środa, 29 kwietnia 2020






Przesłanie Perły z dnia 23.04.2020 roku.
 Moja własna autoryzacja.

Dziś, a w obronie życia jestem już w pełni przecież, zatem przypominam Wam dziś ja sama, że...
No, że świat piękny jest i cudem jest, lecz wówczas, gdy człowiek przecież...
No zwiastuje życie to i Miłość przecież, 
właściwie!
Wszyscy ci zaś, którzy życia nie obraniają tak, jak powinni bądź olewają to i mówią, że to nie ich sprawa jest i wysiłek też...
No czymże jesteście tu Wy sami, jeśli nie pogardą własną już i trwogą też w gruncie rzeczy, że po śmierci, po życiu, po zderzeniu tym z życiem tu...
No odejdziecie smutni już i obłąkani też tym bólem zwierząt/zwierzęcym choćby, gdyż nic ani nic nie zrobiliście w tym celu, by je przecież ratować i chronić...
Czymże więc to życie Wasze jest, zapytam, jeśli nie próżniactwem własnym też i anomalią tą, którą Wy sami tu powielacie już od dawna, myśląc, że...
Że to normalne jest może tu, bądź właściwe, gdyż świat Wasz tak pokrótce, no spełza Wam w gruncie rzeczy tu na rozleniwieniu tym i fanaberiach, które czynią Was tylko i wyłącznie ludźmi sukcesu, bądź chwały tej niepospolitej tak i niehonorowej też może przecież i nielogicznej też, myślę, snobistycznej też i aroganckiej w obliczu tego, kim i czym był Bóg i jest!
Co oznacza też, że Wy sami tu, no jesteście i bywacie też oschli i samolubni, 
mówię, ponieważ...
No, ponieważ rezonujecie tylko przecież i chwalicie siebie tu, czy Dzieci własne chwalicie też, bądź wielbicie je i namaszczacie olejami też, myślę, które...
No które nic nie dadzą Wam w gruncie rzeczy już, gdyż...
No gdyż życie Wasze tu 
— powiem — i zachłanność też, co przejawiacie ją sami...
No sprowadza się tylko i wyłącznie tu do zakresów tych, które spowodują to, że w konsekwencji Wy sami zapłaczecie nad tym losem swym i zwierzchnością własną też, nie Bożą...
Nie Boską też a ludzką przecież, bądź taką, która czyni Was w gruncie rzeczy tu niewolnikami wiedzy tej i prehistorii też, która niczego nie wnosi Wam do życia, lecz mataczy to, czego Bóg chce i pragnie też dla nas wszystkich tu, myślę!
Powiem też Wam pokrótce, powiem, że każdy, ale to każdy z Was, kto czyta treści te bądź lekceważy je...
Świadomi bądźcie już i pewni, że Bóg Jest, bowiem siła ta, o której mowa tu już jest...
No ona mówi już to, co podaję/podałam Wam już tu, 
po to, byście Wy sami już wiedzieli i odczuli też prawdę z nich, z treści tych emanującą tak, że i pomylić się nie można już przecież, ani wzgardzić nimi, tymi treściami, bowiem...
No jak można by było, pytam, nie zrozumieć ich bądź zlekceważyć je, jeśli...
Jeśli one, te treści tu przecież, no objawiają i przejawiają już wolę tę i troskę o nas samych tu, jak i o życie tych braci naszych małych też, którzy/które, te Dzieci też małe przecież...
No żyją z nami tu i podobnie jak my 
 ludzie, jak my ludzie żyją one i jak my ludzie, one pragną też ciepła i Miłości tu!
Jako autor, autorka poniekąd treści tych przecież i jako Dziecko Jego, Boga też...
No wspólnie z mężem pracujemy dla Was 
— jak wiecie, lecz i prosimy w gruncie rzeczy też, byście honorowi byli już i świadomi też, że Bóg, że Istność ta niewidoczna rzekomo — Jest, bo i objawia się On już tak, że ani słów nie ma na to, by dookreślić to, co dzieje się tu już...
Zobaczcie, bowiem treści te sygnalizują już to, że On, że Bóg, że Światło Jego Własne Jest pośród nas już tu ludzie, pojmijcie!
Bo i widać to już jest i słychać, jak i czytelne to już jest, bo w słowie każdym tym widać to, że On, że Bóg mówi już do nas ludzie tu.
Choć nieprawdopodobne to jest, On mówi i podaje to, co słyszycie już i czytacie...
Ja jestem tą zaś, która mówi to i podaje bądź sczytuje, co Bóg nakazał mi i nakazuje mówić Wam, pojmijcie!
Ja i mój mąż podajemy Wam to, czego nikt dotychczas prawdopodobnie nie podał Wam jeszcze i nie poda, bowiem...
No bowiem nie każdy gotów jest na to, by serce czyste mieć i prawe i jednoznaczne też tak, by siebie i siłę tę własną też przecież, no spolemizować tak, by i Bóg nas przecież dotknął...
Dzieje się to już, dzieje a ja jestem tą, która mówi Wam to, czego nie spodziewaliście się; tak i w formie takiej, która jest...
Jednakże, no Bóg podał to i podaje, co ja mówię Wam tu już i obrazuję też Słowami Jego, Stwórcy!
Czytajcie i reorganizujcie się na nowo, bowiem Bóg, siła ta własna już przecież i mądra, łaskawa też poniekąd...
No Tym Jest, Który...
Cóż...
On Sam dyktował będzie i dyktuje już warunki te, które my dopełniamy tu dla Niego, proste 
— jak i oczywiste też, że nikt i nic nie podał bez wiedzy Jego i zezwolenia też...
Domniemam, że wielu z Was...
No powie mi też/powiecie, że...
Że mogę okłamywać Was tu już bądź pisać coś, co chcę...
Nigdy, 
przenigdy 
— mówią ci, którzy inspirują mnie tu już i sygnalizują to, co ważne jest!
Nigdy przenigdy, a i żadna siła ta, co mowa, czyli Bóg...
Nigdy przenigdy On nie skłamie Was i nie oszuka też, jak to czynią ci, którzy kłamią...
Bóg tym jest więc i był, który prowadzi Dzieci swe do siebie, pojmijcie!
Jak i to, że On, że Bóg, no, że Światło Jego Jest wreszcie tu już z nami, choć nieprawdopodobne jest, ale jest...
Zróbcie z nim to przecież, co powinniście...
Co Bóg Sam przecież mówi i oferuje nam, to zróbcie i to odczujcie też bądź wspierajcie i dajcie dalej już, jeśliście dobrzy są ludzie przecież, a i wspaniali...
Gdy Bóg mówi, dodam, słuchajcie...
Gdyż On wie to przecież o nas, czego my sami nie domyślamy się może, myśląc, że inaczej jest...
Jemu zaufajcie więc i czyńcie to, co dobre już, a i sprawiedliwe jest, gdyż Bóg, ten Stwórca nasz, On wie wszystko o nas już i nic, ale to nic przecież nie umknie uwagi Jego własnej...
Tymi oto słowami pożegnam się z Wami dziś, choć...
No choć słów tysiące cisną mi się do ust, zakończę stwierdzeniem tym, że Bóg Jest i prowadzi Dzieci swe/swoje już tam, gdzie i On Jest i będzie też...
Podążajcie tam, gdzie On i uczcie się/uczmy się tu wspólnie już z radością, z radością tą, jakiej potrzebujemy my sami na drodze rozwoju/rozwojów własnych już i przypadłości...
Z pozdrowieniami serca 
— 
Anetta Morawska. 
Medium.

piątek, 17 kwietnia 2020





Przesłanie Boga – Siły Stwórczej z dnia – 28.03.2020 roku


ŚWIĘCI TO CI, CO NIE ZJADAJĄ DZIECI MI!




Zatem definiując świętość tę na nowo, że tak powiem, dodam, że „świętość” Waszą znam i poznałem też niejednokrotnie już, więc kwestionuję ją Ja Sam – oczywiście!
Ze względów wielu też – powiem, że kwestionuję to, co czynicie tu sami już bądź czyniliście wielokrotnie też w życiu swym, mówiąc, że święci/świętymi jesteście tu już niemalże, świętymi!
Ja mówię więc Wam już tu i świadomie też, bo w pełni sił własnych też i rękojmi Mej/Boga, że „świętość” tę Waszą, że tak powiem...
No posadźcie tam może już, gdzie siedzenie macie też własne tu, że tak powiem...
Dlaczego?
Ano dlatego, że święci Wasi tu tak zwani, no nic wspólnego ze Mną nie mieli też czy nie mają niejednokrotnie też, ponieważ żyli oni i żyją tak, że ani Bóg, ani człek w gruncie rzeczy też...
No nic dobrego nie wyniósł z tego już/nie wyniesie też, gdyż oni, gdyż ci, co mowa o nich tu...
No nie kwestionują też zabijania tak, jak powinni już myśleć, wiedzieć i czuć też/także tu!!!
Zatem...
No cóż Ja powiem Wam ludzie, skoroście Wy sami tu; no tak zdegenerowani już jesteście i byliście też, że ani słowa nie ma o tym, co żywe jest i piękne też...
Bowiem myślicie tu jeno o sobie i o tyłku własnym też – dodam, a o nich, o Dzieciach Mych też, no nie myślicie wcale tu i zupełnie też, że tak powiem...
No nie zawracacie sobie głowy tym, co one znaczą tu/znaczyły!
Jak i nie dbacie też o to, by one...
By one status swój własny tu pozyskały/odzyskały też na nowo, że tak powiem i poczuły to, co człowiek, co ty sam duszo tu czujesz już/czułaś też duszo tu niejednokrotnie, czyli spokój ów i wolność też, jeśli dane było ci nie mierzyć się z tym czynem własnym już...
One zaś, no one nie miały tego co ty, że tak powiem, ponieważ ty im duszo tu zagrabiłaś to, co Bóg dał im już tu bądź obiecał też, czyli spokój ów i wolność tę duszy/duchową też, podobnie!!!
To, co zagrabiłaś im więc: oddasz – mówię!
Bo i czas jest ku temu już i nastaje, by człowiek, by ci, co degradują je i niszczą też, no odpowiedzieli Mi też za nie już i pojęli, że Bóg, żem Ja, że Ja Sam tu będę już i stanę/staję w obronie Dzieci Mych, staję!!!

Oto Bóg w chwale tej, którą zabraliście Mi też i Dzieciom przecież tak, by i one tu...
No nie doświadczyły i nie doświadczały też Miłości tej podobnie, co ty sam/sama duszo tu chciałaś, lecz i chcesz jej nadal ode Mnie też bądź od tych, co żyją...

Podział nierówny twój w głowie, a i w sercu też...
No skutkuje w sposób ten, że Dzieci Mi zlekceważyłeś/zlekceważyłaś duszo tu, podstępna!

To czas powrotu jest ich, do grona Światłości Mej Własnej tu i Życia, że tak powiem też, a i w stopniu tym i takim, jaki zabrałaś im duszo podstępna już i chciwa...
To czas powrotu jest ich, do pól świadomości twej i serca tych, co nie zwiodą Mnie tu już/nie zwiedziecie Mnie tak nadal tu tym brzemieniem swym ciasnym już i wstrętnym – mówię!
Jako i nie okłamiecie tych, którzy w Imię Me pracują tu uczciwie już, bądź czynią dobro to, którem Ja im tu wskazał już/wskazuję też po to, by czynili to, co światłe/światłym jest i będzie!!!
Oto Dzieci Me własne tu – dodam, Jam ich patronem jest i byłem też, będę, by po stokroć też wspierać/wesprę ich Ja Sam – mówię!

Bóg świadomości czystej tu i świadomości dobrych też i uważnych już, lecz i mnogich też, naradzających się po to, by żyć tak, jako Bóg Jest!!!

Amen.

poniedziałek, 13 kwietnia 2020





Przesłanie Opiekuna Duchowego – Perły 

z dnia – 11.04.2020 roku





Perła:
Witaj Opiekunie Duszy – mej!

Opiekun Duchowy Perły:
Witajcie Kochani, witam Was, witaj Perło ma, witajcie...
No co Was tu sprowadza do mnie – dziś, do czego mógłbym przydać się Wam – mówcie?

Tomek:
Może jest coś – na ten moment ważnego dla nas – patrząc z Twojego punktu widzenia, a chciałbyś nam to wyjaśnić i opowiedzieć nam o tym?
Zbliża się także czas tak zwanych świąt wielkanocnych...
Proszę Cię więc o odniesienie się do tego aspektu, który jest zarówno czasem pojednania nas wszystkich, jak i czasem trwogi zwierząt, naszych braci żywych też i pięknych – przecież!

Opiekun Duchowy Perły:
I w nawiązaniu do świąt Waszych – też?
Dobrze, skomunikujmy się zatem teraz, a ja odpowiem i opowiem Wam na to, co pytacie i co mogę też powiedzieć Wam – ja sam – na dziś, na ten moment.

Tomek:
Rozumiem, zatem słuchamy Ciebie!

Opiekun Duchowy Perły:
Pytacie mnie dziś między innymi o to, czego ja spodziewałem się, czyli o święta te tak Wasze też i samopoczucie – może – Wasze tutaj!?
No cóż, pytanie padło, Ja odpowiem Wam zaś, że, no z tymi świętami to kłopot macie sami już, ponieważ Wy sami tu jakkolwiek widzicie już, że...
Że one nie służą Wam tu jakoś specjalnie już i powątpiewacie Wy sami też w kwestii świąt tych czy innych, gdyż...
No gdyż i sił nie macie już przecież i możliwości też często na to, by tak świętować tu i świętować też ciągle przecież, ciągle, tak jak świętujecie tu na okrągło prawie też, a i rocznic wiele macie różnych tu, przeróżnych...
Żyjecie więc od świąt do świąt, od imprez do imprez jakiś też i po to, by imprezy te i okoliczności też – oczywiście, no realizować tak jakoś tu i względnie tanio najlepiej...
Wysilacie się więc Wy sami tu, po to w gruncie rzeczy też, by i innych zadowolić tak, by i oni Wam, no nie mówili też, żeście niewydolni, tak czy owak do tego, by żyć podobnie im – sami...
Wymyślacie więc imprezy kolejne tu, by i pochwalić się nimi też bądź/lub pokazać się ze strony tej, z której słabniecie też Wy sami tu, słabniecie...
Co oznacza też, że i sił Wam brak jest już tu i motywacji też do tego, by okoliczności te tak zwane tu, no inicjować też je na okrągło tu bądź chwalić się nimi też przed innymi tak, jak to w zwyczaju macie tu – ludzie!
Prześcigacie się więc Wy sami tu już – w organizowaniu imprez różnych, na które...
No, na które spraszacie się tak wszyscy tu – w zasadzie – myśląc, że i dobre to jest i konieczne, by ci Wam bliscy tu – powiem, no zachwalali też Was i siebie i tę wydolność własną finansową też mieli przecież taką, jak i Wy; jak – i Wy im to okazujecie już...
Kreowanie spotkań tych i propagowanie ich natomiast na płaszczyźnie tej ziemskiej Waszej tu, no tym jest czym dla nas, dla istot Ziemi innych tu – mówię, no tym jest, czym dla Was nie jest i nie będzie z pewnością, bowiem traktujecie siebie tu Wy sami, jako podmiot ów najważniejszy też i jedyny może, jedyny w społeczności tej własnej tu – ziemskiej!
Co oznacza też, że ani Dzieci Boga tu – innych – nie honorujecie tak – jak trzeba, ani nie cenicie ich tu też i nie wspieracie – ludzie, bądź nie pomagacie im tu też w sposób żaden już – absolutnie!!!
Skupieni na sobie, na tym środowisku własnym już przecież, na rodzinach tych, co macie je tu sami bądź budujecie...
No nie śpieszycie się ku temu, by pomóc tym i wesprzeć ich, te Dzieci choćby wesprzeć tu czy pomóc im jakoś, bo...
No, bo jesteście przecież tacy sami tu wszyscy prawie, którzy...
No, którzy tylko o sobie myślą tu już i tylko tego pragną w gruncie rzeczy też/pragniecie, by te Dzieci Wasze dobrze miały tu i fantastycznie też!
Inne Dzieci – nie obchodzą Was – ludzie, bo tylko swe hołubicie tu i namaszczacie też życiem tym i sensem życia tu niejako też, Wy sami...
Zapominając o tym też, że, no, że Bóg stworzył oraz powołał też inne Dzieci tu dla Was ludzie, inne, bo i te zwierzęce też urodziły się tu tak, jak te Dzieci Wasze są rodzone czy wychowywane też przez rodziców swych przecież!!!
One, te Dzieci tu rodzą się tak jak ty człowieku, kobieto, matko czy chłopcze, mężczyzno, jakkolwiek...
Wy wszyscy rodzicie się tutaj tak, jak na świat przychodzą Dzieci Boga tu, Dzieci małe też, Dzieci, które Dziećmi będąc – są!
Co oznacza też – ludzie, że Wy tu podobnie jak i zwierzęta też, no rodzicie się przecież Wy sami, lecz i żyjecie też w sposób całkowicie zbieżny z tym – mówię, jak i one tu żyją – biedne!!!
Pokarm ów własny też, no pobieracie i zdobywacie też jakoś tu, lecz i one też, no poszukują go tak, jak mogą najlepiej w gruncie rzeczy przecież...
Zdobywają go, szukają, lecz i głodne chodzą tu niestety tak, że i wstyd jest człowieku, wstyd, że pozwoliłeś na to ty sam, by one głód cierpiały; te Dzieci tu głodne są często na planecie twojej – zważ – i opamiętaj się też może człowieku wreszcie, gdy głód jest nadal tu, choć ty swoje Dzieci karmisz...
Wstydź się jednak też – człowieku, boś sam nasycony jest czy był, gdy one, gdy inne Dzieci twe – mówię, no głodne są tu jeszcze czy były...
Bo głód na planecie tej, jest nadal wszechobecny też w dobie tej wzniosłej tak może, lecz i nieznaczącej nic dla tych, którzy/które głodne chodzą tu...
Więc jaki sens pytam, no święta te mają Wasze i znaczenie też, jeśli Wy sami tu najedzeni jesteście czy byliście, a Dzieci Me Boga – rzecze Bóg...
No głodnymi są i bywają nadal, gdyż człowiek, który świętuje, zupełnie nie wie też o nich i nie myśli...
Jak nie myślicie też o tych, które zarzynane będą już i zarżnięte są niestety też, by stół ów Wasz – mówię, no ugiął się pod nimi tak, że i Wy sami tu a dumni z tego...
No mówicie też, że Bóg spoczywa tam, gdzie one...
Nigdy przenigdy!
Bóg nie zasiadł i nie zasiądzie czy nie zasiadał też z Wami w gruncie rzeczy, jeśli na stołach Waszych, ta krew niewinna była spożyta i ciało – mówię!!!
Jak i powtarzam Wam też, że nigdy nie było tak, że Bóg Stwórca Wasz, do którego modlicie się tu sami poniekąd też, no nie usiadł On z Wami tu nigdy, jeśliście Wy sami – mówię, no zapodawali to, czego nie powinniście przecież serwować Mu ani sobie...
Bóg – w Miłości swej i Świetle oraz Mądrości tej, jaką emanuje Sam, nigdy, przenigdy nie wesparł i nie wesprze też tego, co czynicie im, Dzieciom Boga tu – sami!!!
Jak nigdy przenigdy też – zaprawdę, no nie był tym gościem Waszym też, którego zapraszacie tu do stołu, bywało...
On nie usiadł z Wami nigdy – ludzie, gdyście Wy spożywali tu zwierzęta, Jego Dzieci własne – też – przecież, gdyż On...
No nie krzywdzi Dzieci swych – proste, jak i nie pozwala na to też i zabrania, by ktokolwiek krzywdził je i ranił...
Co oznacza też, że Bóg, że Istota Ta Najwyższa Wam – mówię, no nie jest tym i nie był, który ma bądź miał cokolwiek wspólnego z tym, co czynicie sami – Dzieciom!
Zabijanie – to rzecz diabła jest i diabelska – mówię!
Bóg zaś wrogiem zabijania był i będzie, to oczywiste jest przecież jak to, że On...
No nie zabijał Dzieci swych ręką twą człowieku ani swą, bo i nie ma jej/nie miał, acz gdyby miał, to też nie podniósłby jej – ludzie – na Dzieci!!!
To Wy czynicie to, jak Wy zabijacie je sami bądź zlecacie to komuś tu, by i sumienie własne zagłuszyć też, lecz i pominąć – mówię – fragment ów zbrodni tej doskonałej tak, którą zlecacie tym, co wykonują to Wam – ludzie...
A i za Was czynią to, za Was, gdyż Wy „mądrymi” będąc, no omijacie spektakl ów przekornie i pozwalacie też, by inni, by inni czynili to dla Was – mówię!
Omijając zaś procedury te haniebne tu, myślicie bądź domniemacie, że to nie Wy jesteście tymi, którzy śmierć/zło czynią tu – sami!
Tak, Wy ich popychacie tam, gdzie zbrodnia, sami zaś – przecież – ręce umywacie Mi – mówi Ten, Który/Którego nie skłamiecie tu już nigdy i nie skłamaliście też – ludzie, gdyż On wie i widzi to i rozpoznaje też, co czynicie Dzieciom małym...
Zbrodniarze ludzcy, bo jak inaczej określę Ja Was Sam, jeśli zasiadając do stołów swych, wielkanocnych też tak zwanych tu...
No kładziecie tam, na tych stołach swych mięso tak zwane, bo i życie zwierzęce to, żywe też, mięsem nazwaliście już, mięsem...
Wstydu nie macie też, mówiąc, że zwierzę mięsem jest jakimś tu, żywe, jak i nie pojmujecie też – chyba – że Bóg Wasz, no nie Wasz/nie Waszym jest i był kiedykolwiek też, jeśliście ofiary Mu składaliście jakieś ze zwierząt – mówię!!!
On ofiar tych nie przyjął też/nie przyjmował nigdy – ludzie, jeśliście składali Mu je/składaliście też tu kiedykolwiek, Wy sami...
On ich nie przyjął/nie przyjmuje, jak i nie zasiada też pośród Was, nie zasiądzie, skoroście na stoły własne życie poskładali Jego, Dzieci te, które On kocha najpiękniej tak, jak to tylko możliwe jest i było...
To Wy niszczycie je nie On, nie Bóg jadł je i jada, lecz Wy – proste!
Więc nie skłamujcie Go już – ludzie, jak i Mnie, jak i Istot tych światłych tu, które/którymi jesteśmy już dla Was My sami, boście jak szydercy przecież w tym – mówię, gdy...
No, gdy tak cudzołożycie tu nam z bogiem jakimś własnym tu, wymyślonym wszak, wymyślonym, choć...
Zwyczajowo, to diabeł jest – proste, a Wy go Bogiem nazywacie swym – ludzie!!!
I tak właśnie jemu, temu diabłu tu składacie to, co na stołach macie przecież, nie Bogu, nie Bogu Memu – ludzie, lecz diabłu tu składacie to, co żywe jest, Boże...
Jak i zasiada On/zasiadał też do tych stołów Waszych tu – wspólnie z Wami, ten co mowa jest o nim już, diabeł sam z Wami je to, co serwujecie tak obficie mu już tu: „mięso”!
Mięso podajecie mu sami – ludzie, mięso, by i ten, diabeł ów, no nakarmiony był tak jako Wy sami też...
Zjadając zaś Dzieci te – ludzie, wiedzcie też, że ten, którego karmicie tak obficie tu życiem i Dziećmi swymi, no ten też – mówię, którego karmicie tu...
On Waszym stróżem jest od dawna – dodam, gdyż zachęcacie go tak oto i w sposób taki, o którym mowa, by i on Was karmił też – sobą – proste!
Zatem posiłkujcie się i posiłkujecie też – sobą!
Ci, którzy Dzieci Me na talerzu macie – mówi Ten, Którego nie słuchacie i nie słuchaliście nigdy też, bowiem znając Go jakoś też czy wiedząc, kim był i jest lub jaki jest...
No, nie położylibyście na talerz Dzieci nigdy – proste!!!
Dlatego mówię Wam – ludzie, że Wy tutaj jako ludzie też tak zwani, no ludźmi nie jesteście już – dodam, gdyż serca Wasze kamienne są i były, jak i świadomości też, gdy Dzieci i życie to własne też poniekąd tu, na talerzu macie...
Boga w tym nie ma – nie wspomnę, choć nie jeden z Was powie, że w Bogu czyni to i czynił...
Nie kalajcie Mnie – mówi Ten, Który, Którego ja znam osobiście tak, że...
Że i gwarantuje Wam ja sam: Kim Bóg Jest i Jaki, choć tego nie pojmujecie tu jeszcze, ja zapowiadam Wam i mówię, że Bóg mój – zaprawdę, no Światłem Najwyższym Był, Jest i Będzie, lecz i to nie odzwierciedla też tego, Kim Był...
Daleka droga Wam do Niego – ludzie, daleka...
Choć, jeśliście uważni tu i mądrzy też czy bogobojni tak, jak mawiacie Wy sami tu o sobie, no...
To zobaczymy też – pokrótce, kto kim był i będzie: Nowy – mówię!
To czas zmian dla wielu – przecież, lecz i rozpoznania też właściwego może – daj Boże – mówię, byście i Wy sami tu pojęli też: Kim Bóg Jest – Wasz!

I tego życzę Wam Ja Sam – w Duchu – Prawdy swej nieodzownej też, Bożej/Boskiej tu...
Na okoliczność świąt Waszych, powiem, że świętujcie może też, świętujcie...
Lecz nie czyńcie zła nikomu już – ludzie, jak i nie mordujcie już więcej Dzieci – ludzie!!!
Oto Słowo Me Prawdy, na czas świąt Waszych, choć świąt nie ma żadnych też, żadnych, gdy Dzieci Mi/Moje giną...

Pojmijcie...
Bóg Żywy Jest i będzie zatem też – Żywy, jeśli ocalicie Go Wy sami tu, jak i Dzieci też – ocalajcie Mi – ludzie!

Bóg, lecz i Anioł Twój Duszo tu – stróż tak zwany też, jeśliś...
No, jeśliś dobrą Mi jest i będziesz Duszo Ma jasna, szczera też i prawdziwa tak, że Dzieci Mi nie jesz już i nie jadłaś też...
No nie będziesz jadała ich już nigdy tu – Duszo!

Opiekun Duchowy Perły.

niedziela, 12 kwietnia 2020




Nie można „dwom panom służyć” tu, bo ani jeden, ani drugi nie będzie tym właściwym już!
Czas wyboru jest – DLA CIEBIE DUSZO TU; ZWAŻ!!!
Nim późno będzie czy jak...

Każdy wybór ten swój poniósł i poniesie tak, jako dane Mi jest być tym, który powie ci, co i jak; powie!
Bowiem i ty sam/sama duszo tu, no poraniłeś już/poraniłaś to, co dałem wam Ja Sam – Sobą!
Bóg wie i czyny twe zna duszo tu, pamięta!
Idź tam, gdzie wybór masz czy miałaś, lecz nie Mym on był i będzie!
Amen.


*******

Witajcie Kochani...
Nadmieniamy, że przekaz ów powstał w związku z osobą, która jedną nogą tu a drugą tam, czyli wybiera świat ów władzy czy pieniądza, a i stoi tu i czyta...
Każdy więc – jak widzicie, no wybór miał i ma, lecz ci, co wybierają zło, niech tym złem żyją już, lecz bez nas...

Bóg wyraźnie mówi, że każdy, ale to każdy, kto kłamie nie nasz/nie naszym będzie już i słaby...
Bo tarot, narzędzie zła – jego!
Tak i osoba ta, co mowa, no tarotem próżni się i chwali...
Nie naszą ona więc jest i będzie, gdyż Dobro i Światło tu, no niemierzalne jest/może być też, może, lecz ci, co zło sieją już sami, niech idą tam, gdzie on; gdzie diabeł – wódz ma swoich tu i miał!
My zostajemy sami tu; bez tych, co mówią tak, że dobrzy/dobrymi są już tu, a idą też tam, gdzie zło...
Nie ma tak, nie będzie...
Gdyż Ten, co mówi, mówi już, że nikt i nic nie skłamie Mu tu już i nie podważy też Światła tu, które jest...

Amen.


*********


Anetta i Tomek




Przesłanie Istoty Światła z dnia – 1.02.2020 roku




Rewolucja 5 G to nic innego jest, niźli opętanie Wasze już poniekąd tym, co nieistotne jest i będzie już, gdy Wy sami tu, no nie opamiętacie się w porę tę, że tak powiem i nie pobudzicie się/nie obudzicie się ze snu Waszego tu, bowiem śnicie sen własny już nie wiedząc, jak ciężki był/jest czy będzie...
Anomalie te, popromienne też, że tak powiem, no przyniosą/przyniosły skutek ów, że Wy sami chorujecie tak i często też, na wszystko już w gruncie rzeczy chorujecie tu, na wszystko, myśląc, że Bóg tak chciał...
Bóg nie chciał tego tak – jako jest, jako Wy sami tu chorujecie już bądź ci, co kochacie ich, lecz chce On i chciał – niezmiennie, co i Wy sami tu chcecie też, acz w dobru zrodzone winno być...
Nie w technologii tej/takiej tu która wyczerpuje Was i unieszczęśliwia też w gruncie rzeczy już, lecz …
No powinniście żyć w sposób taki tu, by nie ranić tych, co z Wami są/przyszli tu lub będą...
Będą po Was już – to oczywiste!
Wy zaś, nie wiedząc i pojęcia nie mając o tym, co dzieje się za plecami choćby Waszemi tu; no obmyślacie już i konstruujecie też system ów zniewolenia Was/Waszego tu – nie chcąc jednocześnie, by był tym, czym był onegdaj już, no może być też...
Czyli zdewastowaniem Was do szczętu już przez wpływ/wpływy te, co i pojęcia nie macie też o nich, bo i nie wiecie też o istnieniu Nas/Naszym tu; z Wami choćby też bądź tych, co nie macie ich obok siebie tak, bo i za plecami stoją Wam, skryci tak i niebezpieczni też, że i Wy sami o nich, no pojęcia nie macie też...
Siły te/sugestie, że tak powiem, no nie Waszymi są i będą też, nie Waszymi, gdyż powstają i powstawały też na bazie apodyktyczności tej, co i nie wiecie też o niej tu bądź nie podejrzewacie też, że ci, co konstruują to – przez Was, no nie są tymi też co My, lecz inni/innymi są nacjami tu pośród Was – ludzie!
Oni więc, bo to oni w gruncie rzeczy też, no zasiedlają to, że tak powiem i upowszechniają już, co złe jest i niebezpieczne jest też dla Was już bądź było, acz przebiegli/przebiegle czynią to/czynili Wam od dawna tu, od dawna...
Oni więc..., no konstruują też systemy te opętań tych, że tak powiem; co i niewiedzą/nie wiecie Wy sami tu – o nich, bo i nie wiecie też czym/kim oni są...
Jak nie wiecie też, Wy sami tu nie wiecie – więc że świat ów Wasz, acz widzialny Wam, no zaprojektowany był/jest przez tych już, co nad Wami są czy będą też/ponad Wami oni są, ponad Wami są i działają też tak, że i Wy tu pojęcia nie macie już o tym...
Ludzie..., świadomość Wasza jest płonna tu i niebezpieczna też, gdy tak myślicie se/sobie już, że Wy sami tu jesteście choćby czy byliście...
Nic podobnego, bo świat/światów wiele jest wspólnych tu, choćby z tymi, co zarządzają Wam/Wami też...
Oni więc..., no propagują program ów zagłady tej Waszej już – domniemam, bo i nie respektują oni Was pod kątem życia tym, co żyjecie tu Wy sami już, Wy sami, co oznacza też, że oni, no tym są ponad Wami tu już i byli, czego Wy sami też nie wiecie...
Wiadomo, kto silniejszy był i jest, że tak powiem pod kątem odpowiedzialności swej i honoru, ten wie też, wie, że życie to ważnym jest i będzie...
Ten zaś, kto nie liczy się z nim, z życiem, no czyni to i uczyni też wszystko już w gruncie rzeczy tu, co i zdegraduje Was/degradowało ludzi już czy będzie...
Wracając do tematu już – o 5 G – powiem, że...
Każdy z Was odpowiedzialny był/jest za to, co dzieje się Wam tu wspólnie już czy będzie, co oznacza też, oznacza, że Wy sami tu, no działać macie tak już tu i bezwzględnie – by ci, co kierują Was tam, gdzie śmierć; odeszli...
Opuścili Was już tu i polegli w gruncie rzeczy też, na działaniach tych własnych tu – niebezpiecznych!
Ludzie... No opamiętajcie się w porę tu, wiedząc, że Wy sami tu poniekąd, no wpływ macie/mieliście też na to, co zagospodarowaliście też w poziomie tym życia tu bądź nie...
Wiecie więc, wiecie, co służy Wam – co nie, proste!
Jak nie wiecie też i nie wiedzieliście, że ci, co pomagają Wam i pomagali tu – są!!!
Są z Wami już i byli, więc i pomagali też Wam niejednokrotnie!!!
Zatem... No, cóż powiedzieć mam Wam na to, że Wy sami tu, nie wiecie o Nas nic, jak nie wiecie też o złu tym, co otacza Was poniekąd tu i otaczało też od dawna już...
Nie śpijcie – ludzie tu, nie śpijcie!!!
Gdyż planeta ta Wasza tu, Ziemia, no obraca się tak tu/obracała też wielokrotnie w pył własny już, starta wspomnieniem tym o Was...
Co oznacza też, oznacza, że Wy sami tu degradowaliście to, co i życiem jest i było...
Siebie – sami raniąc tu i krzywdząc też, a i przy pomocy tych, co byli wrogiem Waszym już, wrogiem!
Wrogami Waszymi ci są – więc, co i domniemają też, że mogą i mogli też, no działać tak przecież Wam tu już i z Wami, lecz przeciw życiu też – działali/działaliście też!!!
Wracając... Każdy z Was był tym tu już, co wiedział i rozpoznał/rozpoznawał też program ów zła; w sobie też, lecz i domniemaliście tu, że będzie jakoś może i będzie...
Nie było – zapewniam Was!
Jak i nie będzie też, nie będzie, gdyż proces ów powrotu, że tak powiem do doświadczeń tych, co były, wznawiacie!!!
Wy sami tu działacie więc na szkodę tym i temu też, co Wami jest i było czy będzie w przyszłości tej własnej już – nieodzownej!!!
Każdy z Was tu, propagatorem jest i był czy będzie też – wiedzy tej wspaniałej już lub..., no będzie tym, kim był i został...
Czyli złem własnym już i tchnieniem zła w sobie też, a i cieniem też swym – byliście!!!
Spamiętajcie więc lekcję tą i przesłanie też, co mówi, że świat; że jest miejscem tym, będzie, które Wy sami tu ubogacicie sobą już lub nie...
Co oznacza też, że zginiecie Wy – podobnie, jako ci przed Wami są i byli też, Wami!!!
Proste jest to, co mówię, lecz dla Was...
No może trudne jest, bo i nie widzicie też i nie odbieracie Nas ani tych, co mówią Wam źle tu już i proszą, byście zainicjowali to, co złe...
Oni prowadzą Was już tu i prowadzili też od dawna tu, boście dali zgodę też na to, by tak było, zamiast Nas/Boga prosić tu o pomoc!!!
Ci więc co prowadzą Was tu już, będą, gdyż Wy sami też przyzwalacie im na to, by czynili to, co złe...
Zapomnijcie więc o dobru – ludzie, gdyż zanika tu w Was i zanikało też; od dawna tak tu już zanikało – w Was, poprzez pokręt ów co mowa...
5 G – tak zwane tu, to nic innego też jak program obcy Wasz, zniewalający to, co żywe jest i destruujący Was pod kątem każdym tu już – zupełnie!!!
Co by nie mówić, czasu szkoda jest – może też, gdyż nieuwaga Wasza i nieuważność tu, no wiodąca jest i była czy będzie też, jeśliście ślepi są – ludzie, ślepi...
Jak i nie wiecie też, nie wiecie, Kim Bóg Jest/Był, a kim człowiek jest czy będzie lub ten zły tu, że tak powiem, zły!
Jak więc wiedzieć macie tu: kto z kim jest, skoro Wy sami tu nie wiecie już, kto kim jest...
Jak nie wiecie też, nie wiecie, że Wy sami tu: NIE JESTEŚCIE!

Informacje podała i zredagowała też – Istota ta, włączona w program ów naprawy ludzkości tej i Ziemi Waszej – już, ze względów czysto technicznych.




Przekaz Istoty Światła z dnia – 18.01.2020 roku

Wegetariański wariant życia bez zabijania – tu!




Czy odpowiada Wam i czy wiecie też, że wiele, naprawdę wiele możliwości jest, by żyć tak, BY I ONE NIE GINĘŁY TU!!!
Tak! Mnogość życia tu przeogromna jest, lecz człowiek, zabójca ten, nie wie już, nie wie, ŻE BÓG ŻYWY BYŁ I JEST W DOŚWIADCZENIU TYM I KAŻDYM TEŻ, GDY NIE ZABIJESZ GO/NIE ZABIJASZ TY SAM/SAMA DUSZO JUŻ...
Doświadcz!
Zachowań wielu tu bez bicia i zabijania też, gdyż śmierć ta a złą jest, no niepotrzebna jest i będzie już/niepotrzebną była też i wielką, wielką zbrodnią jest – dla tych, co żyją z Wami już od dawna tu...
Pomnijcie; BÓG JEST, a i odpowiada Wam już tu i mówi...
ŻE KAŻDY Z WAS ODPOWIE MI, JEŚLIŚ/JEŚLIŚCIE ZABIJALI JE OT TAK I DLA ZASADY TEŻ...
ODPOWIE, JAK ODPOWIECIE TEŻ MI I PODOBNIE; CI, CO MILCZĄ JUŻ, GDY ONE, GDY DZIECI GINĄ MI TU I GINĄ...
ODPOWIECIE TAK, JAKO ONE TEŻ GINĄ, MÓWIŁEM A I POWIEM TEŻ, POWIEM, ŻE NIKT Z WAS NIE WYZWOLI SIĘ I NIE OBRONI TU PRZED ZŁEM WŁASNYM JUŻ, GDY ZABIJACIE JE NA UMÓR MI...
GDY TAK JECIE JE I RANICIE JUŻ...
I NIEZMIENNIE, NIEZMIENNIE ŻYJECIE TAK, JAKBY BOGA TU NIE BYŁO JUŻ Z WAMI I NIE BĘDZIE – TO FAKT, NIE BĘDZIE TEŻ, JEŚLI, JEŚLIŚCIE TACY SĄ I TYMI, CO MORDUJĄ JE MIAST KOCHAĆ TAK, JAKO ONE TU BĘDĄ I BYŁY JUŻ, MOJE!!!
BO DZIECI ME KOCHAM – DODAŁ, A I DOPOWIEDZIAŁ TEŻ, ŻE ON Z NIMI BĘDZIE TU JUŻ I BYŁ, LECZ WY...
LECZ WY SAMI TU MORDUJECIE – TAK, JAKBY ON, JAKBY BÓG NIE ISTNIAŁ JUŻ I NIE BYŁ...
NIE ŻYŁ TEŻ I NIE DOŚWIADCZAŁ TAK, JAKO ONE TU, DZIECI, NO SĄ I BYŁY ZNOJEM TYM ŚMIERCI TU, SAME!!!
BÓG JEST – LUDZIE!
MILCZĄCY TAK MOŻE JUŻ I SŁABY OD ZBRODNI TEJ CZY NIENAWIŚCI, SKOROŚCIE ZABIJALI JE I RANILI...
LECZ ON WIE!
I WIDZI TEŻ, WIDZI, KTO KIM JEST I BYŁ – ZAPAMIĘTAJCIE TEŻ, ZAPAMIĘTAJCIE, ŻE BÓG ŻYWY BYŁ I WIDZI WAS TU...
PO WSKROŚ WIDZI WAS LUDZIE JUŻ I WIDZIAŁ TEŻ, WIDZIAŁ WAS – ON, WIDZIAŁ!
ZATEM CI, CO MILCZĄ...
WAS ON TEŻ WIDZI I MÓWI, ŻE NIE ZNA WAS, JAKO I WY JEGO TEŻ NIE ZNACIE TU, ANI TAM...
BO PO STRONIE KAŻDEJ TEŻ, JEGO NIE MA W WAS JUŻ TU, CZY TAM...
NIE MA!!!
GDY RANICIE JE TAK NON STOP JUŻ I JECIE...
ON ODPOWIE WAM LUDZIE – JUŻ, ODPOWIE, A I DOPOWIE TEŻ: KIM BĄDŹ CZYM BYLIŚCIE TU ONEGDAJ, GDY ON A SAM, NO BYŁ TYM POŚRÓD WAS I BĘDZIE MOŻE TEŻ, KIM BÓG W ISTOCIE JEST I BYŁ – PRAWY JUŻ, PRAWY!
Niech ziści się to, co prawe już tu...
Niech ziści się to, co doskonałe też jest w Was może tu, niech ziści się sen – tych, co mówią już i pragną też, BYM BYŁ POŚRÓD DZIECI TU JA SAM – dodał, a i dopowiedział też, ŻE ŻYJE ON SAM TU JUŻ, ŻYJE I PRZEBYWA TEŻ POŚRÓD DZIECI TYCH, CO MÓWIĄ JUŻ, MÓWIĄ, KIM BÓG JEST, W ISTOCIE!
Amen – dodał i dopowiedział, ŻE ŻYJE ON W OWCACH TYCH, CO MACIE POŚRÓD TYCH WILKÓW TU JUŻ, NIEWRAŻLIWI TEŻ SAMI TU, NA NIEGO!
NA BOGA PRAWDY TEJ, CO MÓWI WAM JUŻ SAM TO, CO SŁYSZYCIE TU SAMI TEŻ, SAMI!
BÓG JEST W SŁOWIE TEŻ KAŻDYM TU I BĘDZIE!!
BŁOGOSŁAWIENI CI, CO IDĄ TAM, GDZIE BÓG JEST I BYŁ, BĘDZIE TEŻ, BĘDZIE JUŻ, BĘDZIE!!!
Amen mówię, AMEN.

**************

Na zdjęciu prezentujemy wegetariańskie kiełbaski – na bazie grzyba boczniaka! 
Aktualne są dostępne w Lidlu, zakupcie i popróbujcie je, warto!

Anetta i Tomek




Przesłanie Boga – Siły Stwórczej z dnia – 6.12.2019 roku


DZIŚ OPOWIEM WAM O BÓLU ZWIERZĄT I JAKI JEST...


Pamiętacie?

Każdy z Was – z pewnością, no odczuł już i odczuwa nieraz trzepot ów serca czy lęk niewysłowiony tu, lub czujecie coś na wzór utraty tchu, czy omdlenia...
Taki bezdech swój, czy lęk bezdrożny już i obijający Was o ściany życia tu, że tak powiem...
Czy choćby niepokój ten/taki tu, którego nie pojmujecie już i nie wiecie też, czym on jest i po co, czy dlaczego...
Znacie to – pytam?
Znacie – odpowiadam!
Znacie, ponieważ doświadczacie tu zwrotów tych, co macie je za to, że czynicie Im, Dzieciom, krzywdę Wy sami tu, Wy sami – ludzie, Wy sami, myśląc, że nie Wy...
Czy pamiętacie więc niepokój ten, gdy trwożycie się bądź lękacie o Dzieci swe i los ich, że tak powiem – przyszły, bądź, gdy dzieje im się krzywda tu?
Czy pamiętacie lęk ów, silny i niepojęty już, gdy widzicie, że krew mają na sobie lub omdlały...
Bądź zaznały tu czegoś, czego nie chcecie dla nich i nie macie też; nie macie tego w planie dla nich tu, że tak powiem!
A czy znacie może lęk ów – serca, gdy migoce ono jakby i telepie się Wam w środku już bądź boli; czy znacie to – pytam?
Czy znacie ból ów – w sobie, niepojęty może dla Was tu, lecz goszczący Was niejako – często...
Czy pamiętacie go – pytam?
Czyli moment ów, gdy serce Wam z piersi omal nie wyskoczy strwożone, bądź sponiewierane tak i strute bólem tym czy znojem, czy lękiem choćby Waszym tu i bezradnością, że i Wy sami tu – drżycie!
Czy pamiętacie to – pytam, gdy serce Wam bije tak, jakby wyskoczyć miało z Was prawie lub oszaleć tak, jak to możliwe jest już, gdy boicie się i drżycie o coś sami tu – pytam?
Czy poznajecie to, ból ów – Wasz i rozumiecie już, czym on jest, że tak powiem?
Hmm... Wiedzcie więc – ludzie, że ból ów i trwoga czy cierpienie to, co macie je w sobie tu i mieliście, bądź ci, co znacie ich czy pomarli Wam już tu, no wiedzcie, że to oni, że to Wy też, no czujecie to już tu czy czuliście, co czują one; Dzieci Me na rzeź prowadzone już ręką twą złą człowieku, który czujesz to i odbierasz już poniekąd i w stopniu jakimś, co im zadałeś sam już tu i zadajesz!!!
To one ból twój czy chorobę tę tak zwaną, choć to nie to, to nie choroba jest czy zamysł twój, by było tak i było...
Nie! To ból jest ich, ból...
Ból Dzieci Mych macie w sobie już Wy sami tu, nie wiedząc, że to one krzyczą w Was bólem tym, co macie go...
Że to one w Was płaczą tak i boją się, że duch twój duszo, no omal nie zemdleje tu, bądź nie zwariuje też z krwi tej i bólu, co mowa...
Tak! Ból ich – Twoim Duszo tu znojem jest czy bólem, pamiętaj!!!
Jak wiedz też i od tej pory, że tak powiem, że każdy atak twój tak zwany tu czy omdlenie, czy choćby wypadek jakiś czy trud niepojęty już i złowrogi, TO BÓL DZIECI MYCH JEST TU I KREW TA, CO SPŁYWA WAM I NA WAS TEŻ W WYLEWACH TYCH, CO MACIE JE TU JUŻ I MIELIŚCIE, MYŚLĄC, ŻE CHOROBĄ TO JEST JAKĄŚ TU CZY CZYMŚ NA WZÓR JEJ...
Ja powiadam Wam, że ból Dzieci – to zdarzenia te, co dotykają Was tu od dawna już, gdyście zaczęli zabijać Mi Je i zjadać; te Dzieci Me zabijacie!!!
Ich ból więc i trwoga, no zapisana jest już w życiu twym od początku duszo tu, choć nie wiesz, myśląc, że Bóg niedobry był czy jest...
Nie! Bóg łaskawy jest i był czy będzie też, będzie, lecz Ty Duszo tu zło wyrządzasz Mi – powiedział, a i Dzieciom tym Moim tu, życie odebrałaś/odbierasz już, boś jest tą, która myśli se/sobie, że piękna...
Żeś piękna Duszo jest i nadobna, a Bóg Twój wielbi cię i chwali...
Nie! Nie ma mowy – powiadam, bo Dzieci bliższe Mi są, niż Ty!
Niż Ty duszo tu jesteś, tak Dzieci zwierzęce: Anioły te, no bliższe Mi są, niż Ty Duszo już!
Postać tę przybrałaś tu, jako zły cię prowadzi i prowadził też – Duszo!
Pojmij...
I zrównoważ to, co zabrałaś Mi – powiedział!




Przekaz Boga – Siły Stwórczej z dnia – 29.12.2019 roku


Mordercza raso ludzka, zgubna i przepastna już jesteś – w gruncie rzeczy, choć mówisz Mi/mówicie, że dobrzy jesteście bądź uczciwi też, no Ja pokażę Wam/pokazuję tu, co czynicie...

Zwyrodniali już niestety i aroganccy też wobec stworzeń tych, co żyją!
Jak i morderczy też – mordercami będąc już żyjecie tu, żyjecie, ale tak, jako widać już...

Czymże więc życie twe istoto tu, jeśli nie morderstwem tym, co widać w załączeniu już!
Czymże jesteś duszo tu, czymże, skoro Mi gładzisz Dzieci tak podstępnie tu i przebiegle też i nieuczciwie, aczkolwiek dyskretnie też i złowieszczo!
Czymże duszo byłaś też – w gruncie rzeczy, jeśli zabijałaś je sama tu/zabiłaś!!!
No czymże – pytam, jest ten, KTO ZABIJA, JEŚLI TO NIE MORDERCA JEST???
I czymże duszo jesteś ty sama już, skoro jesz JE lub pieczesz je czy smażysz!!!

No mordercza duszo Ma, taka jesteś, jako ci z filmiku tu!!!
TAKA JESTEŚ, TAKA JESTEŚ JUŻ, TAKA JESTEŚ, A I BYŁAŚ MI!

I niech ci, co wejdą tu, no pomyślą też, pomyślą, miast złorzeczyć nam i urągać też, boście tymi są – mówię – Ja Sam, nie zaś ci, co reprezentują Mnie!
Anetta i Tomek czyści są już, czyści, a i wielcy są oni tu, gdyż reprezentują to, co Moje – uczciwie, a i wiarygodnie też i społecznie...
Ja Im Wolę Mą daję i dałem już!
Was pogonię tu Sam już, co i widać też będzie w stosunku i odniesieniu – do tych, co kłamią Mi, myśląc, że nie znam ich czy nie widzę...
Widzę Ja was, widzę, jak i widzę to, co czynicie – IM!
TYM DZIECIOM MYM WZNIOSŁYM JUŻ I DOBRYM!
Wy zaś odejdźcie Mi stąd; ci, co kłamią Mnie i bezczeszczą też na okrągło już, choćby dziś, choćby tak, jak to było już; wiadomo!
Was nie znam – mówiłem!
A i powtórzę też, że nic nie znaczycie – Mi, tacy, jak na filmiku jest choćby już zarejestrowane to, co widać!
Tę obłudę twę duszo tu, pokazuję Ja Sam – dodał!

Oto ty; cwany i nienażarty też, jako wróg ich własny!!!

Popatrz sam na siebie duszo już, popatrz, bo i rozpoznaj też to, co czynisz IM sam/sama tu duszo – wyklęta już przeze Mnie i tych, co po tobie są i będą!!!
Oni wzgardzą tobą też i spluną na ciebie tak, jak podane jest – za te czyny twe i zło zadane IM; Dzieciom!!!
Grób/groby twe duszo w zapomnienie pójdą też, za łzy ICH i ból!!!
Jakem Bogiem Jest, tak spamiętam Wam to i będę tam już Ja Sam, gdzie Dzieci, by i chronić JE przed wami już i bronic też JE przed tym, co „człowiekiem” jest – rzekomo!
Przekaz podać i rozpowszechnić – w Imię Moje Święte już i niepodważone też, tym działaniem twym duszo i wzgardą Mnie, jak i Dzieci!!!

Przekaz podać tym, co zabijają – JE!

Stwórca Absolutny


***********

https://www.youtube.com/watch?v=TYOgcl6Uc1c




Przesłanie Boga – Siły Stwórczej z dnia 21.12.2019 roku



Na okoliczność Świąt Waszych własnych tu, powiem, że nie Mymi one są tu już, nie Mymi są przecież, nie Mymi, lecz Waszymi są te święta tu – ludzie, Waszymi!
Jak Bóg też nic wspólnego nie miał, że tak powiem, z tymi, co wymyślili je i wymyślają też po to, by zadowolić się choćby pod kątem każdym tu i dopieścić...
Dopieszczacie się więc Wy sami tu i dopieszczacie tak bez końca już, że tak powiem, bo i widzę to – powiedział, że Wy sami tu, no generujecie energię tę braku, że tak powiem i chciwości tej, jakiej nie poskromi nikt już chyba tu, ani Ja – powiedział!
Jak nie poskromię Was też Ja Sam – w gruncie rzeczy, jeśli Wy sami tu nie pojmiecie też, żem jest Bogiem tych, co dobrzy są tu już i mądrzy też, lecz i uważni też są oni/jesteście już, uważni.
Wszak życie tym jest tu już, czym Wy sami będąc, będziecie też lub staniecie się tu wreszcie, lub nie...
Lub będziecie tymi nadal tu, którzy; no są i będą tak nadal tu emanowali złem własnym już i chciwością tą/taką też, która wyniszczy i wyniszcza to, co żywe...
Zatem... Mordujecie tak nadal tu, choć mówiłem Wam, żeście tymi są i tacy, którzy w ogień pójdą też niejako tu, lecz chciwości tej własnej już i pazerności tej, jakiej nie znam Ja i nie znałem też – powiedział!
A i dodał też: Jam Bogiem Prawdy Jest i Serca tego/takiego tu, które posiadacie Wy wszyscy już, jeśliście skromni są i mądrzy też, lecz i uczciwi są/uczciwymi jesteście tu już i dobrymi, że tak powiem, dobrymi!
Dobroć tę rozpoznam też w każdym z Was – powiedział, jeśliście Wy sami tu dobrzy już czy będziecie, lecz tych, którzy zło/złymi są, że tak powiem, no opuszczę też i opuszczam, a i opuściłem Ja Was już, opuściłem...
Ponieważ będę tam i byłem, że tak powiem, gdzie dobro jest i spokój jest czy serdeczność jest i prawda – powiedział!
Nie idę tam więc gdzie zło – dodał, lecz prowadzę się tam niejako, „gdzie Bóg we Mnie Jest” - dodał!
Bóg wie zatem i rozpozna też ciebie duszo tu, bo i rozpoznał i rozpoznaje też czyny twe samolubne tu i chciwe, ale i te/takie też, którymi emanujesz tu, myśląc, żeś cwany tu jest i przebiegły może już, choć i uważny też przy tym, lecz Ja powiadam ci, żeś głupi, bom Bogiem Tym, co wie i wiedział też niezmiennie tu: KIM BYŁEŚ/BYŁAŚ DUSZO JUŻ, KIM BYŁAŚ!!!
Zatem... No... cóż ty powiesz Mi prócz tego, żeś słodką jest może tu i przebiegłą bądź napastliwą też w tym, bym ciebie Ja Sam ochronił tu i kochał, lecz Ja powiem i powiadam też, żeś nie Mą już jest duszo tu, nie Moją, lecz tego, co i służysz Mu/służyłaś już, służyłaś...
Ja Sam więc odszedłem tam i odchodzę, gdzie i ty duszo dostępu nie miałaś już i nie masz, ponieważ błądzisz tak i błądzisz bądź doświadczasz też tego, co i nie chcesz już/nie chciałaś...
Sprawiedliwość jest – powiem, choć myślicie tu Wy sami, że; a dziećmi będąc...
No jesteście tu Mymi już i będziecie!
Nie! Nic podobnego też, że Wy sami tu a dziećmi będąc, no idziecie tam – gdzie Bóg!
Opcji takiej nie ma – powiadam, jeśli czyny twe duszo tu – złe są i były czy będą też, będą...
Nic podobnego – powiadam Ja Sam; powiedział!
Nic podobnego, bo jeśliś duszo tu jest zła i złą, to wiedz też, wiedz, żem i Ja zły będę też niejako dla tych, co zło czynią Mi/czynili!
Jak będę też tym i taki tu – powiedział, który jest i był i będzie też sprawiedliwy tak i poważny, że nikt ani nic, no nie oszuka Mnie już tu/nie oszukacie Mnie Wy sami tu – powiedział!
Bóg wie i rozumie też: KTO KIM JEST I PO CO!!!
Jak i widzi to – absolutnie; kto kim jest i stał się/staje się – kim – w istocie rzeczy samej!
Bo Bóg wie i rozumie też – powiedział, że ci, co kłamią Go tu już czy poniżają też, a i stanowią tak, jakby nie istniał tu/jakbym nie istniał Ja Sam – powiedział, no odczujecie to też Wy sami już: KIM JESTEM – dodał – JA SAM!!!
I czas jest ku temu wszelki, a i zbliża się – dodał, byście rozpoznali to, co Boże jest i będzie, a i odrzucili też, że tak powiem; co nie Jego!
Wy sami tu więc a będąc ludźmi tu, że tak powiem, no odpowiecie Mi już i wkrótce za to, co czynicie im: DZIECIOM MYM SŁABSZYM TU I ZALEŻNYM WAM, ŻE TAK POWIEM I MALUCZKIM!!!
Jak i odpowiecie też za to Wy wszyscy tu, co czynicie im, Dzieciom!
Święta te Wasze tu, że tak powiem, nie Mymi i nie Moimi są czy były już, czy będą też kiedykolwiek, jeśli okraszacie je życiem, co ginie...
Ja powiadam Wam więc – jako Bóg, żeście tymi są, którzy złem i w złu taplają się/taplacie się Wy sami tu, mówiąc, żeście dobrzy, bo i kościół Wasz powiedział Wam, że tak jest!
Nie jest – powiadam! Nie jest!!!
Jak nie jest też, że tak powiem; kościół ów sumieniem Mym żadnym tu i nie będzie, a i Waszym też nie jest czy nie był...
Zwłaszcza w formie tej, w której jest i funkcjonuje oto tu pod przybraniem swym, nie Moim – powiedział, nie Moim, lecz tego, który jest złem samym już – diabelskim tu, diabelskim też niejako, diabelskim...
Skoro Dzieci Me na rzeź prowadząc tu, mówicie, żem Bogiem Waszym jest; czy był...
A zabijając je i jedząc, mówicie też, że kościół ów i Bóg Wasz, no błogosławi to, co jecie...
Ja świąt Waszych nie znam zatem – powiedział, jak i nie rozpoznaję też Was samych tu w sobie – dodał, a i dopowiedział też: Nikt, kto spożywa Mnie czy Dzieci, no żył nie będzie tak podobnie tu, jako Bóg jest w sobie, ponieważ Wy sami tu a Dziećmi będąc, zabijacie Mi je już, te Dzieci podobne Wam – perfidnie!!!
Żadnych świąt nie ma już czy nie będzie też tych, które Ja Sam błogosławił będę Wam i błogosławię, jeśliście tymi są, co jedzą je i mordują tu tak nadal – podstępnie!!!
A i mówiąc też, że dobre to jest czy smaczne...
Bo niesmaczne jest i nieludzkie też w gruncie rzeczy to, że zabijacie je Mi i rżniecie je na kawałki tu choćby, te Dzieci Me piękne tu i światłe, bo i czyste tak energetycznie już i dobre, że Wy sami tu a Dziećmi będąc też, no nie dorastacie im w gruncie rzeczy„do pięt” tak zwanych już, jak to mawiacie Wy sami tu; NIE DORASTACIE!
Ani z sercem tym, co mają je one już i miały...
Ani Miłości tej nie znacie i wzgardzacie nią, którą emanują Dzieci Me – w prawdzie tej, co i Ja ją Wam posłałem – powiedział!
Zatem... No cóż powiecie Mi, Wy sami tu – ludzie, skoroście skazani już niejako na wzgardę Mę i wzgardzenie też, choć wiedząc to też i znając też niejako, no nie wiecie też – czym życie...
Ano tym jest – co i Wy – powiedział!
Dokładnie tym, czym i Ty jesteś, zwierzęta są – dodał, a i dopowiedział też: Dzieci Me własne kocham tak, że i wzgardzę tymi też, którzy Dziećmi nie są tu i nie będą...
Jak i nie dopuszczę też – dodał, do tego, by inni tu a Dziećmi będąc, no zabijali Mi je nadal tu i lekceważyli też...
Wy odejdziecie prędzej – powiadam, niż one, a i zwrot/zwroty te, których doświadczycie i doświadczacie już, no sprowadzą Was tam, gdzie i one – dodał!
Wszak Wola Ma i Mądrość równą jest tym, co podają to, że Bóg jest tam, gdzie rzeźnia choćby jest!
Skoro zaś mówicie tak Wy sami tu i robicie to, co zbrodnią/zbrodnicze jest, no do rzeźni też trafcie/traficie też, gdyż wyborem ona twym jest duszo tu niejako już, a i sumieniem Mym czystym też – dodał i zaproponował: Ci, co zabijają je i jedzą, no idźcie może tam, gdzie one, by posłuchać też jęków tych i płaczu, którego nie szczędzicie Mi, Bogu, jak i sobie też w doświadczeniu tym; czy innym, którzy złu opór dali...
No idźcie może tam, do rzeźni tej, idźcie, a i posłuchajcie też i popatrzcie na Dzieci te krojone tam, bądź ranione czy gwałcone też w sposób każden już i bite...
No idźcie tam – proszę, a i nakazuję też Wam niejako też; idźcie tam, gdzie one płaczą Mi – bez końca!
Idźcie tam i zobaczcie to, czego Wy sami tu a Dziećmi będąc też, no doświadczyć nie chcecie już i nie chcieliście też/nie chcielibyście nigdy tu doświadczać tak, jako one – mówię, jako one!!!
Idźcie tam więc – powiadam!
Z nakazu Mego już – idźcie tam Wy sami już – dodał!
Wszak Sprawiedliwość Jest Imieniem Mym i będzie także też, choć nie idą tam Ci, co dobrzy są już i będą!
Was doprowadzę tam i poprowadzę też, gdzie Światło jest – dodał, a i dopowiedział też: Dobrzy idą tam, gdzie Dobro jest i Pokój, czy Światło też...
Źli, no niech idą tam, gdzie czyny ich haniebne są i złowrogie – tym, co dobrzy!

I niech każdy wie już też, że trafi tam, gdzie był lub błądził też, bądź czynił to, co złe i złowrogie jest...
Niech każdy idzie tam – zatem, gdzie czyny jego są i były obecne, bądź te, z którymi przyszedł...

Jakem Bóg Jest, tak krew święta, przelewaną nie będzie już – tych, co dobrzy są i dobre też!!!

Anioły Me zachowam – powiedział i poskromię też – tych, co źli...

Wy pójdziecie tam, gdzie piekło jest to i takie też, coście zgotowali je tym, co dobrzy są i dobre też, a i te/takie też, które/których, no Ja Sam powołałem Wam do opieki!

Świąt własnych życzę Wam, nie tych/takich też, które wyprawiacie Mi Wy sami tu – dranie!!!

A i święci ci rzekomo też, co i myślą też, że podobni Mnie są lub byli, podobni...

Was nie znam – powiadam, a i mówiłem też, mówiłem, żeście niedobrzy są i wstrętni Mi niejako też; ci kapelani Wasi też, co jedzą je, te Dzieci Me jedzą tu, mówiąc, że Bóg tak chce!

Ja nie znam was dranie okrutni tu i mordercy, nie znam was i nie poprowadzę was tam nigdy, gdziem Ja Jest Sam już, dodał, nie poprowadzę oczywiście też tych, co krnąbrni są już tu i przebiegli...

Was nie poprowadzę też; tych, co milczą tu i milczą, gdym Ja Sam tu, gdy Anetta i Tomek mówią Wam i mówią, a i proszą też, proszą, byście zdiagnozowali to, co idzie...
Com Ja Sam podał Wam/podaję też...

Oni idą tam, gdzie Wy nie będziecie – pamiętajcie!
Anetta i Tomek idą – tam, gdzie Bóg Jest!

Pozostali zaś idą tam, gdzie i diabeł jest, a i piekło jest...

Doświadczcie, skoro nie wiecie już: KTO KIM JEST!

Przesłanie podać i rozpowszechnić tak, jak to możliwe jest – dodał, a i dopowiedział: kto kim jest wiadomo będzie – już, wiadomo, bo i wiadomo jest – już: KTO KIM JEST!

Bóg wie. Amen.



Przesłanie Boga – Siły Stwórczej z dnia – 1.12.2019 roku


Zwierzęta, „bracia Wasi mniejsi” – żyją, bo i żyją one tu z Wami – tak, jako Wy żyjecie tu i podobnie Wam też żyją – one, podobnie!
Bo i podobieństwo jest każde już w tym połączeniu Waszym, że tak powiem i życiu tu na wespół – z tymi, których powołałem Ja Sam dla Was, byście wiedzieli też i pojęli: KIM BÓG JEST I JAKI JEST DLA WAS TU, CZY BĘDZIE...
Czy będzie Tym Bogiem Waszym już – wreszcie, a i rozpoznanym – tak, byście sami tu wiedzieli też: KIM BÓG JEST – WASZ!
BO BÓG – TO DZIECI WSZAK SĄ TE, KTÓRE I DZIEĆMI BĘDĄC, BYŁY TU NIEZMIENNIE TAK, NIEZMIENNIE, ŻE I TY DUSZO TU, NO POKÓJ CZYNISZ IM TU BĄDŹ NIE, NIE WIEDZĄC, ŻE TO DZIECI...
ALE DZIECI – DZIEĆMI, PAMIĘTAJ DUSZO JUŻ I ROZDZIEL, CO ŻYWE JEST I MARTWE JUŻ, JAKO TEN WRÓG TWÓJ – DIABEŁ, CO I NAPIĘTNUJE CIĘ ON – TAK DAWNO!
Tak dawno bowiem już ulegasz mu Ty sama, myśląc, że to Bóg jest i zarządca ten, jakim Ja byłem onegdaj tu, onegdaj czasu tego, onegdaj...
Czyż nie wiecie więc – Wy ludzie, że to on, że diabeł ów Wasz – idzie tam, gdzie one giną już i podsyca to, że tak powiem, że giną one tak haniebnie tu czy występnie też – przez Was, bo i nie rozumiecie też, że diabeł ów wyje z rozkoszy tej własnej już i podniety, gdy one idą tak na rzeź tu – przez Was!
Czyż nie wiecie – pytam, jak giną one tu przez Was już – ludzie, czy cierpią one tu – z Wami, że tak powiem, z Wami!
Czyż nie wiecie też – Wy sami, jaki ból w rzeźni jest czy w nożu zapisany był/jest, zbrodnią tą, co czynicie ją już – tym Dzieciom Mym Własnym tu – sami!
Czyż nie wiecie też – pytam, jak krew leje się czy burzy w ciele tym wątłym już i skrzywdzonym tak, że i śmierć lepszą jest może/była, niż życie tu – z Wami ludzie już, z Wami!!!
Czyż one nie idą tam, gdzie i dobroć jest i serce już dla nich – pytam, którego tu nie ma już wcale dla nich, że tak powiem, boście potracili to Wy sami już, co i sercem jest i dobrem...
Zatem zabijacie je i tracicie, tracicie siebie też – niezmiennie, jako i bijecie też siebie tu czy grabicie; grabicie to, co macie w sobie już – mając, czyli dobro to wieczne grabicie – Mi, grabicie je Wy sami tu, grabicie, myśląc, że to dobre jest czy Moje...
Nie Moje – powiadam, nie Moje, lecz Wasze jest to, Wasze, gdyście Dzieci Mi zarąbali/porąbali tu już – sami, że tak powiem, sami, myśląc, że to Bóg...
Że to Ja zabiłem je, Ja, choć Wy poczyniliście to, Wy – ludzie tu – zabijacie je; Wy, myśląc, że Bóg draniem jest i katem ich – niestety!
Nie Ja – powtarzam, nie Ja zabiłem je/zabijam, lecz Wy sami tu zabijacie je; TE DZIECI MI BIJECIE JUŻ I KRZYWDZICIE JE SAMI TU – LUDZIE, LUDŹMI ZWANI JUŻ, LUDŹMI!!!
Czyż ludzkość żywa jest – nie powiem, lecz pojmijcie to, że zło Wasze tu – żyje już pod postacią tą – diabła/diabelską już, choć myślicie, że Bóg diabłem był czy jest...
Nie jest – powiadam, nie jest, a i nie był też; nie był nigdy nim, nie był, lecz Wy sami tu zasilacie to, co nim jest, było lub być może – też, jeśli nie pojmiecie /tu i teraz/, że Bóg był Wasz, nie diabeł, który czyni to, co złe jest tu i jego...
Jego autonomię poznajcie – powiadam, lecz nie mówcie – Mi, żem Bóg jest zły i nachalny też czy występny, skorom dobry jest, dobry, bądź sprawiedliwy też – Jestem – mówi On i dodał/dodaje też:
Bóg nie zjada Dzieci swych i nie jadł ich nigdy, że tak powiem, lecz to Wy i podniebienie Wasze trawi je i zarzyna tu, mówiąc jednocześnie też, „że taka wola Jego jest i skłonność, że zabija je i każe, każe ubić je i jeść!”
Czyż nie tak jest – pytam Ja Sam Was już – mówi On i dodaje:
Nie zabijaj Dzieci – Mi, nie zabijaj, lecz i nie mów też – duszo, że to Ja; że Bóg Twój je i zabija je, skoroś sama tu mordercą – duszo – jest, czy byłaś...
A i jesteś też nadal, no jesteś niestety tu tą/tym – duszo, co i nie – Me jest czy było, lecz diabła/diabelskie jest/jesteś już; jesteś tu – duszo, jesteś, jako jesteś też nim samym tu już poniekąd, a i byłaś też, byłaś...
Czyż nie jesteś nim – pytam, skoroś/skoro żeś Dzieci – Mi, wytrąciła już i wytrącasz je tak, że tak powiem i wytracasz je też, że giną tu one tak często już i ciągle też i ciągle, jakbym Ja nie istniał tu już z Wami – JAKO BÓG, lecz ten mistyczny tu i nieznany też bądź nierozpoznany tak, że i diabła czcicie sami już, czcicie!!!

Czcijcie go nadal tu, czcijcie, lecz i zważcie też – dusze, że nikt i nic nie wyzwoli Was już czy nie wyzwala też, no spod panowania tego, co mowa jest o nim tu i wstręt ów, co zenitu sięga już/sięgnął też, sięgnął, gdyście i Wy sami tu, ludzie, no zrobili to, co jego...

Mordowanie Dzieci – Mi, to diabeł jest wyklęty tu i przedwieczny też niestety, przedwieczny, gdyż wspieracie go i zasilacie – Mi; sobą, że tak powiem, sobą, acz mówicie – Mi, że Moi/że Mymi jesteście tu sami!

Nic podobnego – mówię, nic podobnego, gdyż zabijając je i jedząc, czy jedząc je, no zło czynicie – to, które jego jest, nie Moje – mówię, nie Moje, lecz tego, co służycie Mu od dawna już, jako Ci – ode Mnie – są i służą też dobru tu, bo Dziećmi Mymi są, Mymi!
Zatem Dzieci Me rozpoznam, Was zaś pogonię – mówi On, a ku temu pójdźcie już/pójdziecie też, co prowadzi Was tu już sam i odwiecznie; diabeł ów, co wiedzie Was tam, gdzie sam jest czy był...

Piekło Wasze znam – mówi On i dodaje:

DZIECI ME POPROWADZĘ SAM I PROWADZĘ JE TAM, GDZIE I DOBRO JEST I ŚWIATŁO!
ZATEM PÓJDĄ CI, CO PRAWI – TAM, GDZIE BÓG I ŚWIATŁO JEST, A CI, CO ŹLI – ZOSTANĄ...

Z – tym, co prowadzi ich od dawna już – do siebie, czyli tam, gdzie piekło tak zwane jest i było, bo śmiercią zasilone jest i bólem...
Cierpieniem też zasilone jest i kłamstwem – tym, które na talerz kładziecie – Mi, mówiąc, żem Ja Was uczył tak czy prowadził...

By jeść je – miast kochać, to nie nauka – Ma, lecz tego, co dręczy Was od dawna tu i wiedzie...
Wiedzie też tam, gdzie sam jest: do piekła bram własnych już, do piekła!!!

I tam pójdą ci, co jedzą, boście poranili je... Dzieci.





Przesłanie Boga – Siły Stwórczej z dnia – 9.11.2019 r.



NIE JESTEŚCIE TYMI, ZA KTÓRYCH SIĘ PODAJECIE!
CZĘŚĆ II.



Nie jesteście tymi, za których się podajecie, jak i nie jesteście też tymi tu, że tak powiem, co i mądrzy są czy wspaniali, a i dobrzy też, dobrzy!
Bo nie wiecie też, Wy sami tu, że Bóg Wasz żywy jest już tu czy był żywy zawsze – ludzie, a raczej kapelani ci, co mowa jest o Was już właśnie – tu, w tym przesłaniu też!
Jako ci, że tak powiem a bogów godni własnych, myślicie, że i Wy sami też, a tymi bogami będąc już niejako też, bo myślicie se/sobie też, że to Wy tu, też nimi jesteście już czy podobni...
Nie! To niemożliwe jest, bo Bóg Jeden, byś ty duszo/duchu własny tu, no był Nim jakoś już czy podobny był Mu w tym, Kim On Jest czy Jaki Jest.
No podobieństwo jest złudne już Wasze tu, boście tymi są, że tak powiem, co i źli są już i zhańbieni są też – Wy sami tu, myśląc niejako, że wolni i bezpieczni też – jesteście Wy sami już, przez to, że kościół ów Wasz niejako a wspólny, no prowadzi cię tak tu już i niezmiennie, na życzenie Me własne już, Moje – mówi Bóg, Me!
A myśląc tak i myśląc przecież, no myślicie też Wy sami tu, że i godni jesteście już i tacy tu, którzy/którym też można czy należy się bądź właściwe jest, no kłanianie się w pas Wam tu – samym!
Tak, Wy myślicie tak – to fakt, że Wy sami tu a dziećmi Mymi będąc, jesteście już tacy tu, że tak powiem, że i święci też jesteście już i błogosławieni też, czy choćby Moi – mówi Bóg i dodaje: kapłani ci, o których mowa jest, nie Moimi są/jesteście tu, nie Moimi, ponieważ Wy sami tu, a rządząc czy błądząc też, że tak powiem, no czynicie zło Mi już od pokoleń całych tu – przecież, myśląc, że tak jest, czy dobre/dobrym to jest...
Więc myślicie też, Wy sami tu, że Bóg Wasz jest tym i taki tu, co podobny Wam jest już i był lub ten sam jest Bóg – Wasz, co Wy sami tu – jesteście!
Nie! Absolutnie – nie, że tak powiem, bo Bóg inny jest i był, niż Wy sami tu; występni...
I samowładni też jesteście, choć Bóg ów, co wierzycie nań – Jeden Jest, mówiłem i powtórzę też, że Jam Jeden Jest, Jeden!
A Wy – tu, myśląc, że Bóg Wasz głupi jest lub wstrętny jest czy zły jest też – może, no czynicie to, co i złem jest już czy złe, Mi przypisując to niejako.
Bo czyż nie tak jest – pytam?
Czyż nie mówicie nań – ludziom, żem tym jest, co zabija Was tu już – dzieci, a i postępuje tak, że giniecie tu Wy sami już czy one...
Te zwierzęta Me własne tu – przecież, choć Ja Sam – mówi Bóg, no nie zabiłbym ręką Mą własną tu nikogo, wiadomo, choć Wy to mówicie tak, żem drań jest i bandyta też – ludzie!
Wy sami tu, a reprezentując Mnie niejako też, no mówicie to, co fałszywe jest już tu i było, lecz i wstrętne jest i występne też czy złowrogie, boś Boga tu duchu/duszo, no uczynił i uczyniła tym, kim lub czym On nie jest i nie był...
Nie byłem tym i nie będę – mówi On, co Wy sami tu, a reprezentując Mnie niejako też, mówicie, czynicie to dzieciom tym, co mowa...
Tak! Wy sami tu, a nauczycielami będąc tych bezbronnych tu czy naiwnych, no mówicie im już bądź mówiliście – też, że i oni są tym i tacy, co Wy, więc niech zabiją czy zabijają też – dzieci, bom i tak jest tym, co lubi to, czy akceptuje też – to, co mówicie i robicie też wy sami tu – zabijając je sobą!!!
Mordując je – zjadacie, Wy sami tu zjadacie je – przecież, choć mówicie tak, że pomarły...
Samoistnie też może już: lub jak, nie wiadomo, lecz nie Wy: nie Wy zrobiliście to, nie wy!
A Ja powiadam Wam, że Wy sami tu – przecież, no zabijacie je technologią tą i technologicznie też, że tak powiem, czyli myślą swą i sumieniem tym, co nie macie go już tu, nie macie – kapelani ci, co milczą już we zbrodni...
W zbrodni tej, jakiej świat ów nie widział jeszcze, choć zapamiętany był tym, co i robił już tu, robił; co robicie też Wy sami już od pokoleń tych, pamiętnych...
Jak ci też, co czynią to, czy przyczyniają się do zabicia ich, dzieci Mych tu, dzieci!
To zbrodnia jest – powtarzam, a i morderstwo jest na życiu tym żywym już czy danym Wam i podarowanym też niejako – przeze Mnie – mówi Bóg, przeze Mnie, bom dał Wam życie to – Sam przecież, Ja Sam!!!
Wy zaś, jako dzieci Me podobnie będąc nimi też – byliście, lecz nie dziś, nie dziś...
A dziećmi będąc jeszcze tu, nie jesteście już dziećmi Memi – mówi Bóg, lecz zbrodnię tę i zbrodniarzami będąc – jesteście!!!
Wy sami też – kapelanie, czy ci, co mowa jest o Was tu, bo wielu Was już jest, wielu zhańbionych tu i wielu też, no zbrodnię tę popełnia tu czy popełniło już; więc Wy, Wy wszyscy tu – jesteście tym, co i mowa jest, bo i mowa jest – o zbrodni tej, co pełnicie ją i popełniacie też na łonie tym – kościoła!
Wyklinam Was i przeklinam też – Ja Sam – mówi Bóg, boście tymi są, co uczynili to Mi już, że i dzieci Me zabieracie Mi – mówi Bóg, i niszczycie...
Mordujecie je czy błogosławicie to, że giną, tak więc zbrodnia ta Wasza tu, nie Mą jest, lecz Waszą – pamiętajcie!!!
Pamiętajcie, bom i Ja Jest Tym, co nie wybaczy Wam już i nie wybacza też tego, co robicie...
Co czynicie im – bezbronnym tu – dzieciom, które żywe są i piękne!
Te dzieci Me tu, to dzieci Wasze też są czy były, lecz rozmnożyliście je tak, by zabić je i pokroić je...
Wy sami tu, nikt inny, a dziećmi będąc; dzieci Mi kroicie już – na talerzach swych własnych tu, mówiąc, żeście dobrzy są i ludzcy...
Że ludzcy i ludzkimi będąc – żyjecie, a kroicie je, ot tak sobie...
Ot tak sobie na talerz ów – kładziecie je, te dzieci, myśląc, żem głupi jest Ja Sam, czy wyzwolę Was – Ja, od śmierci...
Skoro giną one, Wy też – zginiecie tu czy pójdziecie tam, gdzie one giną już...
Do rzeźni – z Wami, do rzeźni – mówię JA SAM, BOM TYM JEST TU CZY BYŁEM, KTÓRY PRAWY JEST I BOGIEM JEST, WIĘC I SPRAWIEDLIWY JEST I PRAWY JEST; NIEPRAWDAŻ?
Wiec skoro Wy, te dzieci Me – bijecie tu i gnębicie je lub mrozicie je i odkładacie je, na ten talerz ów własny tu, że tak powiem, jako ciało Me i krew, więc i Ja – mówi Bóg, no podobnie zrobię Wam już, podobnie, lecz i tak, że to Wy sami tu – zginiecie, skoroście Wy – im, los zgotowali ów...
Czyli śmierć im daliście, śmierć i cierpienie też wielkie tu, za życie to i oddanie też – Wam, czy ludziom tym, którzy są i posiadają je; te zwierzęta tu – macie!
Lub hodujecie je Wy sami i namnażacie je po to, by żyły tak, jako śmierć jest im pisana już – z rąk waszych – ludzie, z rąk waszych...
Zatem rodzicie je i namnażacie po to, by ginęły – mówi On i dodaje: Dzieci Me każde tu – kocham, bo i naradzam je czy tworzę, że tak powiem, po to, by i one Wam służyły tu, lecz i były tu z Wami też – w zgodzie!
W zgodzie tej i takiej tu czy solidarności tej, co i mowa jest i Światło, które rozpromienia tych, co żyją...
Zabijając je – giniecie, pamiętajcie, że Bóg sprawiedliwy jest i ważny, lecz i ten/taki jest, który wie i widzi wszystko, co czynicie im bądź poczyniliście już – Wy sami tu, Wy sami, bo i katolicy też, a katolikami będąc – tak zwanymi tu; czynicie zabój ten, zabójstwo, że tak powiem – ICH: TYCH DZIECI MYCH, ZABÓJSTWO...
Morderca odpowie każden, zapewniam was – Ja Sam – już, lecz i powiadam wam, że Wy też a dziećmi będąc lub owcami Memi tu, zginiecie z ręki tej, co i Waszą jest – przyszłą...

Kto zrozumiał, ten wie... i niech pozostanie tym, co i prawy jest tu już i Boski/Boskim był – niezmiennie...
Wy zaś, co milczą już i udają, że Boga nie ma tu, czy nie był, no będziecie tym przychówkiem Mym, że tak powiem, co cierpi już, choć winy nie poniósł czy nie ponosi żadnej – w zabijaniu, lecz i jest tym i nadal, co nie mówi nic, a powinien...
Powinien być tym, który jest i mówi to, co i prawdą jest, lecz i święte jest czy błogosławione jest – w prawdzie!!!

Tyle tytułem przekazu dziś, Ja Sam mówiłem Wam i powiem czy dopowiem też, że błądzicie, lecz i krzywdzicie to, co Bogiem Jest czy Było...

Bóg Żywy Jest i Był, a więc tworzy to, co żywe też i nie zabija; NIE ZABIŁEM NIGDY JA CZY NIE ZABIJĘ – MÓWI BÓG, LECZ WY ZABILIŚCIE TO, CO MNĄ JEST TU I BYŁO...

Śmierć w rękach Waszych – jest, czy Życie...?
Pojmijcie to już Wy sami tu, lecz nie ci, co skazani są już czy będą, na śmierć...
Wy, odejdziecie tak, jako one, lecz i tam, gdzie i piekło jest i czyny Wasze też – przebrzydłe tu – są, i były też, bo i tam miejsce macie też, Wy sami...
Kapelani ci, o których mowa jest, bo robicie to, czego Bóg Wam nie uczynił nigdy – wszak, lecz widzi...
I WIDZI TO, CO CZYNICIE IM: DZIECIOM!!!

Bóg – Siła Stwórcza.