Boże, otwieram się na Twój nieograniczony przepływ…
Czy jest coś, co powinniśmy na dziś wiedzieć, my — ludzie...?
Zastanówmy się więc Perło, czym jest życie tak naprawdę i śmierć?
Każdy rozumie ją inaczej, „śmierć”.
A życie jest życiem wówczas ludzie, gdy jesteście w życiu sami żywi całą pełnią życia, że tak powiem, co znaczy, że doceniacie je, to życie, kochacie w pewien sposób to życie właśnie i siebie w nim, dodał.
Pełnia życia jest stanem łaski i szczęścia takiego, jakiego nie osiągacie na ogół na Ziemi teraz ludzie, bowiem zatraciliście się w nim, życiu, na tyle już sami, że ciężko wam pojąć, czym jest życie i jakie, a do tego nie odbieracie sensu „istnienia.”
Zatracono to wam właśnie, czym to życie jest i jakie być winno, ale również skrócono je poważnie ludzie przez to, że nauczono was je jeść — to po pierwsze, a po drugie mielić...
Mielić, znaczy krzywdzić życie właśnie swoje własne przecież, a przez to inne, ludzi, Zwierząt...
Jak i nauczono was też nie honorować tego, co żywe jest w życiu — nie martwe, a żywe jest właśnie, pełne życia, jak to zwierzę dla przykładu...
Życie jest zbiorem danych krótko mówiąc, jeśli podchodzimy do niego z automatu, że tak powiem, technicznie...
Danych opartych o status uchodźstwa waszego własnego ludzie, bo takimi w istocie rzeczy jesteście, „uchodźcami”, gdy uchodzicie życiu sami, miast istnieć tak, jak trzeba, żyć!
Nie żyjecie, umieracie przeważnie — wy wszyscy, słuchający nas i czytający też, gdyż umieracie po kolei każdego dnia sami, ci, co mowa.
Umieranie to jest przeróżne i wszelakie, na sposobów wiele, gdy siadacie do stołu swojego choćby, a na nim krew, nie woda!
Umieracie, idąc ludzie też, stojąc, pijąc i jedząc — to oczywiste, że umieracie w pozycji każdej możliwej ludzie, jedząc samych siebie, dodał!
Przeczycie życiu, jedząc i doskonaląc się też poniekąd, ale w biciu i krwawieniu ludzie, nie — byciu człowiekiem z krwi i kości, a złem — jednocześnie!!!
Sądzicie, że dobrzy jesteście, wielu z was...?
Nie, to nie dobro, gdy ukrywacie coś przede Mną jeszcze do tego sami, bo jest to śmierć zadana w poczet „jedzenia”!
Nie ukryjecie się nigdzie ludzie, dodam, ci, co jedzą, bo gdzie...?
Gdzie moglibyście uciec przede Mną, Bogiem, pytam...?
I dokąd...?
Nie ma miejsca na Ziemi, ni w „Niebie”, nie ma, gdzie człowiek mógłby uciec a zbrodniczy sam, powiedzmy!
Nie możecie uciec też przed tym wszystkim ludzie, coście porobili innym ludziom też choćby, czy dzieciom swoim własnym, innym...
Nie ma mowy ludzie, byście uciekli od win własnych, dodam.
Niestety wielu z was sądzi, że macie czas jeszcze na poprawę może jakąś, chwilkę...
Nie ma jej już ludzie, nie będzie dla tych, co jedzą.
Śmiertelność wzrosła okropnie, dlaczego...?
Jak sądzicie, czym to jest...?
Ludzie umierają szybko teraz przecież, bowiem i czas jest śmierci ludzie i moment, w którym ona, śmierć, przychodzi...
To czas żniw dla niej samej, dodam, śmierci, gdyż jak „sadzenie” było, tak i zbiór jest ludzie wasz własny, dodam.
Ludzkość sama się kosi poniekąd ludzie, jak śmierć siebie unicestwia i zabija.
Macie ją, tę śmierć przy sobie, mówi, to ona cuchnie tak i przeobraża was ludzie często w potwory same, krwi żądne i pokarmu, którym krew nie jest przecież ludzie, nie była...
Kosi i kosi ta śmierć wielu z was teraz i będzie, gdyż napędzona jest dość mocno już ludzie tym wszystkim, co mówione jest od lat już może u Anetty i Tomka, mówiłem.
Żniwiarze śmierci schodzą na Planetę „Ziemia” codziennie i koszą to, co ostało ludzie, was, jak zboże niemalże na chleb właśnie, którego nie czcicie już za bardzo ludzie, mając go w chlebaku, kupując, nie piekąc nawet do tego, kupując...
To czas żniw ludzie, zaczęte.
Bóg.
...........
Wsparcie:
Witaj, jesteśmy autorami Przekazów Dobra i Boga, mocno kontrowersyjnych...
Zatem i prawdziwych, ciekawych, ważnych.
Zasilamy świat i ludzi pięknem ponadczasowym i nieziemskim.
Jeśli ufasz nam i temu co robimy, zasil, proszę własną energią tę pracę i jej wartość nieocenioną.
Dziękujemy, za zaufanie...
Anetta i Tomek
https://buycoffee.to/perlaimuszla
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz