Informacje ze Źródła Życia... Podałem. Bóg.
Pytanie:
„Jestem w KK i wewnętrznie nie mogę pogodzić się z tym, że Bóg w tej religii pozwala zabijać istoty żywe, czujące i je spożywać a w ST napawał się miłą wonią ich spalanych ciał w ofierze - horror. Tym bardziej, że przedstawia się tu Boga jako miłość, dobroć i życie. Dla mnie jest ogromna sprzeczność, bo świadome odbieranie życia zwierzętom i zle ich traktowanie jest złem. Jak Bóg może na takie zło pozwalać, bardziej, że spożywanie mięsa nie jest potrzebne do życia.”
<<<
Odpowiadam:
Bóg — Najwyższa Instancja Światła i Dobra nie je Dzieci, nie bije, rani...
Jest dokonały w swej formie i Świetle, bowiem stwarza nas i dobro/dobroć bezustannie w sumie też, ciągle...
On jest miły i dobry, mówię, „językiem” Dziecka Jego! 
Anetta
W kościele masz zło napawające się śmiercią męczeńską Dzieci jedzonych...
Masz tam też, dodam...
Cóż...
Krew, ofiarę z krwi jeszcze, popiół...
Masz ludzi w ławce modlących się do zła w sumie/złego...
Bowiem nie wiedza nawet, kto — kim w Bogu!
Siedzą tam i milczą.
Kłamią samych siebie także, by jeść je jeszcze: te Dzieci Zwierząt Boga Prawdy — nie cienia!!!
Także, cóż...
Sama widzisz, jak spętane serca mają ludzie kościoła i męki...
My tu mówimy i piszemy prawdę o Bogu — Tym, co nie je Dzieci...
Kocha je...
Wielbi.
Kościół je i naucza, by bić i zabić/zabijać...
Bo martwy jest.
Umarł sam ten kościół już w kościele własnym, złego czcząc — nie Mnie!
Dopowiedział Bóg/mówi...
Jednakże by istniał kościół jeszcze i nadal...
Zasilony jest, jak widzisz krwią i bólem Dzieci Zwierząt, matek, ojców tu Zwierzęcych nawet...
To krew jest i ból — nie życie, a śmierć w bólu...
Także idąc tam, wiedz, kto prowadzi cię w zgubę już własną...
Amen.
Bóg nigdy nie jadł i nie karmił się tym, co stworzył i powołał sam do życia, radości, Miłości...
W tym Zwierząt!!!
Kocha je, płacze nad złem człowieka odzianego w nie — Zwierzęta!
Ale nie On, a zło bije i rani...
CZŁOWIEK!
W tym ksiądz bez duszy ludzkiej może, mówiący, by jeść...
— Podaj.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz