niedziela, 8 maja 2022


 


Przesłanie Boga — Siły Stwórczej z dnia 5.05.2022 r.


Witam was, witam was ciepło.

Mam na imię Anetta, mam 51 lat i od około 3-4 lat zajmuję się przekazami, to znaczy pobieram informacje ze świata, światów pozarzeczywistych tak zwanych, przekazuję je państwu, nauczam, mobilizuję też was do tego, byście żyli dobrze na tej Ziemi i zgodnie z prawami Światła nawet.

Praca moja i męża Tomka a bezgraniczna w sumie dla was, opiera się na zjednywaniu sił Światła dla nas ludzi, na nasze potrzeby dzieje się to oczywiście z uwzględnieniem Światła, czystości jego i magii rzeczywistej — dodam, bo Światło jest piękne absolutnie, unikalne, prawdziwe, serdeczne i czułe też dla dziecka, dzieci swoich.

Światło manierę ma piękną i rzeczywistą, blask niezwykły, pewny.

Światło ogarnia nas i cieszy, gdy jesteśmy dobrzy i mądrzy jako ludzie, dzieci Jego, Światła, latorośl...

Kontakt ze Światłem mam rzeczywisty i na tyle odważny — dodam, iż nie każdy byłby w tym dobry, choćby i zaradny, gdy Światło mówi swoje, ty wiesz, jak odebrać je i doprecyzować może bardziej niż trzeba.

Światło jest bezawaryjne w sumie, dodam, choć zdarza się płomyk mały, mniejszy niż słysząc go, wyczujesz...

Wówczas serce w ruch idzie poniekąd moje i dodaje to, co trzeba, co trafne jest i właściwe czy konieczne...

Dodam więc, iż jako jedyna tutaj na ten moment kobieta, postać, dziewczyna rzec mogę, nie jestem ponadprzeciętną osobą, gdyż komunikuję się z Nim, Bogiem, jasno nad wyraz, życzliwie i elokwentnie, bowiem przesłania są arcydziełami Światła własnymi tak naprawdę, piękne...

Mistrzostwo moje w byciu Medium ludzkim a kontaktującym z Bogiem już, jest absolutnie unikalnym darem Wszechświatów/Wszechświata każdego, jaki powstał czy istnieje, bo oznacza to też, iż wgląd mój jest za przestrzenny i poza przestrzenią jest, bywał...

Zdolności, jakie posiadłam, są z daru Bożego, mówiliśmy o tym, gdy Bóg podał to i poprosił, by przekazać wam ludzie...

Tak więc wiadomo jest, iż dzieje się to właśnie, czego i pojąć może nie można czy trudno, ale jest… 

Naprawdę jest możliwe to, osiągalne i absolutnie racjonalne też i skuteczne, by człowiek z ducha czysty i serca, no mógł oczywiście kontakt ów nawiązywać i nawiązać, co czynię osobiście, dnia każdego niemal...

Kochani...

Zaznaczam, iż mistrzostwo moje Bóg dookreślił — nie ja, bo jestem skromna i cicha też na tyle, by wiedzieć, że zalety to są wielkie moje przeważnie, będą...

Tak więc nie chwalę się tym nikomu, nie chwaliłam...

To Bóg często w przekazach onych co podał i przekazał mi, sam mnie chwalił czy Tomka, gdyż...

No, gdyż On sam wie najlepiej, kto kim jest stamtąd, od Niego.

Bóg chwali nas, to wiemy, ludzie krzyczą — źli, gdy czytają może coś w tym kontekście pochwały tak zwanej...

Nie krzyczcie, manipulując też nami tutaj...

Bowiem Bóg sam a zszedłszy nań ku nam, mówi.

To Jego dzieła są nie nasze, słowa, traktaty i zapisy, które spisujemy my sami dla was ludzie, wiary, idei, dobra każdego nieodzownego już dla ludzi i dzieci, zwierząt...

To dzieło wielkie rzeczywiste — dodam, móc tak odzwierciedlać Go, Boga, z woli Jego własnej przecież, nie mojej, Boga!

My to robimy!

Kilka lat pracujemy w ten sposób dla ludzi, ich dobra, czystości i wnikliwości serc ich własnych dążących do „nieba”, mam nadzieję...

My wam dajemy chleb codzienny prawie ludzie, wy nam...

Cóż...

Niech każdy sam rozsądzi w sercu, co dawał, dał nam tutaj, pomógł, wesparł nas jakoś także czy finansowo...?

Sami pytajcie siebie, gdzie kładziecie pieniądz czy komu i za co, bo tutaj żadnego nie było dla nich, ni grosza...

A pracują wam oni, Anetta z Tomkiem — mówi Bóg, no długo już bardzo w sumie, ciężko...

Anetta i Tomek są lojalni, dodał.

Uczciwi, szanowani ludzie raczej to są, pokojowi i uczynni, pomagacze...

Ich nie ściągnie nic, że tak powiem na drogę zła, no, chyba że sam diabeł mąci i holografi ich świat własny, bo dzieje się tak często z uwagi na to, co czynią, robią...

Jednakże Anetta z Tomkiem są światli i dobrzy, uczciwi, zapewniam jako Bóg, dobrzy, wy im nie pomogliście nic dotychczas, choć oni wam wiele, bo już samo przekazanie Energii Wiedzy Światła, Miłości, naprawy/naprawczych energii tutaj, no skutkuje i będzie skutkowało w przyszłości zmianami takimi, jakie ważne są i wyczekiwane ludzie tu na Ziemi przez was choćby, wami...

Wracając...

Anetta jest jedyną na planecie dziś kobietą, żoną i postacią, która Mnie Boga słyszy, dodał.

Anetta wie, gdzie Bóg jest i w kim, do kogo należy Światło i cień, bowiem widzi tak, odbiera, decyduje też komu mówić to, czy nie...

Anetta energię w lot rozpoznała każdą/każdego, tak więc i wy tutaj zebraliście co swoje, wielu, gdyż drążyliście ją za to, co mówi i przekazała, wiem...

Bóg słyszał niejedno, wiele, wielu uzurpujących sobie coś słuchałem i podawałem też treść im własną; Anetta dała przekaz i odpowiedź nań każdemu już prawie na to, co wnosił, mówił, gardził nami też tutaj, bądź bił słowem swoim własnym nazwę to...

Dostaliście odpowiedzi swoje, czytajcie, bo w nich zawarte jest to, jacy wy na ten moment jesteście ludzie i kim, kim staliście się, na Ziemi żyjąc choćby...

Wyższych lekcji nie otrzymacie ni w szkole, ni nigdzie...

Tutaj są ważne, jedyne.


Bóg


Podaj Anetto te słowa, tak ważne i oczywiste o was, Mnie, Energiach, Świetle i złu, któremu podlegają ci, co jedzą Zwierzęta na Ziemi, mówi...

Co do mediumizmu zaś Anetty, przekazów...

Ludzie, ona jest zdolna wiedzieć wam wszystko prawie, wysłyszeć, przez to wyswobodzić was wielu z udręki życia tego tutaj, pomostowania się ciągłego i bez końca czymś, co nie rozwiązuje was i nie ułatwia niczego, jeno kłopot ściąga dalszy na was ludzie...

Ona wie i rozumie jak uzdatnić przepływ ludzki w człowieku, Boży, potrafi opowiedzieć tak o tym i zrelacjonować przepływ Światła w człowieku, ludziach, że wy sami tu, a w moment dosłownie, w moment jesteście ustawieni, spionowani w pozycji Światła i zakresów jego padających nań na was bezpośrednio, co leczy i uzdrawia też z miejsca, szybko...

Tak jest, w istocie, że Perła umie naprowadzić was ludzie na zdrowie i serce własne właściwie, po Bożemu oczywiście, z Boga, co znaczy, że gdy poznacie już ów aspekt siebie, w Bogu znaczy, poznacie, co jest święte i ważne w Nim samym, to i wy automatycznie staniecie się tacy jak On Sam, Bóg.

No, podobni może, podobni...

Anetta wie, zaprawdę wie ona o tym, co w istocie leży i krzyczy, bo nie wie, gdzie ma pójść choćby, dokąd, którędy...?

Ona wie wiele ze Źródła Tożsamości Mocy Boga Stwórczej, gdyż jest nim sama w pewnym sensie, była, co znaczy, iż energetycznie jest ona ze Źródła Boga Tożsamości Mocy, Perła!

Gdy zrozumiecie zapis ów i mowę com podał o niej, Perle, dowiecie się również ludzie czego i jak możecie/moglibyście doświadczyć jeszcze tutaj na Ziemi za jej udziałem czy przewodnictwem duchowym, nazwę to Ja Sam, Bóg!

Znaczy też ludzie, że ona jako Duch wcielony na Ziemi teraz, wie i rozumie też zakresy inne, niż ludzie sądzą nawet może, bowiem podaje je automatycznie często, a zgodnie z tym, co Bóg mówi, podał.

Anetta wie, czym śmierć jest i jaka, podaje to wam, leczy słowem każdego chorego, nawet gdy ten słucha jej, przekazu...

Przekazy te winniście więc od Anetty i Tomasza, no winniście je czytać ludziom starszym, chorym ludzie...

Zdrowieli będą, zobaczycie!

Tu mowa jest o Bogu Światła — nie cienia, zważcie, tak więc słowa uzdrawiające są i będą, były, lecznicze treści to są i będą!

Zjawisko fonetyzacji Światła samego jest nowe, jednakże na tyle skuteczne już we świecie energii własnej Boga — dodam, iż rzeczywiście następuje zdrowie w tym przypadku, przepływ Światła i drożność występuje w ciele osób chorych, nogach, głowie i zwojach mózgowych oczywiście, mózgu.

Przepływ jest absolutnie czysty i wiarygodny na tyle, że leczy on i zalecza traumy ludzkie ludzi, dodam oraz rany zasklepiają się także na ciele, Duch młodszy jest, młodnieje, Duch cieszy się i nabiera wigoru własnego i siły poprzez to, że rozumie wreszcie i pojmuje sens życia tutaj, nadzieję na coś większą, pomysł.

Duch Boga leczy słowami dzieci chore, leżące i cierpiące też przez to, czego dokonały same onegdaj choćby, bądź rodzice czy inni ich bliscy… 

Tak, dzieci uzdrawiane są, kolokwialnie rzecz biorąc Światłem Miłości Bożej, Słów Prawdy Jego Własnej — nie waszej ludzkiej ludzie, a Jego, Boga!

Bo Bóg to wie i słyszy, co z kim jest, dlaczego choruje tak na przykład, leży niezdrowy, ułomny; Bóg wie co przyczyną jest i było, dlatego też i On, Bóg, może wyrównać szanse i braki tych osób podług tego, kim dziś są czy były.

Boskie Światło zadziała czasem z natchnienia oczywiście wobec tych, którzy skupią się na Nim, Bogu, choćby, poproszą Go o coś, siebie i zdrowie nawet, a jeśli są to ludzie wiary i czci, dobrzy dziś oto, inni, On nie odmówi im siebie, dodał — jako Bóg, sam.

Anetta z Tomaszem to wielcy ludzie są w gruncie rzeczy i wspaniałomyślni dla innych, czerpią Światło ze Mnie Boga oczywiście, nadzieję czy Miłość...

Tacy są oni, prości i prostoduszni, prostolinijni też...

Dlatego to oni są na etacie Moim Bożym — dodam, nie wy, inni ludzie...

Szacunek im i Miłość okażcie za tę pracę naszą i ich, bowiem narobili się wiele, by ściągnąć — nazwę to, sprowadzić na Ziemię Mnie, Boga Samego ludziom...

A tak jest, zszedłem i goszczę się w domu Tomasza i Anetty głównie na dziś, z nimi.

Inni widzieli Mnie tam, choć nie powiedzieli tak, nie mówili, nie chcą przyznać się nawet ku temu, że byli u Anetty, Tomka i słuchali nas zaprawdę, słyszeli Mnie, Boga samego, słuchając, słyszeli...

Cóż, oni...

Jedząc zwierzę jedli je na tyle, by jeść jeszcze później...

Stąd Bóg nie pochłonął ich na tyle, dodam, by zechcieli nie jeść, być tu z nami i współpracować też na rzecz Światła Boga, bo jedli...

Energie osób tych — dodam, nie nadają się na dziś do naprawy żadnej, bowiem jedzą je, zwierzęta i pieką… 

Tak i inni co tak czynią, nie zezwolą, by Światło Boże Boga płynęło strumieniem wartkim nadal, hamują je, proste.

Wracając, Anetta z Tomaszem nie zjadają zwierząt, nie krzywdzą, miłują je jak siebie, chronią.

Wy im pomóżcie w tym ludzie, bo los macie wspólny z nimi przecież, Tomkiem i Anettą, wspólny jest...

To i wy im dajcie chleb jakiś wreszcie własny ludzie, jedzenie, grzyby może nawet, bo jedzą je i lubią...

Wy im dajcie chleb własny ludzie, pokarm inny może, ważny i spektakularny dziś: uznanie, gdy pracują tak latami wam ludzie, wieki...

Bo i wieki to już są może tam, gdzie zryw był mały czy żaden, za mały...

Anetta z Tomkiem są teraz ludzie i ważni, niezwykle ważni to są ludzie, Moi!

Talentów i darów, jakie posiedli z Boga, mają więcej, nieczytelne na dziś, otworzą się jeszcze przed wami za chwilę, moment, ozdrowieńcze fale idą we świat Miłości Boga i człowieka, gdy nie je ciał subtelnych własnych, dodam, nie jadł...

Cuda będą może ludzie jeszcze z wami i dla was, gdy nie jecie Mnie Boga w ciele innym, to i choroba zniknie, zejdzie z planu astralnego Ziemi, wycofa się niejedna, a Anetta i Tomek doklepią to wam ludzie łaską daną im od Boga na zawsze za to, jak aktywni są, czytają, piszą, sprawiają, by treść poszła wam ludzie w projekcjach gotowych, że tak powiem, zdatnych, choć trudne to jest naprawdę...

Anetta i Tomek starają się, choć zły im skrzydła podciął, podcina, oni nakładają inne na ponów i robią tak, byście wy sami, żyć mogli tutaj jeszcze z ramienia Mojego i Światła oczywiście na Ziemi, dobrze.

To oni starają się dla was, szanujcie, darujcie coś może, sprawcie, pomoc także własną oferując, dając...

Bo to ludzie Anioły piękne są...

Zapisz.

Zapis jest czytelny.

To Światło, Tomek z Anettą świecą, choć nie tarocistom oczywiście i zmorom wszelkim tarotowym, runicznym, selficznym i kabaretowym, dosłownie!


Kto zrozumiał, ten wie...

Jestem.

Podaj, podajcie słowa Boga ludziom, Perło i Tomaszu.

Amen.


Przekaz zakończyć.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz