarze:

  1. Wszystko prawda ale jak przebić "szklany sufit" pozornej niemocy wobec tego(głównie wobec nieświadomości wiekszości ludzi którzy jak nawet tutaj wspomniano są zaprogramowani na bycie "ślepymi i głuchymi" i co za tym idzie są uwarunkowani na zwalczanie tych co są "inni od" nich) co obecnie jest? Jakieś praktyczne rady od "Światła"?
    ps.tak więm "niejedzenie" jest świetną i absolutnie praktyczną radą(którą już zresztą przerobiłęm jakiś czas temu) ale przydała by się jakaś rada odnosząca się do "ludzi"(to całe przesłanie się oczywiście do tego odnosi ale jest w tym wiele ubolewania i opisania bieżacego stanu rzeczy a niewiele porad jak to zmienić(poprzez ogólny rozwój świadomości i niesienie kaganka oświaty w szeroki lud ale to oczywista długa droga - ale jakieś "małe kroczki" czy inne sposoby na wdrożenie tego w rozsądnym czasie czyli niewielu lat a nie praktycznie wieczności(np.milionów lat) - a może nie ma obejścia i tu najwyższa świadomość rozłoży ręce w geście "bezsilności"-to tylko żart :)
    pozdrawiam z serca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oto odpowiedź dla Ciebie.
      Pozdrawiamy, Anetta i Tomek.
      ***
      Odpowiadam jak Bóg Energii Twojej synu, Bóg...

      https://perlaimuszla.blogspot.com/2022/09/wszystko-prawda-ale-jak-przebic-szklany.html

      Usuń