Przesłanie Boga – Siły Stwórczej z dnia 25.04.2022 r.

Zniewolenie Ziemi i ludzi przez istoty niefizyczne.

Zniewolenie fizyczności nie fizycznością.

Planeta Ziemia jest, zacznijmy od tego ludzie, no jest miejscem głębokiego rozłamu między fizycznym i nie fizycznym, co znaczy, iż koncentruje się ona tutaj ta planeta ludzka ludzie, nazwę to na planie astralu...

Znaczy to też, iż „astralizm niefizyczny” tak rzeknę, ma się tutaj dobrze, na Ziemi, gdyż...

Aspirujecie ludzie ku temu, by wesprzeć go oczywiście, wspieracie.

Zdarzenia astralne idą wam więc ludzie w poczet zdarzeń własnych, jak woda płyną, rzeknę już, bowiem nie rozróżniacie na ogół już niczego, co żywe jest czy martwe, aspiruje do bycia żywym przecież, należy do świata żywego przecież, zalicza się.

Wy sami żyjecie może już w amoku niewiedzy swojej ludzkiej ludzie, śmierci i dążenia, by żyć/umierać bez końca...

Umieracie.

Naradzacie się na nowo po to, by ponownie wejść w program ów śmierci, metabolizmu życia do poziomu/poziomów pośmiertnych już ludzie, za śmiercią jest tak ludzie, dopowiem, pośmiertnie...

Co znaczy też, iż amortyzujecie się tutaj ludzie może, sądząc, że zjadając je, zwierzęta, no idziecie nadal w kierunku Ducha Boga nazwę to, Światła, nie idziecie...

Amortyzacja ta wasza rzeknę, dodał, to ino skok jest własny ku śmierci szybciej/szybszy też, niż sądzicie...

Zwiastuje też on, mówię, no tę część was samych ludzie, którą uśmiercacie podobnie: siebie.

W oczywistości nie-oczywistości własnych ludzkich ludzie idziecie, gromicie coś, siejecie, zbierzecie potrójnie za to, co robicie oczywiście, choć nie wiecie, jak to jest...

Gdyż zły wam podpowie inaczej, niż trzeba wiedzieć to ludzie czy rozumieć...

On wytłumaczy więc wam to wszystko, co na Ziemi po stokroć inaczej niż trzeba, powinniście widzieć sami jako ludzie tutaj będący, żyjący.

Analfabetyzm ludzki ludzi poraża świat Duszy/Duchowy na tyle, że staromodne jest już to nawet, rzeknę, by i was uświęcać jakoś szczególnie, mobilizować, w tym zachęcać do czynienia Dobra i Światła, poprzez „niezabicie”...

Staromodne też to jest ludzie na ogół, że wy tu a będąc modyfikowalni na tyle, by jeść je i zżerać, no transformujecie się, dodam, jak ci inni duchowici tudzież przecież, no w postać tę trwałą analfabetyzmu, dodam.

Zjadacie siebie ludzie „mistrzowsko”, co znaczy, że zgładzacie wpierw siebie, życie w nim – Zwierzęciu, Boga w ciele na pewno swoim, Mnie.

Gładzicie normalność życia/życiową, dodam, gdy jecie, przez co modyfikujecie również plany własne Duszy ludzie, niszczycie, zawiązujecie też węzły pogromu życia własnego, dodam, śmierci.

Notabene śmierć puka wam do drzwi ciągle ludzie, gdy jecie, co znaczy, iż nie doświadczycie tu i nie doświadczacie na ogół niczego, co święte jest i z Boga, z górnej półki rzeknę Ja Sam, Bóg.

Znaczy też, iż w astralu będąc Ziemi, odbiciu astralu tak zwanego Ziemi...

No żyjecie też jak na wojnie bez końca ludzie, w wojnie znajdujecie się, oblężeniu sił nieczystych nazwę to, wrogich.

Mobilizujecie je, te siły sami ku pełnemu parciu wam ludzie na to, co jest na Ziemi, było czy będzie, gdyż notabene macie na ogół ludzie zaprojektowany już świat własny przez tych, co rządzą...

Niefizyczne światy astralne, projekcje zła i złego są, były i będą, a poprzez to ludzie oczywiście znajdują one was tutaj na Ziemi, te światy, projekcje własne wasze poniekąd, ludzi zapominających o tym, kto kim jest i ważny, ważnen jest Stworzyciel, Stwórca obiegu całego, nazwę to, nazwę.

Tak, zmora nie-fizyczności nazwę to jest powszechna na tyle i tak już obecna na Ziemi ludzie, iż wy a w szponach tej zjawy niefizycznej jesteście, będąc.

Niefizyczne światła, programy, traktaty i ogólniki tudzież, to już powszechność wasza codzienna jest, co znaczy, iż karmicie się nimi niemalże, tymi zjawami świateł wielu niefizycznych ludzie, astralnych...

Jecie je, połykacie plany astralu sami ludzie poprzez przekazy energii niefizycznych przecież, nie Moich, mówi, nie Tego, Który Jest Bogiem Stwórcą nazwany, Mną, Jestem!

Jam jako Bóg przecież jest, mówię, dostojny i czysty na tyle, by wiedzieć, że Dzieci Moje, zwierzęta, ludzie, żywe stworzenia i dobre ze Mnie zwołane, dodał, no tymże są co wy tutaj w sumie ludzie, podobne, tak i więc Bóg jest w ciele żywym, mówi, mówiłem wam o tym ludzie przecież, dodaje...

Nie-fizyczność to zmora jest szatańska ludu, to cios poniżej poniekąd ludzie, gdy nie wiecie co jecie, żywicie się czym tak naprawdę ludzie, energią nawet ich – tych zwierząt, to oczywiście zmowa jest milczenia tak zwana na Ziemi w tym, co jecie, zważcie...

Zmowa milczenia jest w temacie zjadania Dzieci, dodał.

Czymże to jest, pytam?

Astralem ludzkim ludzi, przekleństw połączonych ze złem wyrządzanym nań zwierzętom ludzie, mówi.

Jesteście w zmowie milczenia od dawna przez to, iż pacyfikujecie się ludzie Ziemi, sądząc, że należycie może do nacji Światła i Boga, nie jest tak, nie było...

Ludzie Ziemi to anarchiści występni od dawna są, latami i wiekami też, dodam, stuleciami jecie je, te zwierzęta sądząc, iż wy od Boga jesteście pochodni, urodzeni i utworzeni też, że tak powiem ze Mnie, Boga.

Jak to, pytam?

Bóg Dzieci nie je ludzie, nie jadał – wy tak!

Anarchizm to powszedni i powszechny już, dodam, by jeść te Dzieci Moje Boże, mówić, iż wy a bogami będąc, jesteście choćby, jedni z Nim, Bogiem.

Jedności nie ma, nie widzę żadnej, prócz tej z podłoża astralu własnego Duszy rzeknę, mówi.

Astral łączy ludzi jedzących, astralność, mówi.

Bóg Sam, który wie...

Opowiada wam ludzie jeszcze o tym, jak jest na Ziemi i było ludzie, mówi.

Nie-fizyczność zdjęła was samych ludzie z piedestału bycia „ludzkim” i pięknym, dodaje...

Bóg, Który Jest czystością, umiłowaniem dobra i tego, co z dobra wyłania się nań, powstaje...

Bóg