środa, 24 maja 2023




Przekaz Boga, Siły Stwórczej z dnia 12.05.2023 r.

Pokojowe współistnienie narodów, czym jest?

Z ramienia Światła odpowiadam wam ludzie, iż jest to zaniechanie wszystkiego niemalże, co ma związek ze śmiercią, bólem, napastliwością każdą możliwą w tym zakresie znaczy, krwią...
Pokojowe współistnienie to stan jest generalnie rozumienia tegoż aspektu, mianowicie zaniechania właśnie wszystkiego co związek ma z bólem, krzywdą, zranieniem też przecież, atakiem, napaścią/napaściami kraju na kraj, wiadomo.
Pokojowość to jest stan ludzie, mówię, któren oznacza niegodzenie się na wojny, nie Pokój!
Zatem odwrotność jest tego, co macie tutaj ludzie choćby na dziś, a jest to nerwowość każda możliwa ludzie przez to właśnie, że wojny macie na Ziemi ciągle...
Zaburzenie równowagi to jest, dodam, w symbiozie ziemi z człowiekiem oraz człowieka z nią samą, rzecz jasna.
Tego nie rozumiecie właśnie ludzie jeszcze jako ludzie, lud, mianowicie tego, że Bóg nie jest wrogiem waszym ludzie, jako ci także co walczą niepotrzebnie…
Oni idą tam, bo muszą, żołnierze.
Wy idziecie też, gdy trzeba na wojnę ludzie, bowiem wyboru nie macie poniekąd w tym momencie/takim, któren uosabia już to, znaczy, co wojenne jest, wojną...
Jak nie mają wyboru ci, co idą tam by zginąć choćby, przeżyć co niektórzy może, acz nie wybór to jest tych ludzi, istnień a przymus!
Przymus, przymuszani są ci ludzie zatem do walki, którzy nie chcą iść najczęściej na tę walkę właśnie, gdyż nie są po stronie konfliktu żadnego choćby ludzie, zapaści...
Konflikty wywoływano sztucznie dotychczas ludzie, dodam, bowiem celem jest przeważnie pieniądz.
Mnogość wojen i konfliktów Ziemi znaczy, to pogrom jest ludzki ludzi, morderstwo.
Konflikty są po to właśnie ludzie, byście zginęli, ci co giną, upadli jako naród/narody, rozpadli się znaczy...
Wojenne zawieruchy idą tam przeważnie też, gdzie na ogół ludzie są mściwi i żądni władzy czy krwi niewinnej...
Bo i tak jest właśnie, przeważnie...
Za pokojem stają ci ludzie natomiast którzy nie chcą walk i wojen, pogromu ludzi czy zwierząt, bowiem są sami na tyle uważni i wyrozumiali też dla tych ludzi czy zwierząt, iż nie prowokują niczego takiego tudzież, co obraca się/obróci przeciw ludziom i zwierzętom...
Ci ludzie jednakże, a właśni...
Cóż...
Nie sterują wami jeszcze ludzie, zaprawdę, bowiem nie liczą się może we świecie kłamstw i wyroczni innych ludzie, niż ci właśnie są ludzie i będą...
Tu macie innych, że tak powiem ludzie „pieśniarzy”, takich właśnie, którzy bawią się poniekąd tym wszystkim właśnie ludzie, co wymowne...
Mianowicie wojna to jest każda na Ziemi, napaść narodu na naród choćby...
Tak, istnienia degeneracyjne tak zwane są na Ziemi „atutem” na dziś, przekrojem Ziemi samej są ci ludzie nie „ludzie”...
Znamienite to jest właśnie, dodam, iż to oni są napastliwi, nie wy!
Nie ci z pewnością, którzy idą tam by zginąć może do tego, zostać tam, gdzie doszli/poszli wbrew sobie...
Niestety zarząd Ziemi na Ziemi, że tak powiem, jest słaby ludzie, nikczemny...
Nie ma tu jeszcze ludzi dobrej woli tak zwanej i serca ludzie, wolności...
Dlatego też idą cienie wam ludzie własne, dodam, naprzeciw wam może, bo i wy jako ludzie też, dodam, cóż…
Nie jesteście skorzy być dobrymi jeszcze ludźmi Ziemi, Planety...
Nie hamujecie się ludzie też, dodam, gdy trzeba być w uważności własnej poniekąd i wolności, tak ludzi jak zwierząt, zatem i wy ludzie — ci, co mowa, cóż, werbowani jesteście tam jeszcze niestety ludzie, gdzie iść trzeba może, nie wrócić stamtąd znaczy...
Ziemia to miejsce jest, dodam, kaźni zwierzęcej czy ludzkiej, pochówku...
Tak, giniecie tu często ludzie sami, zwierzęta, bowiem nie rozumiecie wy sami ludzie, czym to jest: wolność...
Jak nie rozumiecie też może właśnie tego ludzie, czym jest odpowiedzialność za życie, istnienie...
Tak ludzi, jak Zwierząt, Dzieci Moich!!!

BÓG

Podałem treść własną, mówię, podajcie autorzy Moi tekst ów ludziom idącym na śmierć niekiedy, choć nie chcą...
Niestety, konflikt jest wojenny wyraźny na Ziemi ludzie na dziś, zbrojenie...
Przekaz udostępnić, zapisać.
Znamiona wyczerpałem.

BÓG



………..

Wsparcie:
Witaj, jesteśmy autorami Przekazów Dobra i Boga, mocno kontrowersyjnych...
Zatem i prawdziwych, ciekawych, ważnych.
Zasilamy świat i ludzi pięknem ponadczasowym i nieziemskim.
Jeśli ufasz nam i temu co robimy, zasil, proszę własną energią tę pracę i jej wartość nieocenioną.
Dziękujemy, za zaufanie...
Anetta i Tomek

https://buycoffee.to/perlaimuszla


 

niedziela, 14 maja 2023


 


Przekaz Boga z dnia 5.05.2023 r.


Czym jest „skamienialina” ludzkich serc ludzie, pytacie...?

Ano wami samymi to jest ludzie, mówię, ta skamieniałość nieprzyzwoita wręcz i nieadekwatna do stylu bycia i życia na Ziemi, poprzez krzywdzenie innych nawarstwiająca się, że tak powiem, utwardzona.
„Skamienialina” to jest też coś tudzież, co zatwardza się bardzo długo, że tak powiem i wytrwale ugniata się, uciska i zatwardza właśnie.
Skamieniały jest ten, dodam, któren mówi coś wbrew temu, co właściwe jest ludzie, piękne, zaprzecza, znaczy tym oto stanom i projekcjom, poprzez sprzeciwienie się im choćby i zanegowanie.
Zatwardziali to są ci ludzie zatem, którzy jedzą zwierzęta ze Ziemi, mówiąc, iż „smaczne”.
„Smaczne”, to znaczy smakowite ciało zwierzęce jest dla nich, pobudliwe w znaczeniu pobudliwości ciał własnych smaku, pożądliwości...
Tak, skamieniali to są ludzie, co jedzą, widzę, bowiem nie czują ci ludzie właśnie, nie czujecie wy wszyscy jedzący te Dzieci — ich bólu, wołania o pomoc choćby i ratunek, krzyku...
To znaczy, iż z Duszy skamienieliście ludzie zupełnie i w Duchu!
Znaczy to też, iż sumienia wasze obrosły wam ludzie w to samo, ból i udrękę „jedzonych” znaczy, cierpienie...
Tak, wy nie macie dostępu do Światła żadnego ludzie poprzez to, że jecie, a cóż, byście rozumieli niejedno z tych słów podawanych wam tutaj, w ogóle...
Skoro jecie — nie rozumiecie, proste.
W Duchu ukamieniowani jesteście bólem zadawanym im ludzie, przez was samych!!!

Bóg

Jednakże ci, co jedzą, dodam, a delektują się tym jeszcze celowo...
Cóż...
Szkoda was ludzie może jak zwierząt, gdy na zagładę idziecie własną poniekąd, przez to „niecywilizowanie” wasze ludzie i „postęp”, aczkolwiek postępujący niezgodnie z Naturą i Bogiem!!!

Bóg

„Postępowe” to jest, gdy nie jecie ciał innych Dzieci Moich Bożych ludzie, nie krzywdzicie...
To postęp jest prawdy, w rzeczy samej oraz serca!!!

Bóg

Skamieniali odchodzą już poniekąd ze Ziemi ludzie, mówię jako Bóg, któren wie dlaczego?
Zezwierzęceni ludzie Ziemi to wy właśnie ludzie, którzy jecie, dodał, a i skamieniałość jest wasza własna; tych, co jedzą, skamienialina...
„Postępowi” precz ze Ziemi jeszcze na dodatek, gdyż to, co prostujecie tu może, choćby sami, prostując, znaczy, niwelując też, cóż...
To nie prostowanie jest żadne ludzie, a odwet wasz własny na tym co żyje, umiera…

Bóg

Mając co jeść, jecie Boga samego w zwierzęciu, dodał.

Bóg

I choć wiara wasza będzie wielką w to, że idziecie ze Mną Bogiem do domu, traficie też tam ludzie może...
To nie traficie, mówię sam jako Bóg, gdyż śmierć ich własna — tych Dzieci Moich, to śmierć wasza podobnie mówię…

Bóg

Zależność to jest właśnie, mówię Ja sam jako Bóg, co czynicie...
Śmierć za śmierć dodam, dodał.
Życie za życie!

Bóg

Przykazanie proste dałem i daję odwiecznie ludziom, byście nie jedli Żywych Braci własnych ludzie, siebie...

Spisać i podać proszę Anetto i Tomaszu Moje własne słowa, prawdy.

Bóg



………..

Wsparcie:
Witaj, jesteśmy autorami Przekazów Dobra i Boga, mocno kontrowersyjnych...
Zatem i prawdziwych, ciekawych, ważnych.
Zasilamy świat i ludzi pięknem ponadczasowym i nieziemskim.
Jeśli ufasz nam i temu co robimy, zasil, proszę własną energią tę pracę i jej wartość nieocenioną.
Dziękujemy, za zaufanie...
Anetta i Tomek

https://buycoffee.to/perlaimuszla


sobota, 6 maja 2023



Przekaz Boga — Siły Stwórczej z dnia 22.04.2023 r. 


Bezimienni wrogowie, czym są?


Ludźmi najeźdźcami są głównie tej Ziemi, ponieważ najeżdżają ją — tę Ziemię, nie od dziś...
Kosmiczni najeźdźcy ludzie, to te istnienia będą, dodam, które wielokrotnie zasiedlały Ziemię waszą ludzie, nachodziły w znaczeniu każdym możliwym ludzie, bowiem rzeczywiście tak jest, choć nie rozumiecie tego zupełnie wy sami...
Ziemska mentalność ludzie, jest mentalnością robaka na dziś małego ze ziemi, robaczków...
Tak maleńka jest w sumie jak one, te robaki.
Wy ludzie tutaj, nie macie świadomości żadnej, można rzec w odniesieniu do tego, kto kim jest, mówiłem, ale i po co, dlaczego jest ów ktoś na Ziemi, z jakim zamiarem jest do tego, intencją...
Tak, ludzkość jest oniemiała na dziś jeszcze tym właśnie, czego nie rozumie sama, nie pozna, nie rozpozna też, bowiem cywilizacyjnie jesteście ubodzy ludzie, mali.
Nie rozumiecie więc jeszcze tego nawet, czymże jest ów plan właśnie wcielony, choćby po to, byście ludzie podnieśli się z jarzma ucisku wszelkiego, po pierwsze, a po drugie, nie jedli siebie samych w istocie rzeczy, siebie...
Plan jest wspaniały, ludzie też, co realizują go jeszcze i pomagają w nim — tym planie, jednakże odbiór jest słaby właśnie, znikomy przez to, że jecie te ciała własne jeszcze, Dzieci tak zwane zwierzęce.
Plan jest rzeczywisty ludzie, mówiłem jako Bóg, Energia, dodałem też niejedno od siebie ludzie do słów innych istnień Moich, a ważnych, dodawałem...
Choć nie rozumieliście też tego, wielu z was, gdyż świadome to nie jest, co czynicie...
To i świadomości wam brak jeszcze na polu innym, polach...
Jednakże słowa Moje, a istotne na dziś jeszcze, tak ważne...
Cóż...
Dostajecie ot, tak ludzie przekazy Moje — mówi, rzeczywiste.
Dostajecie je jeszcze przez Anettę i Tomasza, gdyż to oni podzielili los własny poniekąd, przekazując je, udostępniając...
Swawola ludzi względem ich, wielu, cóż, nieadekwatna jest do rozumu, jaki posiadają te istnienia, dodam, czy miały...
Tak więc mszczą się jeszcze co niektórzy durnie, że tak powiem za to, co podane jest, gdyż sami, a jedząc przeważnie te zwierzęta, są na tyle już zdjęci przez siły zła, czy złego, że i nie rozumieją też tego, co czynią, komu...
Tak, przykładów tysiące na to, jak człowiek sam w sobie zdurniał poniekąd i ogłupił się przez to, co je, jak żyje sam, jak daleko odszedł też od natury i stworzeń żywych, Mnie...
Podurnieliście sami ludzie beze Mnie, mówi, gdyż nie rozumiecie podstaw własnych życia, po pierwsze, a po drugie, jecie Moje Żywe Dzieci...
Czyż mądre to jest i roztropne ludzie, co robicie, pyta...?
Nie!
Haniebne jest zatem i niedobre, a nawet wstrętne i przekorne co robicie właśnie, wiedząc, że życie jest darem ludzie przecież i celem; cel ów zabieracie tym istnieniom właśnie, Moim...
Słabe to jest ludzie, nikczemne, jednakże ci, co schodzą tu jeszcze, by uczyć was właśnie tego, zrobili to wbrew Bogu samemu, Mnie, gdyż indywidualizują się w tym właśnie zakresie oni, ci zbożni, którzy jedzą i was namawiają ku temu, ciągną na stracenie swoje poprzez krew, ból i mękę niewinną, wloką...
Jesteście ich celem w sumie — wy sami, tych istnień, które demonizują się jeszcze na Ziemi same, a was przez to również demonizują ludzie i demobilizują też w czynieniu dobra jakiegoś, jakiegokolwiek...
Istnienia te a próżne i podłe też, mściwe, na przekór idące też Dobru, czy Światłu, na wskroś...
Cóż...
Nie niosą wam nic w zanadrzu dobrego ludzie, zważcie, bowiem macie z nich sami kłopot wyłącznie jedynie, stępienie świadomości własnej ludzkiej i czucia.
Istoty niepodległe Woli Bożej, że tak powiem, Mnie, cóż...
Nachodzą was same indywidualnie, co znaczy, iż koncentrują się właśnie na celu, którym jest człowiek ze Ziemi, jako istota bierna i mała w znaczeniu świadomości, wielkości Duszy i Ducha samego też, jedności ze światem...
Bo wy nie jesteście z nim złączeni jakoś szczególnie ludzie, nikt, kto nie ma dość jedzenia „bólu” tak zwanego, uciech ze Ziemi...
Tak, Ziemia to przychówek jest hulaszczy tych istnień właśnie nie Moich, które okiełznują was sobie niemalże ludzie, jak zaprzęg konie, byście im tu, a służąc jednocześnie, pomogli wybić się ludzie jakoś na Ziemi do tego jeszcze, wzbogacić, najlepiej możliwie szybko i prędko ludzie, napaść energią ludzi słabych i ułomnych przez to, że nie rozumieją ci ludzie — nie rozumiecie wy wszyscy ludzie, co mowa, iż istnienia te, a wredne was „jedzą”...
Jedzą dosłownie, gdyż to znaczy, że rzeczywiście pobierają wam energię waszą własną te istnienia nie Boże, a „ludzkie” tak zwane, choć nimi nie są...
Wielokrotnie są to atrapy ludzkie właśnie, mówiłem, w znaczeniu cielesności własnej innej, niż ma człowiek nawet, bo pozbawionej skrupułów wszelkich choćby, zahamowań, w byciu „człowiekiem” też, wszelkich możliwych atrybutów ludzkich tak zwanych, no nie mają...
Istnienia wyrafinowane po stokroć prowadzą was ludzie i osiągają cel przez to własny nie wasz, zważcie.
Także istnienia te a wiodące was po Ziemi, czy miotające wami na prawo i lewo ludzie, gdy nie macie sami sił i wiary odpowiedniej w to, że Bóg jest, żyje i prowadzi wielu z was jeszcze do tego...
Cóż...
No nie macie też sił niestety ludzie na to, by zerwać ów trend niemodny i niekoniecznie wasz przecież ludzie, ludzki...
Skoro zaś nie macie sił na to, czy możliwości, gdyż jecie zwierzęta właśnie, które was osłabiają do tego w życiu, ich ból…
Cóż, nie zrozumiecie może też i przekazu dzisiejszego — ludzie jedzący, gdyż zło zakoślawia wam przekaz mocno Mój Boży, zawoalowuje…
Nikt, kto nie zczyści się choćby trochę, ociupinę pod kątem krwi przelewanej jeszcze przez innych i siebie, nikt, kto je, nie może iść tam jeszcze, dodam, nie dojdzie...
Gdzie inni są już ludzie mu podobni, ze Ziemi, jeśli je...
A i przekaz jest trudny dla was ludzie, wielu, gdyż nie odbieracie słów energii może własnej, czy cudzej przez to, że jecie.
To i przekaz trudny jest dla tych ludzi, istnień, które napędzają się śmiercią niewinną nadal choćby, sądząc, że mogą, powinni, czy właściwe to jest, tak w ogóle...
A nie jest, z pewnością jest to morderstwo!!!
Tak, morderczy instynkt posiadają istnienia niskie ze Ziemi niestety, te, które kłamią do tego innych często sami, byleby tylko wypaść dobrze na ogół, być lepszym...
Mniemanie o sobie mają ci właśnie — te istnienia, które jedzą, gdyż to one szczególnie są podatne na wpływ sił nieokiełznanych przez człowieka nawet, wrogich mu, jednakże popychających was samych w stronę, gdzie idziecie, do śmierci...
Popychają was tam właśnie te istnienia, mówię, gdzie trzeba, bo wielu idzie tam właśnie, gdzie zapędzane są inne stworzenia Boże często...
Mówiłem o tym, powtórzę, rzeźnia to jest własna ludzi, którzy praktykują zabicie i śmierć w imię własnego dobrobytu i szczęścia, żywienia się nimi przez to, pominąwszy ból ich i cierpienie...
Nie macie co szukać we „Raju” żadnym ludzie, u Mnie...
Jedzący precz idą jeszcze, wielu, na odrobek...
Gorzej, to śmierć jest żniwiarzem na Ziemi dziś ludzie, będzie.



Autoryzacja własna Boża, podać.



………..

Wsparcie:
Witaj, jesteśmy autorami Przekazów Dobra i Boga, mocno kontrowersyjnych...
Zatem i prawdziwych, ciekawych, ważnych.
Zasilamy świat i ludzi pięknem ponadczasowym i nieziemskim.
Jeśli ufasz nam i temu co robimy, zasil, proszę własną energią tę pracę i jej wartość nieocenioną.
Dziękujemy, za zaufanie...
Anetta i Tomek

https://buycoffee.to/perlaimuszla