Przesłanie Boga z dnia 27.03.2021 r.
Nim zapadnie zmrok, pomódl się...
Dlaczego…?
No dlatego, iż Bóg, twój Bóg jest i zaczął w pewnym sensie też reagować, mówić też, czy pouczać was ludzie o tym, co idzie...
Zatem czymże jest życie, mówi, jeśli nie śmiercią tych, które wam tu ludzie „szkodzą”, choć nie szkodzą też one nikomu, nie wadzą...
Wy uznajecie więc ludzie, iż to one winny zginąć i umrzeć też wam ludzie po to, byście mieli co jeść choćby, jak to mawiacie...
Nie, one nie są jadłem żadnym ludzie, nie były.
To wy uznaliście więc je za pokarm ów wasz własny ludzie współczesny, jadło.
Ciało zwierząt a żywe, jadłem nie jest i nie będzie też waszym nigdy, choć...
No myślicie może, iż smaczne, pożywne jest może...
Bzdura i kłamstwo, rzec mogę, bzdura!
Pożywne jest „jadło”, które rośnie ludzie, narasta też po to, by je jeść, czyli odradza się ono samoistnie, bądź z nasion ludzie...
Z nasion jadło jest/macie, z nasion, które wzrastają tak, by was tu ludzi nakarmić czy odziać też ludzie...
Z ziemi rośnie to, co żywe, acz nadaje się wam ludzie do spożycia/jedzenia.
Z nasion wyrasta plon ludzie, z nasion...
Dlatego też Ziemia tą jest, która żywi was i zwierzęta ludzie, nie one — nie zwierzęta tu żywią was ludzie, nie one!
Ich zadaniem jest być z wami, no może wspomóc was jakoś też przy tym pokarmem swoim czy mieniem, nie zaś życiem i ciałem ludzie, wiedzcie!!!
One nie są i nie były też po to, by je jeść, lecz czcić czy kochać, jako was ludzie kocham, dodał.
One są po to również, te zwierzęta, by były z wami tu ludzie one, jako ci/te, które wesprą was tudzież energią tą swoją, energetycznie, pomogą wam ludzie, umocnią was tudzież one...
Te zwierzęta są wasze, a i nie, Moje są one, Mymi są zwierzęta właśnie, Moje — mówi Bóg!
Co oznacza też ludzie, iż wy...
No możecie mieć je u siebie i czcić, lubić je, kochać i szanować też, a nie możecie, że tak powiem zabić, skrzywdzić też czy zniewolić...
To ważne jest ludzie, byście pojęli, iż Bóg nie jest złem i zły, zatem i Dzieci te chroni, dopieszcza, lubi je jak swoje, bo i Jego one są, Jego!
To istotne jest ludzie, byście wiedzieli i czuli też, co prawdą jest a kłamstwem ludzie, sprzeniewierzeniem jest każdym czy spekulacją jest tych, co je jedzą...
Mianują je też na stół własny, dodał.
Bo ci, co je jedzą, no to oczywiście łakną też ich na tyle, by je mieć za pokarm swój/pokarmem ludzie, mięsem jak to mawiacie, mięsem...
To nic innego niż fałsz jest ludzie, gdy mawiacie tak sami bądź ci, co je jedzą...
Kłamiecie zwyczajnie, manipulujecie tym, co żywe jest i Moje, dodał.
Nikt tu, kto żywy jest i żyje, no nie jest też tym pokarmem jakimś ludzie i nie był, bo żyje, to oczywiste!
Zatem i one, te Dzieci żyjące i piękne, no nie są pokarmem jakimś tudzież, nie były, choć myślicie, iż one są dla was ludzie czymś, co możecie zjeść, znieważyć...
Nie możecie, to zbrodnia jest ludzie oczywista i pewna też, iż wy tutaj a jedząc, zabijacie je ludzie przecież, niszczycie!!!
Nikt, kto czyni tak czy jadł ludzie, nie może też mówić o dobru własnym choćby, czy sumieniu jakimś, skoro je!
Jak można więc mówić, czy świadczyć o tym, że jesteście dobrzy jacyś i Moi, skoro jecie?
Kłamstwo to jest ludzie i przekręt wasz — nie Mój, dodał!
Tak więc wszyscy, co jedzą je już, czy jedli...
Wy nie jesteście Dziećmi Mymi już jakby, nie zostaniecie, gdyż...
No, gdyż zapomnieliście o tym lub nie chcecie wiedzieć, czuć i myśleć tak — jako Bóg jest, wyznał!
Nikt, kto je...
Nie może czy nie powinien też żyć nadal tutaj w sensie Światła, zrozumienia też istoty życia tu, czy śmierci, jeśli...
No, jeśli załagadza się nimi choćby, pożera je i trawi ludzie...
Wy nie możecie myśleć tak, czy mówić ludzie, gdyż sami sobie w sposób ów, że tak powiem; no wymierzacie śmierć ludzie własną, mówię, gdyż...
No, gdyż zwrot będzie wasz ludzie pod postacią tego, coście poczynili im, Dzieciom, czy Światłu tu własnemu też przecież ludzie, swojemu...
Ludzie, Bóg jest i czyni już to ludzie, co powziął...
Mówi i rozprowadza też to od dawna już, choć wy nie wierzycie Mu i sobie też w gruncie rzeczy, jeśli...
No, jeśli serce mówi „dość”, a wy jecie je miast kochać, chronić je, zauważać też jako te żywe, współistniejące z wami też, czułe, kochające też was ludzie, będące obok z wami ludzie też...
Serce mówi, wy swoje...
Za to więc, że tak powiem ludzie...
No cierpieć będziecie, musicie podobnie, bo i jak…?
Jak miałbym i mógłbym też ludzie, no pokazać wam, czy ukazać też spór ów o nie, pytam…?
No, jak?
Skoro mówię, wy je jecie!
Tak, to wszystko skończy się wam ludzie wreszcie, skończy to zakłamanie wasze, minie, bowiem niemożliwym jest życie, które niszczy, kłamie, zakłamuje też, a i zabiera to, co żywe, łamie...
Wy tacy jesteście ludzie, wy!
A i przez was też ludzie świat ów ginie czy marnuje się, zniewala także się samo przez to, co robicie ludzie im, Dzieciom!
Wszystko, co złe upadnie więc — to i człowiek, któren jest panem tu i śmieciem...
Któren nie rozumie też, iż Bóg żywy był, czy żyje...
W stworzeniu żyje też w świecie, w ciele jest żywym Dzieci swych, sercu, narządach jest ich własnych też, został...
Bóg w Dzieciach jest, zaiste!
Nikt, kto nie słyszy Mnie, mówi Bóg...
No nie jest też tym, któren ostanie się tu jakoś i będzie pod pozorem swym nadal, jeśli zakłamany jest i będzie, katem!
To niemożliwe jest, byś ty tu żył człowieku a one płaczą, giną też czy wymierają w imię tego, coś ty zwał, nazwał też pokarmem swym, swoim ludu...
Oto Bóg, Któren Jest...
Światłem!
Nie ciemnością...
I ciemnotą też, że tak powiem, dodał!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz