niedziela, 1 grudnia 2024






Przekaz Boga z dnia 30.11.2024 r.


Gdy wstępujesz na drogę Światła, z automatu rozbija ci się twój system mentalny przekonań i wiary w to „dotychczasowe” powiedzmy, działające w tobie do tej pory znaczy.
Ginie to i upada dość szybko i gwałtownie powiem w naporze słów prawdy i nowego spojrzenia nań naprawdę oczywiście.
„Nowe” leczy cię i uskrzydla, bowiem zmienia cię oczywiście pod kątem struktur świetlnych w tobie samym człowieku, modernizuje je gwałtownie i zmienia te struktury na Światło prawdziwe, rzetelne.
Co znaczy, że idąc drogą prawdy już i serca, no nie ma mowy też człowieku, byś myślał nadal tak, jak myślałeś dotychczas i chciałeś myśleć o życiu, świecie sam, znajomości świata dotychczas, dotychczasowej, a zmienia się wszystko, powiem, wszystko ginie w obliczu prawdy o Bogu tej, jaką Ja sam wam ludzie przedkładam, mówi Bóg, dotychczas czy w ogóle...
Wszystko skreśla się samoistnie już niejako w obliczu słów Moich, dodam, tych, które oto idą wam ludzie z „Góry”, nazwijmy to, ode Mnie.
Tu Bóg jest inicjatorem tych zmian i postępu oczywiście twojego duszo lub nie, jeśliś martwa jest już duszo, stępiona.
Ja jestem, mówi, ich pomysłodawcą, jak również spadkobiercą nawet, powiedziałbym, co znaczy, iż te słowa idą do Mnie z powrotem co wypowiadam je sam teraz, abyście wiedzieli i rozumieli też ludzie, dlaczego są mówione i po co...?
Wstępując na drogę serca i mowy Bożej Boga jesteście wiarygodni już na tyle sami, powiem, że i nikt was nie ruszy ludzie w drodze postępu dusz duchowego przecież, nie inaczej...
Znamionując Mnie Boga tym postępem własnym ludzie, czynicie to, powiem, co Moje jest i piękne, właściwe i konieczne wam samym ludzie w drodze ewolucji swojej — nie Mojej, Bożej, nie.
To wy jesteście tu w drodze głównie ludzie, nie Ja, Bóg.
Choć postęp dotyka Mnie właśnie tak, powiem, jak zasugerowałem wyżej sam.
Amen.

Mam nadzieję, że rozumiesz duchu Mój własny „postęp” ów, zjednoczenie ciał i dusz Moje własne w was samych ludzie.
Amen.

Bo jestem z wami obecny dotychczas, lub nie.
W zależności od woli i postępu dusz duchowego.
Amen.

Kto zrozumiał, ten wie, nie idzie pytać się gości co dalej, bo wie...
Dał jeść i pić gościom swoim, mówię.
Amen.

Wstępując na drogę Światła, jesteś wolny człowieku, dodam, kończąc myśl...
Choć czas trudny powiem, jestem z wami ludzie dotychczas na Ziemi...
Momentami jestem tam natomiast, dodam, gdzie nie ma was ludzie, nie było.

Bóg

Zapowiadam co najgorsze, mówi, idzie do każdego już w zemście to, co skradł, ukradł, znaczy i podpalił, zjadł, grillował też sam niejednokrotnie to zwierzę człowiek nieprawy i zły, rzecz jasna — nie dobry, a zły, bo złymi jesteście nadal ludzie, choć mówiłem wam niejednokrotnie sam, że czeka was głód i śmierć za to nawet, co robicie sami tu na Ziemi ludzie, tym Dzieciom Moim własnym.
Amen.

To wojna jest już zimna, nie chłodna ludzie, a zła, podstępna jest ta wojna, co idzie wam już ludzie, złowieszcza.
Czekałem wam lata, dodał, na siebie sam w was ludzie, dobro i pokój właśnie — nie śmierć, a dobro oczywiście, radość.
Kierowałem was tam ludzie latami, do Anetty i Tomasza na research, spotkanie z nimi i Mną proponowałem wam ludzie niejednokrotnie, powtórzę, nie chcieliście iść tam do nich sami, dobrowolnie, jedząc zwierzęta rzecz jasna, olaliście to wołanie Boga Moje, żartując z tych ludzi i Dzieci Moich jednocześnie, proponujących wam to, co wypracowali wam ludzie sami dotychczas, w pokorze serc swoich i Miłości do Mnie Boga.
Amen.

Zlekceważyliście to wszyscy, widzę, sądząc, że Bóg jest głuchy czy ślepy na to wszystko, co robicie sami, względem nich choćby, Anetty i Tomasza, Ja wam mówię „nie”, widziałem to wszystko sam, coście robili im, mówiąc, że nie warto iść tam do nich choćby nadal po coś, pomóc im więcej i bardziej w tych założeniach Boga, Moich własnych znaczy, nie, nie pomogliście nawet im, tym ludziom Moim, Tomkowi z Anettą, nieść ciężar posłania tego i każdego Mojego ludzie dotychczas, nie pomogliście, niespecjalnie wywiązaliście się też z założeń Boga Moich, nie.
Nie szkodziło wam iść tam do Anetty z Tomaszem, nie chcieliście.
Przyglądałem wam się ludzie niejednokrotnie wszystkim po kolei, co robicie, jak żyjecie sami w rodzinie i domu, otoczeniu swoim własnym, ziemi, przyglądałem...
Wypatrywałem was też niejednokrotnie tutaj ludzie sam, dopatrując się, kto będzie tu z nami pierwszy, przyjdzie...
Poszukiwałem was latami ludzie, dodam, z tymi ludźmi tutaj, Tomaszem i Anettą, zgarniałem niejako do kupy, naśladowania Mnie Boga w służbie światu całemu ludzie...
Zachęcałem do lubienia Mnie Boga samego, kochania.
Jak i nauczałem was tego ponownie ludzie, jak żyć na nowo z Bogiem na czele, ramieniu, być ze Mną w kontakcie.
Mówiłem też, przez Anettę i Tomka oczywiście, mówiłem, kto kim jest i jaki, byście uważali, gdzie iść macie ludzie, skąd czerpać wiedzę i ducha prawdy serca, nadziei…
Proponowałem też wam siebie na ogół ludzie, dobra doczesne w połączeniu ze Mną Bogiem tworzone, robione, w znaczeniu tworzenia ich dobrowolnie i z serca oczywiście ludzie.
Było tego, fakt.
Było…
Naprawdę było dużo woli Bożej ku temu, byście starali się zawrócić ludzie z drogi opętań i niebezpieczeństw wszelakich ku Mnie, Bogu Prawdy i Serca.
Amen.
Zacznie się niebawem coś, powiem, co wskrzesi zmarłych już z popiołów, a wy ludzie będziecie leżeć tam sami, powiem, pod gruzami nadziei, że Bóg przyszedł wam pierwszy, niż chcieliście sami, czekaliście nań na Niego dotychczas, powiem, pewni, że jest, jestem z wami ludzie obecny.
Amen.
To przekaz ostatni już z serii przekazów dnia i nocy dodam, a odzwierciedlający to, co będzie na Ziemi za moment wdrożone przez siłę zła i złego, zacznie się niebawem to, co mowa ludzie…

BÓG

Zakańczam tekst ów Boży Mój własny.
Amen.

Tomku, Anetto, sprawcie tak, by pozostał z wami ów przekaz na Ziemi spalonej może niedługo, zniszczonej, gdyż przekaz ów jest dowodem żywym na to, że jestem i mówiłem wam ludzie słowo w słowo to, co podałem dotychczas Anetcie i Tomkowi.
Amen.

Zostańcie z Bogiem Dzieci Moje, Tomku i Anetto.
Wam nic nie grozi, powiem dotychczas, do czasu wojny jestem i będę z wami sam obecny w domu waszym dzieci, zostanę tu z wami sam dzieci.
Amen.

Naprawimy to, co złe sami jeszcze, bez nich, tych ludzi niepokornych tak wobec Mnie Boga, że i słowa Moje czy Światło Moje własne, jasne i miłe dodam, pozostało niezauważone przez nich, tych ludzi, nie ludzi może.
Dzieci Moje przygarnę, gdy czas będzie trudny i złowrogi wam dzieci, pamiętajcie.
Ochronię was przed złem sam, dodam, poprowadzę tam, gdzie trzeba będzie nawet, jeśli trzeba będzie iść dalej w życie…
Amen.

Zostawiam was w pokoju dusz waszych dzieci teraz, Tomku z Anettą, pamiętajcie, jestem.
Wywiążę się z obietnic dotychczas złożonych wam dzieci, pomogę przejść to piekło poczynań ludzkich ludzi i znoju nań stworzonego przez nich dotychczas, aż do momentu, aż wykwitniecie sami jak kwiaty Moje własne, Dzieci Moje, Boże.
To was naprawdę kocham, dzieci, choć i dzieci inne podobne wam, Tomku z Anettą.
Dlatego jestem z wami po wszy czas, sam.
Amen.

Nie obawiajcie się dzieci niczego, Tomku z Anettą, chronię was sam osobiście przed złym doświadczeniem Ziemi, co nadejdzie…
Znajdziemy się sami tam, dodam, gdzie Światło jest miłe już i czytelne, jak nigdy dotychczas…
Amen.

To ..…., Dzieci.

Zdanie wykropkować proszę, miejsce docelowe życia waszego wymazać należy z życiorysów innych ludzi.
Amen.

Spodziewajcie się Mnie w domu dzieci teraz więcej i częściej, co znaczy, że wdrażam wam ochronę tak silną i skuteczną Dzieci Moje Drogie, iż sam pilnował będę was w domu już, rodzinie.
W Boga należy wierzyć, dodam, ufając Mu w najlepsze z Nim położenie wspólne.
Amen.

To wy, Dzieci Moje.

BÓG

Przekaz powstał trybem innym niż każden może…
Podałem go sam — mówię, mówię.

BÓG

Niech ciemność idzie tam, gdzie ciemność jest i rozprowadza się dalej, my tu zostajemy sami już, z Bogiem…

Anetta i Tomek
Dosłownie.

Dziękuję Boże za Twoje wielkie Światło dla nas, mnie i męża.
Dziękuję, Boże, dziękuję.

środa, 20 listopada 2024

DZIŚ JEST NASZA ROCZNICA ŚLUBU, OTO CO PADŁO OD BOGA I NIEBA DLA NAS, LUDZI TAKŻE JESZCZE, LUDZI.

Anetta i Tomek


~•~


Mamy 19.11.2024 r., to jest, Boże, Opiekunie Mojej Duszy, nasza rocznica ślubu…
Żartobliwie zapytam, co wy na to, Anioły…?

Odpowiadamy, jako Anioły i Bóg sam tudzież, że stanowimy o Świetle na wespół z wami, Tomku, Anetto, będziemy dalej to robić przez wzgląd na życie i dobro doczesne ludzi, jakim jest, jakim jest życie właśnie samo, życie nie śmierć oczywiście, życie.
To nasze założenie jest, by świat istniał na podwalinie dobra samego i szczęścia dla ludzi Ziemi, zatem konstruujemy tak rzeczywistość waszą sami poniekąd, byście szli w tym kierunku ludzie, no uczyli się też może tego, co nie wiecie sami dotychczas, naumieli.
Tworzymy tę rzeczywistość na wespół z wami ludzie, jednakże tak, byście sami samodzielnie konstruowali to, co trzeba, nie my, zaś wy macie to robić ludzie.
Zachęcamy was zatem jeszcze do tworzenia Sił Światła i Dobra na Ziemi, poprzez obalenie zła samego i chciwości ludzkiej ludzi w zakresie pozyskiwania ciał Ziemi na pokarm choćby, niszczenie tych ciał właśnie poprzez zabicie i śmierć ich własną w życiu.
Negujemy to totalnie i będziemy, odkąd sprawujemy władzę nad światem my sami, Anioły.
Nieporządnym jest zjadanie ciał innych ludzie, bądź ich lekceważenie w procesie rozwoju ich własnym, dodamy.
Jak niewłaściwe jest też oczywiście ich eksploatowanie jakiekolwiek dotychczas i w ogóle, co robiliście dotychczas ludzie, ludźmi nie będąc oczywiście żadnymi, a złem naprawdę oczywiście, złymi.
Naganne to jest i hańbiące świat, gdy je siebie w życiu człowiek, bo zwierzę to jest człowiek, istota żywa z ramienia Boga powstała dotychczas, zmieniona i zamieniona jest teraz ubraniem, dodamy sami.
A wy to jesteście — ludzie, wy.
Skądinąd wiadomo, „człowiek”.
Odchodząc od myśli zabicia czy zabijania, powiemy tak…
Charyzmatyczne to jest, Tomek z Anettą, co dajecie światu dziś i w ogóle, zaznaczamy, wielkie.
Jak niekwestionowane jest też to oczywiście, co robicie sami poniekąd dla świata i ludzi tej Ziemi, tych pól, lasów, łąk i pastwisk, dodamy.
Niemożliwym jest, by Bóg zapomniał wam to kiedykolwiek czy w ogóle, nie spamiętał też tego, co robicie dotychczas sami w obliczu zła Ziemi, będąc i żyjąc jednocześnie sami, w gnieździe zła tak naprawdę jesteście, dodamy, sami.
Bo ludzie to są niewdzięczni na tyle wam, Tomku i Anetto, że chcieliby może „zjeść” i was doszczętnie, bo mówicie też prawdę tę Moją Bożą ludzie, Tomku i Anetto, mówicie…
Zapowiadam też jako Bóg sam, że jestem wam wdzięczny osobiście i zobowiązany też przecież za to, co robicie im, tym dzieciom, by pomóc jednocześnie światu i ludziom, dzieciom zwierząt — dodam, tudzież.
Niekwestionowane to jest i wielkie powtórzę, co robicie sami, bez pomocy innych ludzi nawet, takich co mogliby pomóc wam na pewno, powinni, a jednocześnie nie chcą przez wzgląd na dobra swoje doczesne, co posiadają je może sami dziś, nie będą.
Koło fortuny wielkie jest ludzie dotychczas, było, jednakże miele świat samo niewdzięczny i kruchy jednocześnie, zabójczy.
Miele…
Zmiele niejednego człowieka i niejedną babę oczywiście też za to, co zrobiła dotychczas sama zwierzętom, lub nie…
Bo nie chciała też, że tak powiem, sama puścić wolno dzieci…
Bóg, podał treść ważną kolejną, podałem…
Anioły Moje mówiły też, pozdrowiły was, Tomku i Anetto.
Amen.
Przychodząc, podałem też treść jednocześnie inną ciut może sam, po to oczywiście, by wiedziały te dzieci Moje i nie Moje też nawet, dlaczego są „jedzone” i za co…?
Tomku i Anetto, sposobicie się być Światłem jeszcze sami, widzę, zalecam to i polecam jednocześnie, byście nie stali murem już nawet za „niejedzeniem” sami, a byli jednocześnie mili i dobrzy dla siebie w rodzinie swojej, innych ludzi sprzyjających wam i miłujących was za to, co robicie.
Poszukajcie ich sami teraz, Tomku i Anetto, to czas odwagi jest wielki już, brzemię niesione wam ludzie dobiega końca…
Amen.
Jestem obecny z wami i będę, choćby świat spłonął i znikł niemalże zupełnie, Ja będę zobowiązany wam dzieci za to, co robicie sami w walce z niewiadomym i tajemniczym propagatorem zmian będących zarzewiem wojny świata, na świecie…
Zobowiązany będę i jestem, jako Bóg, do tego, byście wy sami ludzie, Tomku i Anetto, żyli długo i bezpiecznie na Ziemi aż do momentu śmierci doczesnej, że tak powiem, z ramienia Mojego — nie zła, oczywiście, Mojego własnego ramienia, Boga.
Amen.
Doczytajcie treść sami uważnie, jestem!
Kocham was dzieci i będę, za to poświęcenie wasze i całokształt spraw Ziemi dotykanych przez was, choć nie macie sił na to wystarczających może, a robicie to, co trzeba na Ziemi…
Wielkie i niekwestionowane powtórzę, jest to, że Bóg was kocha dzieci!
Amen.
Słowa Moje odczytać proszę im, tym ludziom Ziemi, innym niż wy może, poprzez zachłanność serc ich własnych dyktowaną dotychczas, w ogóle.
Znaczenie ma serce, wy je macie, Tomku i Anetto.
Amen.
Co do reszty wypowiem się inaczej…
Błądzą.
A Teresa jest z nami oczywiście w tym dziele, powtórzę, była.
I inni są, inni…
Jednakże kto, zapytał…?
To Teresa jest i Tomek, mąż twój własny, Perło.
No i ty też oczywiście, wiadomo.
Kochałem was dzieci jak swoje, będę.
~•~
Co do reszty wypowiem się osobno, dodał.
Tyle tymczasem, tyle.



~•~



Wsparcie:
Witaj, jesteśmy autorami Przekazów Dobra i Boga, mocno kontrowersyjnych...
Zatem i prawdziwych, ciekawych, ważnych.
Zasilamy świat i ludzi pięknem ponadczasowym i nieziemskim.
Jeśli ufasz nam i temu co robimy, zasil, proszę własną energią tę pracę i jej wartość nieocenioną.
Dziękujemy, za zaufanie...
Anetta i Tomek


niedziela, 3 listopada 2024




Dzielimy się z Wami Wiedzą Boga, przekazami i tekstami powstałymi w wyniku pracy mediumicznej, Kochani.
Co znaczy, że teksty są żywe, interaktywne i bronią się same, gdyż to Bóg je podał i podawał nam, Anioły.
Tak, jest to możliwe — owszem, jest.
Macie je na blogu, YouTube, między innymi.
Teksty są inne niż wszystko na Ziemi, fakt, opisaliśmy je niejednokrotnie, czym są, dlaczego…?
Są mocne w słowa, ambitne i szczere w Bogu samym, gdyż to On je podał nam, ludziom, Bóg.
Teksty łamią, że tak powiem, już, kłamstwo ludzi i w ludziach, niweczą to kłamstwo i blokują, także ktoś, kto nie jest czysty w energii słów i serca…
Cóż…
Ucieka od nich szybko, tak i pouciekali już stąd ludzie różni, głównie ci, co kłamią Mnie, Boga — słyszę.

Perła
~•~
Nadmieniam ponownie, raz enty może…
Że słów użycza mi Bóg, sam.
Amen.

JESTEŚMY Z NIM W KONTAKCIE, DIALOGU WEWNĘTRZNYM I PONADWYMIAROWYM, TO DZIEJE SIĘ, DZIEJE — LUDZIE.

Anetta i Tomek
~•~
Ograniczeniem jest przekonanie, że Bóg nie mówi do ludzi, gdy mówi, pewne, że mówi sam do człowieka, który jest czysty i prawy, ma dobre, otwarte serce.
Amen.

Zatem i tu jest, jestem „przykładem” tej mowy żywej.
Amen.

Perła
~•~
Każde słowo złotem jest, nieocenione i nieoszacowane też niczym, przez nikogo, jeśli i ty masz serce jak dzwon, powiesz to sam, sama — słyszę, tę prawdę Boga, Bożą.
Mów, dodał, mów.

Amen.

Bóg sam, Tata.
~•~
Zanim jednak zło pokaże ci wpierw swoje zasady czucia i mówienia też, posłuchaj sam słów Ojca, dodał, Moich.
Są pewne — jak Ja, dodał.

Bóg

A będzie, dodał, żyło tu do czasu rozumu ludzi i ich, że tak powiem „otwarcia”, ustalenia kto kim, dodał.
Wy je sprowadzacie sami, mówi, w sobie.
Wy, ludzie, wy.

Bóg
~•~
Anetta i Tomek to Światło, zapraszam.
Niewinność, do tego.

Bóg

~•~~•~~•~


Treść powstała w dniu 21.10.2024 r.

Dziś zwracamy się, z takim oto kontentem do państwa, mianowicie zapraszamy was sami, my i Anioły, Bóg, wszyscy zapraszamy was do pracy mediumicznej z wami samymi ludzie.
Na ten moment proponujemy bardzo piękne, nadzwyczajne analizy Duszy człowieka, kobiety, męża, dziecka, dzieci; dzieci również mogą wziąć w tym udział poniekąd, gdyż jest to niejako zdalne spotkanie z „psychologiem”.
Podobna aranżacja techniczna to będzie, a działająca na odległość oczywiście, bez udziału dziecka, bez.
Dzieci są szczególne dla Boga, dlatego tym bardziej zachęcamy mamy, by zastanowiły się, czy ich dzieciom nie potrzeba takiej właśnie Bożej, Boskiej analizy, symulacji duchowej na temat ich dzieci właśnie, rozwoju ich dzieci, rozwoju duchowego ich dzieci oczywiście też, potencjału ich dzieci do koniecznego, do przeżywania życia w zgodzie ze sobą — jak najpiękniejszego, dodam.
Tak, w tym służymy pomocą, w rozpoznaniu potencjałów dziecka — tak szkolnych, jak naukowych, jak osobowych i osobistych oraz pragnień dziecka indywidualnych, indywidualnie; rozpoznania ich, tych pragnień, szczegółowo i analitycznie.
Sądzę, że analiza przeprowadzona dla dziecka, raczej dla mamy na rzecz dziecka, umożliwi tej mamie i pomoże bardzo, w znalezieniu najbardziej adekwatnych temu dziecku potencjałów życia i sposobów realizacji w życiu jego samego, dziecka, tak by czuło się szczęśliwe i spełnione, bezpieczne w każdej możliwej sytuacji — tudzież rówieśniczej, rodzinnej, wieloosobowej, no i każdej innej, dodam.
By było wszystko dobrze, ot po prostu.
Zachęcamy także was kochani do tworzenia analiz, rodzinnych choćby — dla całych rodzin, poprzez wyszukanie potencjałów rodzinnych pozytywnych, wskazanie negatywnych, zdyskwalifikowanie ich oraz wypracowanie potencjału zbiorczego, który poda Bóg oczywiście sam, Jezus, jeśli to jego poprosimy o wsparcie też, można to uczynić, słyszę.
Tak, potencjały zdrowia, sił, pracy, dóbr i wszelakich wręcz sposobów kierowania życiem by było dobre i bezpieczne dla człowieka czy rodziny; tak, tutaj wspomagali będą nas świetliści, jak Jezus, być może Michał Archanioł, no i Bóg ostatecznie, całkowicie ważny i przeważny, świetlisty Anioł, Prorok, Twórca i Stwórca jednocześnie nas wszystkich.
Amen.
Analizy dla osób zmarłych włączamy w ten pakiet analiz, one już miały miejsce, wykonywałam je bardzo pięknie, bardzo szczegółowo, bardzo analitycznie i bardzo wieloaspektowo, naprawdę dużym, także obszernym materiałem powstały i zadzwoniły w uchu niejednemu człowiekowi tęskniącemu za kimś, ale i niejednej osobie zmarłej co przeczytała to oczywiście…
Tak, jest to możliwe, gdyż jedna z osób zmarłych dokładnie nam to przekazała, że zapoznała się z materiałem przygotowanym dla jej męża właśnie.
Zastrzeżeń nie było, więc było miło i subtelnie, zatem jeśli mielibyście życzenie porozmawiać z kimś, kto od was odszedł niedawno, bądź jakiś czas temu, a nawet lata temu, tak, jest to także możliwe za pośrednictwem Energii Bożej oraz Istot Światła i nas samych; mnie głównie, Perły, Medium Bożego.
Jeśli chodzi o bardziej odlotowe sprawy typu biznes, firma, jestem na pograniczu wyboru między tym a tym, między zakupem ziemi a mieszkania, bloku a willi choćby, tak, również otrzymasz od nas odpowiedzi sugerowane przez Światło wraz z informacją, co jest dla ciebie najlepsze i będzie oraz dlaczego…?
Uzasadnienia rzeczywiście są konkretne, że tak powiem, doszczegółowane dość solidnie tak, że nie ma dodatkowych pytań po prostu, nie ma.
Czuwajcie na swoim losem kochani tymczasem, a my zastanowimy się, ile takich analiz możemy na ten moment zrobić, zweryfikujemy osoby chętne i odpowiemy wam oczywiście co dalej, powiedzmy, kto kiedy, w jakiej kolejności podejmie z nami pracę a my z nim, ja głównie i Tomek.
Zapraszamy, całym sercem zapraszamy was ludzie, byście doświadczyli sami i na własnej skórze możemy powiedzieć, tego oto spotkania z Nimi, z Duchami Światła samego, a od Boga pochodzącymi oczywiście — nie zła, nie nie, to nie zło dyktuje tak wspaniałe, istotne, transformujące i niebagatelne rzeczy, w znaczeniu szeroko pojętych uzdrowień dusz ludzkich ludzi, zmiany wzorców ich własnych postępowania i życia, ulepszenia tego, co się ulepsza samoistnie niemalże po przeczytaniu tych słów, przekazów, treści, analiz, konspektów.
Nie, tu nie ma co dywagować, Bóg uzdrawia ludzi i nie my, nie inni ludzie, którzy twierdzą, że to potrafią, to kłamstwo!
Uzdrowicielem jest Bóg i wyłącznie — tylko On, Tata.
A my wokół Niego punkciki centralne naokoło, że tak powiem, osoby Boga, jesteśmy tylko Jego pomocą, dziećmi.
Wsparciem niejako, dodatkowym oczywiście, tyle, nic ponadto, Światło idzie od Boga, uzdrowienie idzie od Taty — Boga, pomoc również idzie od Taty — Boga i Boga samego.
Amen.
Nie można mówić inaczej ludzie, nie, uzdrowienia, cuda, jeśli tak to dookreślimy tym razem, tak, przychodzą, jednakże od Boga ludzie — nie sił innych, nie „kościelnych” emisariuszy Światła rzekomo, nie…
Władzy nie mają — jako i my sami tutaj, ja, Anetta i Tomek, nie mają, nie mamy władzy w pokonywaniu czegoś, czego nawet dobrze nie rozumiemy, czym to jest i jak można to rozwiązać.
Tu się dzieją Boże zmiany i naprawy tego, co naprawy wymaga i wymagało od dawna; to Jego Światło, Moc i Mądrość leczy i uzdrawia nas samych, wszystkich, którzy proszą o to i dziękują, oczekują na to w skupieniu i ciszy, wiedząc, że to tylko On, Bóg, jest nam Ojcem, lekarzem.
Zapraszamy kochani, kto co potrzebuje i czego, mówcie nam, napiszcie, spiszcie to sobie i pytajcie.
Podajemy kontakt mailowy, będzie najprościej, jeśli wolicie napisać swoje zgłoszenie poprzez komunikator fb, również jest to mile widziane w tej formie, czemu nie?
Jednak opracowania Boże i nasze po trosze, ponieważ są dość obszerne i ciekawe, wiążące wszystko, czego dotyczyły w sposób nadzwyczajny, no one będą wysyłane do was mailem w formacie PDF, najprawdopodobniej.
Będziecie zadziwieni, zapewniamy.
To nie pierwszy raz i niejedno podziękowanie otrzymaliśmy już za to, co proponujemy ludziom za udziałem Boga samego.
Amen.

Anetta i Tomek Morawscy

 

piątek, 6 września 2024


 


Przekaz z dnia 5.09.2024 r.

Dziś będzie o wojnie, ludzie.

Nadchodzi bowiem czas „zemsty” jedzonego dotychczas ciała Zwierząt, Braci waszych, ludzie.
Nadchodzi.
Wojna jest stanem tym właśnie zemsty, że tak powiem, energii samej, gdy jecie ją właśnie, energię, z której sami jesteście powołani i skonstruowani ludzie...
Bo człowiek to zbiór energii, powiem, jest, konstrukt.
Tak i Zwierzęta, mówiłem, są podobne wam ludzie w zakresie przynależności do Mnie samego, Boga.
Pokarm jest w polu ludzie, dodałem niejednokrotnie, byście pojęli, że Bóg Dzieci nie jadł ludzie, mówi.
To wy własnymi rękoma bijecie je ludzie, krzywdzicie, nie Bóg!
One chcą żyć jak wy sami ludzie, pragną.
Wiją się i krzyczą, by żyć, zacinane ręką zła samego, człowieka, bo człowiek jest zły — nie Bóg, dodał, wy!!!
Wszystko robi człowiek sam, natchniony złem lub dobrem, na Ziemi!
Jednak przyszedłem wam sam czas jakiś temu, na Ziemię, że tak powiem, zszedłem.
Byłem tu dostępny u Anetty i Tomka, czytałem wam razem z nimi treść i przekaz swój własny ludzie, dodał.
Czytałem.
Jak opowiadałem też wam ludzie o tym, co będzie, gdy sami nie chcecie iść do Boga ludzie, a na wskroś przypadku swego idziecie, dążycie sami, dodał.
Nie, nie uczyłem was jeść Dzieci moich, nie!!!
Jednak wy Mi tu, że tak powiem, urągaliście sami, jedząc je, te Dzieci nadal, choć była mowa, nie, nie jedzcie ich ludzie!
Prośba.
Prosiłem sam jako Bóg, byście ich nie jedli, dodał, prosiłem...
Wielokrotnie wołałem was do mnie tutaj Dzieci, osoby i inne, że tak powiem, nacje ludzkie ludzi, byście Mi tu wspólnie podjęli zakres pracy i serca Tomka i Anetty.
Prosiłem was o pomoc, dodam i wsparcie im samym, Anettcie, Tomkowi; prosiłem...
Nawoływałem was latami sam do tego Dzieła i serca ich właśnie, Tomka z Anettą, prosiłem,
nawoływałem was sam ludzie często...
Nie, nie przychodziliście tutaj Mi, nie.
Poszliście tam na ogół, gdzie dają piwo i chleb, nie sól i mąkę, do pieczenia, dodał.
Nie, nie tutaj jest wino i rozpusta, nie.
Tam, gdzie poszliście, dają wam wstęp własny nieograniczony, widzę jako Bóg, do tego, byście sami jedli i pili, bawili się i kradli nadal świat Boga, jaźń, ludzie, Bożą!
Tak, oni potrafią was tam ściągać, że tak powiem i kierować zarazem, indywidualnie i twórczo, byście im płacili ludzie i wspierali założenia ich własne, dodam, nie Boże!
Tak, potrafią przywieść was ku sobie sami, umią.
Anetta i Tomek są inni całkowicie ludzie, mili.
Oni was nie ciągną na siłę do Mnie, choć mogą, powinni może, jednak wolą iść sami w sobie nawet do Mnie, a was nie silą na to, nie chcą...
To ludzie dobra i serca takiego, jakiego Bóg sam chce, pragnie ludzie, dodał.
Tak, inni są, z pewnością oni — nie wy, czy tamci, co mowa.
Tak, tu Bóg daje wolność wyboru i serca, ale postępując z serca też ludzie, nie zła!
Tam, jest wolność wyboru i postępu nie Moja Boża, nie, inna.
Kto nie widzi tak tego, cóż...
Sam jest w niewoli zła i prowokacji zła, dodam, dobity!
Sam jest już uwikłany może na setki, tysiące lat dalej, nadal, by żyć tym programem zła nie Boga, jeść i pić, owszem, aczkolwiek nadal iść w zło po śmierci ciał swoich, ludzie!
Wracać w próżnię lęku i obaw, że życie to kanał jest cały, nie Bóg!
Tak, prowadzi się was, owce, misternie kanałami zła i wiedzy nie Bożej, a innej, choć podobnej może też nieco do naszej, acz innej...
Konstruowanej tak właśnie, by człowiek nie domyślił się nawet, kim jest i jaki w tym życiu swoim.
Amen.
Idąc dalej, przekazy sa Moje, Boże, to pewne!
Tam znajdziecie chłam rzeki i brud niejednego ciała w niej samej stopionego, bowiem tam nie ma Boga, ludzie!!!

BÓG

Wszyscy co sądzą, że Boga za rękaw wzięli i nie puszczają, ja sam — jako Bóg, mówię wam ludzie, nie!!!
Mnie tam nie ma, gdzie poszliście i leziecie, Beaty, Agaty, kłamią was ludzie!!!

BÓG

Mnie nie ma tam, gdzie rozpoznania Boga nie ma, będzie...
Nie będzie, znaczy, nie!!!
A skąd miałbym tam być, ludzie, skorom tu jest sam, tutaj!
Anetta z Tomaszem Mnie mają w domu i w schedzie swojej własnej, rodzinie, bo Bóg jest tam, gdzie Dzieci czyste są i miłe, powtórzę, dodał.
Wracając...
Wojna to czas gniewu i ognia na to, co zrobił człowiek Ziemi!

BÓG

DZIŚ O KROK OD NIEJ, POWTÓRZĘ SAM.
AMEN.
***
KAŻDY, KTO SIĘ TLI MOIM WŁAŚNIE, A NIE JEST TU Z NAMI OBECNY, POMAGA IM, TYM DZIECIOM DOWOLNIE I DOBROWOLNIE, CÓŻ...
Ja wam spamiętam sam wszystko, mówi, co jecie, pijcie lub rąbiecie!!!

BÓG

KAŻDY, ALE TO KAŻDY, POWTÓRZĘ, JEST TYM WŁAŚNIE TERAZ, KIM JEST SAM W OBLICZU ŚMIERCI I BÓLU...
A BÓL JEST DUŻY I MĘKA KRWI, TAK ZWANA, JEST!
Dlatego powtórzę, że z nami pójdą ci bez krwi!
Amen,
Przekaz podaj Mi Dziecko, Mój własny.
Amen.

niedziela, 28 lipca 2024



Udostępniamy, Kochani, jeden z ważniejszych przekazów, które odbieramy, odebraliśmy dotychczas sami…
Przekaz — potwierdzenie tego, co przyszło wcześniej do ludzi przeze mnie samą, powstało, z racji odbioru treści przez Medium, mnie.
Treść piękna i znacząca jak wszystkie treści nasze od Boga.
Wzniosła i patetyczna prawie, choć Bóg jest miły głównie i wielki.
Nie jak człowiek, nie!
Nie ma porównania żadnego, ludzie, nie będzie…
To Bóg — nie człowiek jest!
Amen.
Treść do otrząśnięcia się całkowitego przez człowieka, sądzę…
~•~


Przekaz Boga z dnia 26.07.2024 r.


Perła: No to jesteśmy, Energio Boża, ja, Tomek, po to, by zaczepić dzisiaj ciebie samego, z pytaniami naszymi przychodzimy odnośnie Ziemi.
Wpierw poproszę opiekuna mojej duszy własnej o kontakt i ochronę należną mi w tym kontakcie i prowadzenie, by iść dalej z Tobą, Boże, śmiało i odważnie.
Poproszę więc opiekuna mojej duszy o charyzmat woli i serca jeszcze dziś, wsparcie.
Rozmawiamy więc poprzez energię opiekuńczą, więc moją nadal tym samym.
Przychodzimy z pytaniami, Boże, powtórzę.

Bóg: Pytajcie Mnie więc o wszystko prawie, byle nie o zło w znaczeniu posiłkowania się nim samym, bo Bóg taki nie jest oczywiście, dodam.

Perła: To już wiemy i nie chcemy cię zrazić do siebie oczywiście, Boże, nie my, Anetta i Tomek.
Choć inni ludzie lubią obrażać Cię, Boże, niestety…

Bóg: Zaraźliwe to jest, mówi Bóg, gdy widzą cię, Perło, uśmiechniętą trochę, a oni sami są źli na coś może, powiedzmy, małostkowi; tak, lubią wtedy dręczyć sobą, Tomku, Anetto, poniewierać, gdyż za mało wiedzą o Mnie sami, to po pierwsze, nic, a i mniej nawet, to i chcą też was samych tu, ludzie, Tomku i Anetto, Moi, przepędzić może najlepiej byście nie mówili im nic o Mnie nadal, w ogóle.
Tak, to ludzie są Ziemi niestety, powiem, aroganccy i butni, poniewierający Mnie samego, jako Boga Jaźni i Ziemi swojej własnej, co żyją na niej sami, dlatego też odejdą z niej sami ci ludzie co mowa, bo muszą oczyścić tę Ziemię właśnie zasiedloną sobą, demonami w nich samych, tych ludziach…
Ziemia czyści się latami już od was ludzie, dodam, sczyszcza, bo nie chce was na sobie, powtórzę, nie chciała jednakowoż.
Matka wie, kto dobry jest, ludzie, jej dzieci są dobre na Ziemi rzeczywiście, dobrymi są ludźmi, Matka je kocha oczywiście inaczej niż wyrodne dzieci swoje, powiedzmy, przebiegłe…
Nie różni jej nic od matek tych czy takich na Ziemi, które dzieci swoje troszczą, miłują…
A gdy niedobre są, karcą.
Tak i Matka ta, Ziemia, tożsama jest z tym właśnie — matkami Ziemi innemi.
Wracając…
Co was do Mnie sprowadza, Anetto i Tomku?

Perła: Chcemy dowiedzieć się Ojcze, Boże nasz własny, Tato…
Chcemy dowiedzieć się oczywiście, co dalej z Ziemią jest, będzie, w znaczeniu rozwoju Ziemi bądź upadku jak mówiłeś sam, zatoru jakiegoś może, wojny…
Bo mówiłeś tak nam sam, Boże, o wojnie…
Czy nastąpi, powiedz?
Ominie nas może, powiedz…?
Jak to będzie z nami ludźmi na Ziemi dalej, co się dzieje z nią — Ziemią…?
Co się wydarza na Ziemi też teraz, powiedzmy, zachodzi…?

Bóg: Odpowiadam, jako Bóg wam, ludzie, teraz:

Ziemia jest w stadium, powiedzmy, sczyszczeń takich już teraz, że odchodzą z niej ludzie niewiary, po pierwsze, po drugie źli ludzie odchodzą stąd po prostu często teraz, nie tylko.
Idą też ludzie stąd też tacy, co chorują oczywiście teraz, umierają.
Na pewno idą z niej i pójdą ludzie rzeczywiście chorzy na to, co podano wam dotychczas ludzie, preparat, taki o którym mówione jest już dawno, choć mówione jest tak i w taki sposób, byście nie rozumieli jeszcze ludzie, co wam dano czy podano dotychczas w preparacie właśnie „tajemniczym”, dwuznacznym.
Niestety, mówiłem wam niejednokrotnie ludzie o tym, że Ziemia sczyszcza się i będzie od ludzi zachłannych też, powiedzmy, na coś ponad stan i rozum własny, chciwych, a jest tu wielu takich ludzi, nie ludzi.
Rzeczywiście wielu z was, ludzi, jest z nastawienia już i urodzenia może takimi ludźmi, którzy pragną żyć w komforcie niejako ponad stan, rzeknę, umysłu czy woli duszy swojej, mówię.
Chcecie iść przez życie, ocierając się o zło ludzie sami, a jednocześnie być w nim samym, tym złu niejako — ustawieni całkowicie, dodam.
To niemożliwe jest ludzie, mówiłem, by iść z nim pod rękę i ze Mną, to niemożliwe, gdyż dusza ludzka jest lotna i duch, a ciało gęste.
To konflikt jest odwieczny między materią a duchem, powiedzmy, i ciałem.
Wy, jako ludzie, stajecie w poprzek tych założeń Moich Bożych często, naprzeciw bywało też.
Tak i tu teraz staniecie sami i stoicie też ludzie za Mną samym lub nie, dodam.
To oczywiste jest, że wielu z was, ludzi, chce iść z Bogiem i pragnie, a jednocześnie służycie złu sami; ciekawe…
Bo jak można iść z Bogiem — powiedzcie, by jednocześnie ustawić się w hierarchii zła samego i kopnąć Mnie, Boga, w tyłek, rzeknę…
Eufemizm to jest jakiś, sądzę, paranoja, by iść ze Mną ludzie, chcieć, a iść następnie w szeregi diabła woli, sądząc, że naprawdę jesteście w porządku wobec Mnie, Boga sami, będziecie.
Nakłaniam was sam, jako Bóg, dotychczas czy nakłaniałem, dodam, byście nie brali dosłownie zła samego, a Mnie, Boga, chcieli, ludzie…
Urzeczywistniłem wam siebie poprzez przekaz Anetty i Tomasza, u nich przebywałem też lat wiele w domu, czy sercu ich własnym, rodzinie…
Nie chcieliście Mnie ludzie poznać przez nich, Tomka i Anettę, zauważyć też może nawet w tym słowie pisanym Anetty i Tomka, dosięgnąć poprzez aplauz jakiś i radość, powiedzmy.
Tak, nie chcieliście Mnie wielokrotnie ludzie, gdy mówiłem wam sam poprzez Anettę i Tomasza, że jestem obecny w ich domu, powtórzę, rodzinie…
Nie skłaniało was to do refleksji żadnej, dodam, by iść tam do nich, Anetty i Tomasza, zauważyć Mnie może samego w tym domu jakoś i polubić, dotknąć, przez kontakt jakiś ze Mną samym, w ich towarzystwie będącym, powtórzę…
Niestety, wołałem was sam latami ludzie do siebie i ku Mnie, przez Anettę i Tomka wołałem was latami, dodał…
Nie słyszeliście Mnie wszyscy prawie ludzie, obłęd to jest jakiś już i dziwactwo ponad stan i normę ludzie, by nie słyszeć Mnie, Boga, w treści podanej i słowie podanym dotychczas, nie widzieć…
Ślepota ogarnęła was taka już ludzie, dodam, że nie widzicie ojca, brata obok siebie ludzie, a cóż Mnie, Boga, Anetty…
Czy Tomka…
Znaczący to jest przekaz i będzie, gdyż doszło już do sytuacji takiej, że Bóg wam mówi „nie” ludzie, dosyć…
Ja sam mówię wam teraz ludzie już, że okłamaliście Mnie niejednokrotnie, wyrodni, jako Boga, bym was sam chwalił jakoś w tym życiu i doceniał, gdy to wy ludzie — nie Ja, Bóg, jestem zły!
A wy jesteście złymi ludzie, ludźmi, potworami, zakładam, na Ziemi, gdy zrobiliście tak już nawet, że Boga tu nie ma, wypędzony jestem dotychczas z Ziemi i byłem przez was ludzie, zło.
Nie sprzęgałem się z wami latami i wiekami też, dodam, przez to właśnie co mowa, wypędzenie Mnie, Boga, z Ziemi.
Zastanawiałem się też wielokrotnie — jako Bóg, czy dać wam szansę ludzie poniekąd, uzdrowienie jakieś własne przez kontakt czy powrót na Ziemię właśnie…
Modulowałem się sam wiecznie, zastanawiając, jak będzie, gdy wrócę na Ziemię do ludzi samych, po co…?
Czy ludzie przyjmą Mnie też — pytałem sam siebie oczywiście — jako Bóg dobry i prawy, nie zły!
Zastanawiałem się skąd będzie atak na Mnie samego i za co, bo wiedziałem też, że ludzie są źli oczywiście na Ziemi, podli.
Miłowałem was kiedyś ludzie, owszem, bo byliście inni, lepsi niż teraz o wiele, mądrzejsi niż dziś znacząco.
Wiedziałem też, że wrócę na Ziemię sam — jako Bóg, by was podnieść jeszcze ludzie, zabezpieczyć jakoś przed złem samym, wróciłem…
Co daliście Mi w zamian, powiedzcie…?
I czym to jest…?
Skarżenie się Bogu na zło ludzie na okrągło, a gdy jestem tu — mówienie, że Mnie nie ma choćby, nie będzie…
Nie istnieję najlepiej…
Przychodzicie tu sami, widzę, do Tomasza z Anettą, czytacie słowa Moje Boże, a Mnie, Boga, nie czcicie odpowiednio w tym słowie po pierwsze, w ogóle…
Nie rozpoznajecie też energii Mojej Bożej, dodam, w ogóle…
Nieliczni czują coś więcej od innych, jednak nadal sądzą „nie Bóg”!
Zorganizowałem też sam jako Bóg, u Anetty i Tomasza, cykl przesłań ojczystych powiedzmy, mnogich w znaczeniu czasookresu podawania ich i monitowania też oczywiście, sylabizowałem je z wami ludzie, byłem tu jednocześnie obecny i tam, gdzie przebywam sam jako Bóg, w oddali…
Zastanawiałem się, rzeknę, kto z was ludzie podejmie temat kontaktu ze Mną i dlaczego oraz jaki będzie tego przebieg, powiedzmy…?
Zastanawiałem…
Nie było tu dusz za wiele mądrych i odważnych na tyle, by kontakt ów podjąć za Mną samym oczywiście i taki, jaki ma miejsce.
Interaktywnie w znaczeniu słów wielu ze Mną mówionych i wypowiadanych też.
Nie było tu takich osób, widzę, za bardzo, prócz Anetty, która sylabizuje też treść każdą Moją, gdyż podaje je oczywiście sama wam ludzie, ściąga z energii pól Moich własnych, Bożych.
Zaciekawiałem się też, dodam, tym, kim jest każdy z was ludzie, przychodzący i obserwujący nas…
Spostrzegłem dusz wiele jasnych już może i na drodze dobra będących jakiegoś, wstępnie, aczkolwiek nikt z was nie rozpoznał Mnie, co ciekawe…
A słowa tu są różne Moje, przeróżne…
Podawałem je latami — jako Bóg z energii, Anecie i Tomkowi, padały często same o Mnie, Bogu…
A wy ludzie myślicie, że to kawał jest jakiś, powiem, żart…?
Że Anetta z Tomkiem bredzą sobie o Mnie ludzie jakoś sami może; wstyd…!
Bo to ludzie są wiary i prawdy głębokiej nad wyraz, Moi wysłannicy to są i będą nadal jeszcze, naprawdę.
A wy, ludzie…
Cóż…
Splątani umysłem i potrzebami życia ponad stan nadal, idziecie w próg chciwości i zła często sami i nadal, nie patrząc już może na nic po drodze ludzie, nikogo…
Zabrnęliście w umysł sami tak daleko już ludzie, powiem, iż nie rozróżniacie prawdy od kłamstwa — po pierwsze, po drugie nadziei od zła i demona.
Nie różnicie nic ludzie, dopowiem, niczego co by było święte i Moje Boże, a złe…
Tak i tu teraz nie widzicie czy nie widzieliście też dotychczas Mnie, Boga.
Spadłem wam z Nieba sam — jako Bóg, dodam.
Nie fizyczny, nie materialny, aczkolwiek manifestujący się w słowo jasne i pewne, rzeknę, znamienite.
Nie trzeba tu dwóch oczu czy wiary i prognoz żadnych możliwych na Mnie, bo jestem rzeczywisty jak nic tutaj ludzie, na Ziemi…
Wy tu macie wszystko już prawie w energii ludzie, nie Mnie, Boga jednakże — dodał.


Zacznijmy przekaz…

Zaczyna się czas trudny ludziom, ludzie, gdyż poskładało się to tak wszystko na Ziemi, powiem, iż niematerialne walczy z niematerialnym i odwrotnie.
Ludzie z ludźmi i cienie.
Wartości z wartościami zmagają się nadal i często, choroby z chorobami dopadają was ludzie, często, a wróg ściele kładkę sobie do wejścia na Ziemię, Planetę.
Wymiary mieszają się już tak właściwie wszelkie, dając upust wrażeniu, że nic nie jest pewne i będzie, gdyż rzeczywistość przekształca się prawie w hologram ludzi Ziemi, dodam.
Manifestacje pól energii więdną szybko już i gwałtownie tak, iż nie nadążacie sami ludzie za tym, co się dzieje naokoło was, w powietrzu czy wodzie…
Zło dominuje wszędzie na ogół, powietrze czy woda, ląd, Ziemia, Planeta, nieważne, ono jest wszędzie dyspozytorem już niemalże waszych pragnień i złożoności życia — po pierwsze, po drugie charakterów…
Mnoży się i dzieli samo, pije krew i spożywa ciała ludzi i dzieci, ludzie, zważcie.
Mówiłem wam o tym niejednokrotnie, iż Ziemia to Planeta zła jest dotychczas i była, należy ją przekształcić w coś lepsze i wyższe, by wzrosła ponad stan swój i rozum, ludzie, wybiła do góry sama przez to, urosła…
Nie chcieliście naprawić jej, Ziemi, lub być tu z nami osobiście i często uciekaliście stąd jak tchórze, wielu z was, ludzie, księżniczki, nie kobiety, dodam.
Pouciekaliście też z miejsc onych Moich na Ziemi dotychczas, które Mnie, Boga, reprezentują nadal godnie, powiedzmy, i z Boga, to miejsca święte są, dodam oczywiście, pod względem energii ludzkiej ludzi i dobroci; tak, stąd uciekacie najczęściej, ludzie, widzę, gdzie dobro jest cenione i warte…
To was razi mocno, dobro, dobroć ludzi i serce, Anetty, Tomka, Wiesławy i Basi powiedzmy…
Bo inni ludzie też czują dobro, są dobrzy, bywa oczywiście…
Może nieliczni — to fakt, a Moi!
Reszta to dno już niemalże ludzkiego postępu i wzrostu pod patronatem sił zła, szatana.
Nie wierzycie mi ludzie, co mówię — jako Bóg, nie wierzcie, jednakże dotkniecie sami na ogół wszyscy ci, co mowa tego, co mówione…
Działalności sił zła dotkną wszyscy, powiadam, którzy to złe zło, że tak powiem, prowadzą sobą nadal czy dotychczas, ludzie…
Tak, dotkniecie go sami niebawem, gdyż to zło weźmie was w obrót taki już, powiem, którego nie wyobrażacie sobie jeszcze dotychczas ludzie, nie mieliście, w znaczeniu takim co mowa.
A zło jest występne jak nigdy, dodam, teraz, będzie.
Spodziewajcie się sami ludzie już wojny, wojen takich, które was otrzeźwią szybko ludzie z marazmu życia i postępu, jaki zgotowaliście sobie sami dotychczas, nie Bóg, nie Ja wam postęp ów propagowałem dotychczas czy kiedykolwiek, wcieliłem…
To wy ludzie sami dążycie do tego, by postęp ów was eliminował ciągle we wcieleniu i wcieleniach Ziemi, Planet, nie Ja!
Planetarni jesteście nisko dotychczas — jako „ludzie”, niziutko…
Tak i inne nacje a odległe wam dotychczas od Ziemi, dalekie…
Cóż, wykorzystują to nagminnie, że tak powiem przeciw wam, ludziom, niszczą to, co na Ziemi — dodam, dodał.
Cywilizacje wyższe nad wami, ludzie, a są takie oczywiście, to pewne, nie są wami zainteresowani pod kątem wzrostu i pobudek dobra jakiegoś i mobilizacji dobra na Ziemi, przeciwnie, starają się was wywłaszczyć z Ziemi, ot tak, po prostu…
Znajdują sposób na to, by was samych tu zwieść bardziej, niż sądzicie i chcecie ludzie, rozumiecie, by potem was stąd wysiedlić, powiedzmy, wyrzucić.
Tak i teraz dzieje się podobnie, że istoty inne planetarne, a złe, chcą was się pozbyć ludzie z Ziemi…
Pozbywają się was ciągle, latami, usiłując wam wpoić coś, czego nie rozumiecie, mianowicie jest to dążenie do celu po trupach, powiedzmy, bez ogłady…
Tak, idziecie do celu po trupach na Ziemi ludzie, a jest ich mnóstwo pod wami, leżą i leżały też pokotem niemalże wszystkie we ziemi tej waszej na Ziemi, leżą…
A i wy leżycie tam sami, choć nie wiecie o tym ludzie, leżycie…
Ziemia was pamięta jeszcze, mówi, że spamiętała każdego na niej, kto był i żył, a nie wzrastał należycie w pokoju i szczęściu, gdyż nie rozumiał też tego właściwie, czy Boga…
Ta Ziemia walczy jeszcze o ludzi, choć wie, że stracona ponownie — dodam, dodał.
Niestety wojna jest igliwiem mas, powiedzmy, gdy idą na nią i ścielą się trupy kolejne…
Tak i tu teraz będzie podobnie za chwilę, wojna.
I tak oto kończy się świat wasz ludzie kolejny, następny po tym skończonym pierwej, wcześniej znaczy…
Zapominacie to szybko naprawdę, co było, Ja pamiętam!

Bóg

Wojna jest pewna, dodał, zniszczenie, choć nie chcecie tego tak widzieć, czy boicie się, ona będzie, przyjdzie, dokonując strat takich niewyobrażalnych dotychczas ludzie, że spamiętacie Me słowa własne ci, co żyją i przeżyją też wojnę, dodał.

Koniec przekazu.
 

piątek, 14 czerwca 2024


Słyszę „wołanie”, no to lecimy…

Moi Drodzy, jako medium oferuję wam teraz już możliwość kontaktu ze
sferą ducha i Boga przeze mnie samą, w postaci zrobienia analiz
waszych dusz po pierwsze, problemów po drugie, koniecznych zmian po
trzecie.
Co znaczy, że otwieram się na możliwość współpracy z wami samymi już naprawdę.
Gotowość jest, następuje, a i konieczność, gdy Bóg mówi: „Pisz, nie
zwlekaj już nigdy, bom gotów sam jest!”
Amen.
~•~
Co znaczy, że osoby skłonne dowiedzieć się więcej o sobie i innych
osobach z otoczenia, rodziny, będą tę możliwość miały, mają.
Możemy zrobić tak, że będziecie mieli szansę zapytać o konkrety, co
was interesuje głównie, ale Bóg, jak to Bóg…
No poda sam wszystko na pewno, co konieczne jest dla duszy i rozwoju
jej samej oraz miłe duszy, podobne…
Bóg wie, Kochani, co z wami jest nie tak, na czym się skupiacie, a nie
powinniście, lub chcecie, a nie idzie wam, nie wychodzi…
„On wie wszystko o człowieku, bowiem jest nad nami wyżej” — słyszę…
Absolutnie wie, kto kim — po pierwsze, jaki…?
Dlatego zapraszam osoby skłonne się dowiedzieć, na czym Bogu zależy w
relacji z wami samymi!
Perła
~•~
Mam tę umiejętność komunikacji pozawerbalnej od lat włączoną już,
czystą i nieskażoną energią zła, zatem dowiecie się prawdy i woli
Jego, Boga — w zakresie zmian waszych własnych, osobistych.
Można pytać mnie o to, co ważne, ale to ja będę słuchała „Głosu Boga”,
przede wszystkim.
Nie jest to „głos” w znaczeniu głosu jakiegoś, ale umiejętność odczytu
pól Boga, energii.
Jest to czytanie pól energii ludzi, świata i rodzin poprzez ich
wychwycenie i stabilizację niejako, odtrucie z negacji energii zła,
odchwaszczenie poniekąd ich, by potem zebrać plon pod postacią słów
Bożych…
Tak, jest to możliwe, umiem.
Perła
~•~
Moje zaangażowanie w pomoc ludziom dotychczas było wielkie i niekwestionowane.
Oczywiście mówimy o ludziach z sercem i dobrem wypisanym w duszy,
sercu, bo pozostali poszli z niczym stąd, wiedzeni siłą nikczemną i
wrogą, co ich tu sprawdza, bądź sprowadzała.
Tak, ich już nie ma, odeszli w dużym stopniu.
Tak więc zostali mili i nasi.
To wam również polecam tę pracę i jej konsekwencje z Boga samego.
Perła
Moje stanowisko jest jasne zawsze, mianowicie nie będę pracować ani za
żadne odpowiedniki, jeśli człowiek jest zły lub niejasny wobec Boga,
gdyż to Bóg prowadzi kontakt i mnie, będzie.
Zatem proszę, wpierw o rozmowę na priv, wiadomość najlepiej głównie,
bym mogła rozpoznać, skąd duch jest przywiedzion.
Tak, nie ma żartów, to On mówi teraz, zawsze.
Perła
~•~
Komunikację upraszczamy do minimum, zatem po odpowiednich ustaleniach
ze mną, wynagrodzeniu mnie samej, a i Boga przeze mnie, dostaniecie
to, co powstanie dla was — ludzie.
Sądzę, że to będą materiały na naprawdę wspaniałą skalę i pojemność
skali… (uśmiech)
Nikt, kto Boga nie słyszy, wam ich nie poda, ja tak.
Nie jest to arogancja jednocześnie, a Jego własne słowa, ponieważ
nawet w tym momencie mam prowadzenie i siłę Jego własną, by pisać i
uczyć dobra ludzi.
Robimy to od lat sami, z mężem.
Na naszym profilu znajdziecie dużo prawdy i specyfikacji prawdy od Boga, nie ludzi…
Zatem inną jest, niż człowiek gdyba i sądzi…
Tak, bunt ludzki ludzi też znajdziecie, a i wrogość sił w człowieku drzemiących nadal…
Rozpoznajcie sami, wszak Bóg mówi — nie my!
Stąd słowa nad wyraz Boże — nie ludzkie, od człowieka.
Serce powie prawdę, nie rozum.
Upraszczając …
Zaczynamy działać z ludźmi, dla ludzi teraz, już, bowiem siła zła, a przebiegła, jest już na zakręcie losu człowieka…
Amen.
Należy iść z Bogiem i pamiętać, że On jest…
Jednak inny niż nas uczono i wpajano nam od dziecka.
Tu Go poznacie w Woli Jego własnej i potędze, mowie…
Tutaj.
Naprawę dużo Światła zeszło dla ludzi w „programie” Jego własnym, a z naszym i za naszym udziałem.
Anetta i Tomek
~•~
Zapraszamy.
Na priv podam, co jest konieczne do tej pracy oraz formę zadośćuczynienia za nią, tj., zapłatę.

kontakt: bialygroszek11@gmail.com

 

poniedziałek, 3 czerwca 2024




Witajcie, dzień dobry w nowym, pięknym dniu…
Dwa dni temu postanowiliśmy zainicjować spotkanie z energią Jezusa.
To było spontaniczne i szybkie postanowienie, które od razu zrealizowaliśmy, tak więc nie ma co dywagować, spontan.
Bez żadnego, absolutnie żadnego przygotowania, omówienia po kolei naszego spotkania z nim, o co zapytamy, o co nie…
No poszło tak, jak ma być wszystko, sądzimy.
Bo najważniejsza jest treść i mowa Jezusa, prawda…?
Tak, to są priorytety i lekcje dla nas wszystkich…
Polecamy materiał piękny i naprawdę, naprawdę rzeczywisty i wieloaspektowy, bo prezentujący piękno Istoty Światła, jaką jest Jezus.
Nasz brat i przyjaciel, pełen dobra i serca.
Zresztą odczujcie to sami w materiale, który wam posyłamy w darze, jako dowód jego obecności ponadczasowej z nami, ludźmi…
Anetta i Tomek
Co do jakości materiału, niestety są to warunki, jakie tworzy życie samo, rzeczywistość…
Nie będą zatem doskonale, co pomijamy, obserwując resztę, mianowicie lekcję daną nam osobiście przez Jezusa.
Tak, Jezusa, który jest w tym materiale świetnym edukatorem i miłym nam samym bratem, kolegą…
Niemożliwe…?
Ojej…
To prawda, Jezus nie ponosi się jak człowiek, nie jest taki sam jak ludzie naszego czasu; to brat pełen wiary i czci wobec Ojca.
Amen.
A my pochylamy się nad tym przekazem w geście wdzięczności…
Autorzy.

https://www.youtube.com/watch?v=3oSGJz-Kqbk&t=152s

https://www.youtube.com/watch?v=pibT_UvvkrM

~•~

Powyższe prezentacje są naszymi prywatnymi zapisami rozmowy z energią i osobą Jezusa, co prezentujemy sami, jako dowód jego obecności i możliwości z nim kontaktu.

Anetta i Tomek

Nagrania są tworzone w warunkach domowych, zatem nie są perfekcyjne i stabilne dźwiękiem czy mową, jednak autentyczne, prawdziwe.
Na tym nam zależało, pozdrawiamy.

 

niedziela, 31 marca 2024



Dzień dobry, dobry wieczór…

Posyłamy wam materiał dużej wagi do wglądu i zapoznania się z nim oczywiście, sami.
Nas ten materiał także dotyczy, wspiera i mobilizuje do dalszej pracy, bowiem dyskredytuje zło na Ziemi, wypędza je nawet stąd, a nam, ludziom,
daje wolność i sens życia, istnienia w Bogu, mocodawcy naszym jedynym.

Amen.

Materiał podkreśla jednak znaczenie Woli Bożej w zakresie niejedzenia ciał Dzieci Zwierząt oraz Zwierząt na Ziemi, braci naszych wspólnych, żywych; są tu z nami na zasadzie energii łączone i zjednane być winny z nami poprzez to choćby, mianowicie cel wspólny w istnieniu, pożyciu.
Każdy, kto je zjada, czyni ból sobie, dzieciom swoim własnym zatem; tu Bóg mówił niejednokrotnie już co będzie za to ludzie, za ten ból im zadany i zadawany…
Już jesteśmy w czasie zwrotu za zło i przemiany tym samym w ludzi dobra i serca, lub odejścia stąd na zawsze, z Ziemi!
To się dzieje, to zostało zainicjowane (także w przekazach, które od kilku lat udostępnialiśmy wam samym ludzie), to trwa właśnie, jest w toku.
Będzie gorzej…
Dlatego tym bardziej czytajcie przekaz z uwagą i powagą, gdyż Bóg daje nam ludziom…
Cóż…
Czytajcie, co daje sam nam jeszcze, lub nie…


Medium.

~•~



Przekaz Boga z dnia 17.03.2024 roku.



Apokaliptyczny system niewiary istnieje od dawna ludzie, bowiem zasilacie go sami wy ludzie od eonów czasu może tego obecnego już materialnego, z materii znaczy ukształtowanego jakby, napiętego...
Tak, apokaliptyczny system strat i stracania ludzi, wytracania ich energii własnej w życiu i doświadczeniu jest tematem tabu może jeszcze, gdyż ma to na celu głównie zdeaktywowanie świadomości człowieka na tyle by nie pojmował, iż sam jest spóźniony w założeniach własnych i zadaniach do wypełnienia co znaczy, że nie spełniacie ludzie wymogów czasu, w którym żyjecie sami na bieżąco, przychodząc nań w ten czas na tę Ziemię, załóżmy i jej proporcje zwane programem na życie waszym ludzie własnym.
Schodzicie bezimienni jeszcze stąd bardziej, niż weszliście często, gdyż nie mówi się wam tego, co ważne na Ziemi — po pierwsze, po drugie destruuje się wam energię waszą własną ludzie i siłę, motorykę siły własnej duszy zamienia się na wariant pokrewny może jednak nie wasz ludzie, nie twój człowieku, istoto ludzka żywa, bo spreparowany tak w gruncie rzeczy ów wariant jest i był czy będzie, że człowiek, żeby człowiek nie wstał i nie powstał z kolan własnych w życiu obecnym, co je wiedzie...
Co znaczy, że nałogowo wręcz pilnuje się was tutaj ludzie, byście służyli ino energią siłom wyższym wam potęgą czy przemocą choćby względem was i siłą, charakterem zdolnym niejedno zabić, w tym życie ludzkie i duszę ludzką na Ziemi ludzie.
Projekty zaawansowane są dość mocno i na tyle ludzie, że wy tu będąc, nie różnicie ich bardzo sami, postępując według ich prawideł, programów nie swojego ducha czasu, że tak powiem i serca co macie je w sobie żywe na ogół nadal, jeszcze…
Planeta Ziemia jest miejscem bujnym pod względem roślinności i różnorodności wszelakiego zła i dobra niestety nadal, gdyż wy sami a przychodząc tu ludzie, nie robicie z tym ładu i porządku żadnego dodam, nie wiedząc, czym to jest, mianowicie rozdzielenie dobra od zła i zła od dobra nawet...
Tak i dziś to samo powiem, plugawicie się dążeniami innymi ze Ziemi na tyle skutecznie, że i one plugawią was także dość mocno i przebiegle, gdy wy je zaś zbieracie i gromadzicie też jak skarby jakieś własne ludzie te programy ze Ziemi niechlubne, dodam.
Powinowactwo jest w tym, że tak idziecie sami od domu do domu, z chwili na chwilę, z czasu na czas, z życia do życia, grobu do grobu, wlokąc się jak jakieś psy małe, norki czy lisy, gdy to wy winniście istnieniom tym przewodzić mocno i skutecznie w życiu i nie tylko im rzecz jasna, nie tylko.
Wodzirejom waszym zakłamanym głównie powinniście przewodzić sami, nie oni wam ujmując talentów, kształtów, wyobrażeń i wyobraźni waszej własnej w czynieniu dobra na tej planecie właśnie ludzie.

Bóg.

Zmartwiony tym jednocześnie, że schodzicie, schodząc jak lemingi jakieś nie ludzie już, małpy człekopodobne nie ludzie i imbecyle dodam, bo tak jest, bez obrazy.
Gdy to człowiek niedouczony ciągle i bez końca schodzi, to i obrazy nie być winno żadnej, przeciwnie.
Dodam chętnie jako Bóg wasz ludzi, iż kontaktowców nie mam wśród was wcale, gdy schodzicie, bo skąd miałbym ich wziąć, wybrać, jak wybrać znaczy i z czego, gdy „kontakt” śpi w hipnozie do tego na pewno głębokiej, transie...
To cóż tu wybrać, kogo i jak, nie prosicie się o to też, nie rozumiecie, kim jest Bóg, czym i jaki, to i nie ustanawialiście kontaktów ze Mną żadnych przez wieki ludzie nie mogąc pojąć nawet jak to zrobić macie, moglibyście...
Anetta i Tomek są dziś naprawdę ewenementem na Planecie Ziemi Moim własnym, dodam.
Skarbem obraniającym się mocą serca i duszy samodzielnie przed ludźmi, beze Mnie, choć to Ja prowadzę ich tekstami mocy i serca, uczę, oni jednakże autorytarni na tyle już są sami oboje, Anetta i Tomek, że mogą czy mogliby was uczyć wszystkich po kolei ot tak jak dzieci małe nieznośne, bo oni przystosowali się do tego, tak właściwie, lecz i posiedli zasoby, zapisy słów w sobie i energii swojej własnej czy innych na taką dużą, ogromną wręcz skalę, że tak...
Mogliby tu szkoły zakładać własne a was w nich prowadzić; dorosłych, bo i dzieci też, wiadomo (uśmiech).
Jednakże czas nieubłaganie leci teraz, wy spadacie w przepaść słów i uczynków własnych ludzie, błędów, zaniedbań i krwi szczególnie przelanej dziecięcej, dzieci zwierząt znaczy, to i czas już nie sprzyja za bardzo na lekcje czy nauki od Anetty i Tomka dla was przygotowane dotychczas.
Jako Bóg dodam, ustalajcie z nimi sami, do czego nadadzą się wam w życiu teraz, po wojnie ci, którzy żyć będą choćby nadal; to próbujcie z nimi już się umówić na spotkanie, lekcję własną indywidualną lub projekt jakiś z nimi załóżcie, zakładajcie, by oni was podciągnęli ludzie, dosłownie, oni was podciągną nie wy ich, dodam, bo wiem, kim są i jacy a co w głowie mają oboje i mieli dotychczas, to już inna sprawa jest ludzie, choć i to będzie wiele w porównaniu z wami innymi ludzie.
Bo Anetta i Tomek to są dusze szkolone poziomami wieloma już nami, okręgami co przeszli sami w Duchu Prawdy Bożej Mojej.

Bóg.

Są zdolni i wydolni też pokonać tradycjonalistów i mówców w jednym słowie może, gdy o Bogu mowa jest i programach zła lub sposobów życia na Ziemi w zgodzie ze Mną Bogiem.
Tak, oni są w tym najlepsi, mówię, Anetta i Tomek będą was uczyć, jeśli nie odejdziecie wpierw przed nimi samymi, Anettą i Tomkiem.

Bóg.

Założeniem jest i było też od początku, by dobry dobrego znalazł, mówiłem i mu pomógł, prawda...?
Założenie to jest założeniem docelowym jeszcze dla ludzi, było, Anetta i Tomek zrobili wam wielką szaradę słów Bożych tu już, poskładali je w całość, nie chroniąc sił własnych niestety, szanując, to i osłabli mocno w tym zadaniu własnym Bożym.
Dziś mówimy więc, że to oni są wytypowani do końca już nauki i prowadzenia ludzi, którzy zbłądzili i potracili sens życia własnego przez to, by im pomóc, tym ludziom i wznieść ich je — kobiety, no wyżej znacznie w czystości duszy i rozumieniu praw świata niż byli dotychczas, a raczej siedzieli czy milczeli na to Boże Światło Moje, dodał.

Bóg.

Już dziś proście ich o to sami, by was dalej wiedli i uczyli, przyjmowali do siebie do spraw różnych trudnych może w domu, zdrowia dotyczących może waszego i dzieci, problemów z nimi — dziećmi, kłopotów rodzinnych, trosk i niespełnień wszelkich możliwych też, proroctw na czas przyszły na pewno, bo potrafią ściśle określić, co będzie i wydarzy się niebawem każdemu z was w domu, rodzinie, świecie i pracy też, zwłaszcza jednak w kwestii dopełniania lub nie zobowiązań względem Mnie Boga Samego we życiu, które wiedziecie.
Są zdolni też oczyścić wam relacje domowe i małżeńskie już samą rozmową i świadomością, jaką posiedli, mają, co znaczy naprawić poniekąd wasze własne relacje na poziomie duszy, duchowym; tu powiedzą, jak i co zrobić macie, sfiltrują dokładnie wasze cele, pragnienia i trudności ewentualne, by pomóc a robią to w chwilę, ich energia leczy, zabliźnia ból ludzki ludzi, zalecza go także przy jednoczesnym uaktywnieniu w was ludzie potencjału Bożego.
Boskiego prowadzenia tudzież do Mnie Boga, rzecz jasna, oni są inni, mówiłem, dziś powtórzę jako Bóg, że to Anetta i Tomek będą was uczyć ludzie na Ziemi tego, czego zapomnieliście, lecz i tego głównie co spaprali tamci przed wami nauczyciele podający się za guru, bóstwa jakieś własne z pewnością, szamani to będą „niegrzeczni” i inne mieszanki osób i postaci, zachowań i rytuałów cholera jeszcze implementacji owych rytuałów ludzie, tu będzie czysto od tego i od złego.
Instalacje wypłyną same i opadną, gdy Bóg wejdzie „Perłowy”, Świetlisty, Objawiony w ciele i Duszy kobiecej tym razem.
Tak, będę z wami sprzątał, jak obiecałem czy próbowałem dotychczas, dosłownie.
Wpierw jednak szykuje się na was zło ludzie okropne, jak nie podniesiecie się sami szybko by to zło powstrzymać już i nie eskalować go dalej, nie dopuścić do eskalacji żadnej i żadnych na Ziemi (powiemy, jak to robić, mówimy już o tym), to jest mała furtka, mała na to, że energia ludzka ludzi wypali most do zbrodni i wojen tutaj, wojny tej napędzającej się z każdą chwilą, błyskawicznie!
Tak, temat wojny jest już w obiegu ludzie niestety, lecz jako Bóg daję wam furtkę ludzie malutką na czas do roku i mniej nawet.
Poważnie, mniej będzie czasu nawet od wojny na świecie ludzie.

Bóg.



~•~


Wsparcie:
Witaj, jesteśmy autorami Przekazów Dobra i Boga, mocno kontrowersyjnych...
Zatem i prawdziwych, ciekawych, ważnych.
Zasilamy świat i ludzi pięknem ponadczasowym i nieziemskim.
Jeśli ufasz nam i temu co robimy, zasil, proszę własną energią tę pracę i jej wartość nieocenioną.
Dziękujemy, za zaufanie...
Anetta i Tomek