Analfabetyzm duchowy i wtórny, duchowe uzależnienia i huśtawki nastrojów w sferze duchowieństwa wszelakiego...
Zacznę może od tego, mówi, że oddzieliliście duszę od ciała niemalże, ludzie, przez to sami szkodzicie sobie na ogół, nie żyjąc z Ducha czy Boga, a po ludzku wyłącznie, cieleśnie...
Dusza i ciało winny być złączone poniekąd poprzez wspólne działanie, że tak powiem, obydwu sfer, modlitwę…
Dziś na ogół ludzie nie interesują się sferą Duszy już za bardzo, gdyż podupadli na Duchu zupełnie, nie pojmując też jednocześnie, czym ta Dusza jest, jak ważna!
Zapomnieliście, wy wszyscy niemalże już zapomnieliście Mnie, Boga, jak i to właśnie, czym ten Bóg jest tak naprawdę i jaki...?
Jaki jestem, nie wiecie, nie pamiętacie też ludzie, zabawne, jak to jest z wami właśnie!
Bo silicie się na postęp wszelki i wszelaki ludzie, a Mnie, Boga, nie znacie doprawdy, choć wydaje wam się, że pojmujecie istnienie Ducha i Duszy własnej, Mnie Samego, Boga.
Immunitet daliście sobie w tym właśnie ludzie, znaczy w celebrowaniu się samych poniekąd na Ziemi i czczeniu siebie, miast Mnie, Boga!
Interesujące jest to, znaczy, że nie zauważacie kontekstu właśnie tego Mojego, choćby, mianowicie „stwórczości” mojej własnej ludzie przecież, bytu — w znaczeniu stwarzania was samych przecież, ludzie!
Sądzicie, że Ziemia was wydała nie Bóg, ludzie...?
Że ona sama jest godna i władna czynić to, mianowicie wydalać was sobie ot tak na ziemi, ludzie, pytam...?
Ciekawe to jest, ta teoria, znaczy.
Niefrasobliwość ludzi jest ogromna, to też abstrahujecie często sami od narodzin własnych ludzie i śmierci.
W niewolę popadając umysłu własnego, idziecie ludzie przez świat sami beze Mnie, to po pierwsze, a po drugie nieodziani odpowiednio też i milczący, sabotujący się samych, siebie samych, znaczy.
Duch jest ważny ludzie, prze-ważny!
O czym zapominacie często, o Duchu, miast stanowić właśnie o nim ludzie, Duchu.
Imponujące jak zapominacie też na ogół o Mnie, to po pierwsze, wiadomo, jednakże z upływem życia własnego ludzie, przypominacie sobie jakoby o Mnie i śmierci.
Wówczas wołacie Mnie samego przecież ludzie, prosicie o coś wówczas sami, o śmierć lekką i łatwą, choćby...
Dziś, niewielu z was tu, widzę, u Anetty i Tomka jest, zabawne, choć śmierć wytyczy szlak niejeden ludzie wam, nie Bóg!
Energia Boga we życiu jest ważna, prze-ważna, a ci, co odchodzą daleko ode Mnie, Boga, cóż...
Nie zdążycie dojść na koniec sami do Mnie, sądzę — jako Bóg, domniemam...
Daleko jest do Boga wówczas, ludzie, gdy Duch odejdzie za daleko sam także, odpłynie...
To i wówczas jest trudno, że tak powiem, dobiec do Mnie ludzie właśnie, dojść...
Dochodzą ci właśnie, powiem, którzy na ogół są blisko Boga Samego, Mnie.
A są to Dusze ciepłe i miłe na ogół, ludzie, mądre, w znaczeniu cywilizowania się własnego ludzie, wzrostu, co znaczy też, iż zależy im właśnie, tym ludziom, na Świetle choćby i jasności własnej w życiu, obyciu...
Ci ludzie świecą przeważnie, Tomek z Anettą, jeśli są w stanie być dobrzy i mili, także w osaczeniu ich przez energie cienia, dodam.
Zło nie lekceważy dobra, zważcie, eliminuje je najwyraźniej...
Co znaczy, że każdy, kto dobry jest w tym świecie i miły, prędzej czy później doświadczy na ogół tego właśnie, co mowa!
A cień to jest perfidny i zły, ciemnia...
Dlatego istotne jest, ludzie, byście nie byli samotni, może nawet ludzie, czy wyodrębnieni w tym życiu jako jednostki ludzkie, gdyż cień, zważywszy na jego potęgę i moc, często dopada tych właśnie, co samotni są, choćby…
Niestety, siła zła, a nierozpoznana odpowiednio na dziś zupełnie, bo tak jest, nie przeczcie, nie ma ludzi za wielu w rozpoznaniu będących prawidłowym i oczywistym, choć sądzą, że są...
Świat Duchowy tak zwany, czy duchowici, cóż...
Tak jedno, jak drugie, nie jest tym, co mowa ludzie, znaczy moim własnym choćby istnieniem ludzie, w Bogu!
Nie potraficie tak żyć na dziś, wielu, gdyż oszukano was wielokroć ludzie w tym właśnie, co i rozpoznaniem jest Mnie Samego, Boga i dopełnieniem…
Świat nie jest Boży na dziś, proste, jak nie jest też świetlisty w żaden możliwy sposób do tego, ludzie, a często jest ciemny, w znaczeniu, dosadnie mówiąc: złego!
Któren to rości sobie prawo zarządu ludźmi, wami.
Jesteście pod patronatem sił cienia ludzie, wielu, to pewne, jednakże są też tacy tutaj, na Ziemi, którzy absorbują jasność już własną i cudzą, choć nieliczni...
Gros osób uważa, że to oni, choć nie są!
„Świat duchowy” to przekręt, mówię ponownie, jako Bóg, Światło.
Przejęcia są i były doczesne, wiele tego jest, znaczy, w znaczeniu odbioru Duszy ludzkiej ludziom, ludzie!
Pozory gonią pozory!
Amen.
Świadomych zapraszam Ja sam, do kontynuacji dzieła Bożego, choćby, które siłą rzeczy rośnie w siłę i mnogość niepojętą, acz wolno dzieje się to na Ziemi, Planecie nieczystej w sumie, ludzie, ubabranej krwią niewinną!!!
Amen.
Przekaz oczywisty jest, do podania w świadomość ludzką ludzi, ludzie, analizy...
Bóg
...........
Wsparcie:
Witaj, jesteśmy autorami Przekazów Dobra i Boga, mocno kontrowersyjnych...
Zatem i prawdziwych, ciekawych, ważnych.
Zasilamy świat i ludzi pięknem ponadczasowym i nieziemskim.
Jeśli ufasz nam i temu co robimy, zasil, proszę własną energią tę pracę i jej wartość nieocenioną.
Dziękujemy, za zaufanie...
Anetta i Tomek
https://buycoffee.to/perlaimuszla
