Przesłanie Boga — Siły Stwórczej z dnia 9.04.2022 r.

Każdego dosięgnie kara, kto jadł je, milczał, medytował też w sumie, acz nie Mnie Bogu ufał...

No tak, sprzeniewierzyliście się Mnie Światłu — wielu, bowiem jecie je — te Zwierzęta, milcząc, medytując też przy tym może ludzie, a żołądki napełnione macie wówczas nimi, Dziećmi...

Cóż...

Fałszerstwo to jest wielkie przeogromne mówię ludzie, waszym sprzeniewierzeniem to jest bowiem temu, co z Boga jest i było...

Zatem jecie je nadal, medytując, czymże to więc jest ludzie, jeśli nie szaleństwem własnym — ta medytacja...?

Czymże jest wszystko niemalże już, co robicie wy sami tutaj, „duchowici” jedzą je, milczą...

Angażują się ino wszyscy w projekty zdalne jakieś może, własne — jedząc...

Na cóż to jest więc ludzie — pytam, ta medytacja, skoro energetycznie nie działa nic, niewiele — bowiem jecie je, te Zwierzęta...

Sił nie ma na was ludzie i czasu — Bóg mówi, boście antychrystami tu wszyscy już niemalże, „duchowici”, inni...

Bóg Dzieci nie je, mówi o tym codziennie prawie już ludzie; no mówię też o tym wielu „duchowickim braciom”, choć...

To nie „bracia” są, bo jedzą!

Braćmi Memi są i będą dodał — ci, którzy niemalże codziennie biją się prawie o to, by nie jeść, nie jedli inni Zwierząt — Dzieci, oraz...

By świat normalniał poprzez to przecież, żył Światłem ino, Dziećmi...

Dziś wojna jest przez to ludzie, gdy je jecie, gdyż gardzicie nimi w sumie — tymi Dziećmi com im życie dał sam, jako Bóg!

Gardząc, jecie je...

I tak wkoło — bowiem jedząc je — te Zwierzęta, no osiągacie pułap własny już zanieczyszczeń, brudu dusz/duchowego oraz śmierci...

Znaczy to, iż pokoleniami idziecie tam już, gdzie diabeł jest wasz wspólny ludzie/ludu...

W koło to jest, w koło...

Jak w koło zjadacie się sami przecież ludzie, czy Dzieci...

Świadomościowo jesteście nieogarnięci tak i na tyle, że słów brak na okazanie tego, czy mówienie nawet o was ludzie w sposób jakikolwiek — dodam...

Notabene czcicie się sami tutaj i Mnie — Boga, choć...

Czymże Ja wam ludzie jestem — jako Bóg, jeśli nie „cieniem” może, gdy nie wiecie, co jecie nawet ludzie, czym, po co dzieje się to i tak, że jecie, zjadacie coś żywego, ciało.

Ciało jecie inne powtarzam — jako Bóg, ciało.

Dlatego też ciało własne oddacie w poczet zjedzenia tego, com podał — mówi.

Co znaczy "to", pytacie...?

Ano to, że — a w myśl prawa śmierci — dodam...

No też jesteście/będziecie ciałem armat wielu może własnych ludzie, bo jecie...

Zrozumcie to też sami pokrótce, że...

Cóż...

Nie znacie Mnie Boga na tyle — tak naprawdę, by mówić coś — choćby milimetr o Mnie, dodał...

A wielu z was klepie, co zechce prawie...

Beaty, Agaty, Aśki i Baśki — powtórzę...

Beaty, cóż...

Nie wiecie nic o Mnie same a cóż by innym mówić, opowiadać...

Nie macie szans na zdrowie tudzież, gdy jecie, mielicie je, bo i talerz wasz śmierdzi, płynie krwią niewinną — mówi, dodał/dodaje — jako Bóg, dodam: iż ci, co jedzą — wiedząc, że „życie” to jest inne, Zwierzęce...

Cóż...

Musicie wiedzieć też ludzie, iż Bóg naprawdę wie, liczy, policzy wam też/liczę talerz każden w sumie ludzie, każden...

Zliczone to jest, na piśmie — jak mawiacie sami, na piśmie...

Co znaczy też, iż dług/długi wasze ludzkie ludzie — nie do spłaty są już prawie, niespłacone naturalnie są, będą...

Jako Bóg mówię też, iż wielu polegnie niestety tam, gdzie wojna — za to, co czynicie im, Dzieciom.

Duchowici precz od nas — dodam, gdyż nie podjęliście tematu Zwierząt na tyle, by nie jeść — po pierwsze, a po drugie żyć z nimi w zgodzie, na Ziemi.

Jesteście duchowickim szlamem ino sami, niestety stało się tak i dzieje, że talerze wasze płyną tam z wami w sumie też, gdzie śmierć — mówi, dodał.

Bóg jest czysty, prawy — ludzie nie...

Wy zaś im wmawiacie jeszcze — słyszę, że oni są bogami Memi, nie Ja!

Skoro tak gadacie więc ludzie ludziom innym — dodam...

Cóż...

Szans nie ma nawet na to, że odciągniecie ich od wojny, wojen tu wszelkich ludzie sami, jak niemożliwe to jest — byście wy sami ludzie, „duchowici”; no osiągnęli coś na Ziemi ponadto co macie...

Pieniądze może własne, domy, działki też, szmal każden możliwy jeszcze, acz...

No nie z Boga to pieniądze są i były — dodam, a złego...

„Zły” prowadził was, wiedzie...

Z niego kasa leci wam ludzie dotychczas, ale...

Nie będzie tak wiecznie — mówię, nie będzie...

„Duchowici” są zakałą Ziemi na dziś, byli.

Anetta i Tomek wiedzą to, mówią, choć nie wierzycie im ludzie może, to sprawdzicie też za moment co mowa...

Sprawdzi się, czy sprawdza też wszystko w sumie co mówię, bom podał to sam — jako Bóg, mówię.

Inni...

Cóż...

Pieprzycie coś może ludzie ino — mówiąc, że w Bogu przekaz macie, dostaliście.

Nie ma tak ludzie, jak nie ma — bym jako Bóg mówił tam coś może jeszcze — gdzie źli i zło są jeszcze, jedzący...

Tak więc niemożliwe to jest ludzie — byście przekazywali też Światło Moje jakieś, wielu...

Bo niemożliwe też jest to ludzie, gdy mówicie, że z Boga jest przekaz wasz własny jakiś, gdy jecie!

Bo niemożliwe też jest to ludzie — dodam, bym jadł z wami coś ze Zwierzęcia — mówię, jagnię.

A jecie je — wy wszyscy, co mowa!

„Duchowici” są w tym, byli.

To oni więc ignorują Światło Me Boże — prócz tych, w kościele...

Podać.

Zaznaczyć też proszę Perło i Tomku, że nie jecie Zwierząt Moich sami, nie jedliście, choć...

Zasadne jest podać, dlaczego...?

Dlaczego jest jak jest — co znaczy, że „jedzący” je — te Dzieci, umrą.

Zanim zło zgarnie was samo — nie Moje...

Cóż, zaśniecie dziś może jeszcze w łóżku własnym ludzie, ale...

Cóż...

Wielu nie zaśnie też przez to, co jecie, zjadacie — mówiąc że „dobre” to jest, miałkie ciało Zwierząt Mych zżeracie — mówi.

Bóg