czwartek, 6 października 2022


 


Marta K:
z ciebie takie medium jak że mnie baletnica....Strasznie wulgarny i chamski ten Twój Bóg


Tomasz Anetta:
Prawdziwy od A do Z; w przeciwieństwie do pożeraczy ciał Zwierząt...
Ty?


Tomasz Anetta:
Coś w tym jest, dopowiem...
😉
https://m.youtube.com/watch?v=1XPGKVfeAwY

Tomasz Anetta:
Aaa....
No i pewnie skonfrontował cię jak wielu tutaj już z tym, co jesz...
Prawda? 😘


Marta K:
no i znów medium zawiodło. Od urodzenia nie jem mięsa.... 💪 😁


Tomasz Anetta:
Oj...
Brzydka z ciebie kłamczucha...
Mówi.


Tomasz Anetta:
Bóg rzecz jasna, Ojciec.
A teraz idź Mi stąd, dodał.
Jędzo.


Marta K:
🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣
*****

No to zaczynamy…

Po pierwsze podałam setki i tony już informacji od Niego, Boga, który rzeczywiście jest, istnieje, mówi do ludzi i do mnie…
Są na blogu, profilu FB czy Instagramie — wszystkie rzetelne, prawdziwe — więc pokaż mi drugiego takiego człowieka, że tak powiem, który odbiera/transmituje Światło jak ja?
Nie mówimy oczywiście o bajkach i bzdetach rodem z wodewilu a czymś choćby na wzór Jego, Boga!
No pokaż malutka, pokaż…
Nie ma…?
Nie ma, mówi On sam, nie ma!
Ale..., wracając…
Bo wiele z was — głównie kobiety o dziwo — przychodzi tu, zaczepia, mamrocze coś ciągle na nas, mnie…
No pokażcie swoje dokonania cenne tutaj ludzie, kobiety…
Muchomory to są, nalewki z bzu…?
Ojej, pikantnie…
Ale — to nie Bóg nadal jest, nie On!
Dalej…
Zarzuty babskie to między innymi jak powyżej — Marta K — o bycie medium co znaczy, że i konkurencja jest, była…
Babska rzecz jasna, prawda...?;)
Niezależnie — jestem Jego medium, będę, do tego nie gołosłownym jak wy, „kobiety”…
Czy oby?
„Kobieta” to kobieta jest, dodam.
Nie czaruje, a jest kimś na wzór Jego, dodał, Bóg sam rzecz jasna, Ojciec.
Wy…
Do magii rwiecie same, cóż, magia to nie jest kobieca/baby sprawa, dodam: Bóg.
Wracając…
I tu sama wtrącam, bo wiem, skąd zależności idą różne: z „niejedzenia” rzecz jasna, dlatego jesteście tu nadal co niektóre, by wabić nas smakami Zwierząt jeszcze, gdy nie jemy…
Wracając…
Mam dar własny powiem, wielki…
I, cóż…
Gdybyście nie jadły Zwierząt, kpiły, czarowały mężczyzn może sobą, zauważyłybyście same: to Bóg! ❤️
To On mówi wszystko, co podane: On!
Jednakże wasze założenia baby są inne, kraść co się da innym, w tym energię ich własną (podaj)!
Tak, kradniecie ją, zagarniacie też, co się da choćby dla idei bycia tą „wiedźmą” właśnie, choć Bóg mówił już i określił, czym są „wiedźmy” (https://www.youtube.com/watch?v=A56wxkDHrEQ&t=13s), dlaczego…?
Jednakże „kobieta” na dziś to może już produkt jest nie baba, mówi, piorun…
Hmm, jecie — nie ograniczacie się w tym jedzeniu ciał Zwierząt, to i na wskroś nimi jesteście nasycone…
Śmiercią Dzieci Moich Bożych!!!


Bóg


Wracając…
Powiedz ty mi dziecko czy jesz je właśnie, Dzieci?
Bo wiem, że jesz, choć mówisz „nie”.
Zjadłaś niejedno w życiu już, dodam, wiem!
Hmm...
Kłamiecie wszak i w poprzek, dlatego tu frustracje są niemałe: Bóg!
Anetta nie je, czyż ma kłamać jak wy kobiety?
Chcecie tak, prawda?
Zemsty, nikczemności na dziś, popytu na ciała swoje własne też na ogół…
Zjadania — w tym ciał ludzkich niestety energii rzecz jasna, wiadomo!
Także oczywiste to jest, że jecie baby „mięso”, choć mawiałem nie raz „nie jedzcie”, to ciało Moje jest Zwierząt, Me!
Jecie.
Douczacie się tego także, co może i służy wam dziś baby, acz w wieczności beze Mnie — boli!


Bóg


Co by tu jeszcze dodać…
Bo jak wiecie, czy widzicie — znów się włączył On, Stwórca...
Mówi wyraźnie, pięknie...
W tym o „kobietach”, co nie jego są a tego, któren pobrał sobie was właśnie, kobiety…
Co do mnie…
Wrodzona intuicja i serce sprawiły, że niejedno przeszłam i widzę, ale...
Cóż…
To, co podałam na dziś, niekwestionowane!
Dlatego obrzydza mnie już w sumie zachowanie kobiet, postaci „jedzących”, które tu są, przychodzą (na profilu dane wszelkie są widoczne, kto — kim?)…
Wyżywacie się za Dobro?
Ok!
Jednakże są pewne granice śmierci, bestialstwa, pospólstwa…
I tu — rzecz jasna — są stawiane: z Boga!!!
Macie je, granice podane…
On sam powiedział już i mówi jeszcze „precz” jedzący Światło Dzieci, precz!!!
Nie podoba się wam ten takt Jego, Boga?
Cóż…
Sam decyduje, dlaczego goni świnie ludzkie, gdzie...?
Do rzeźni idą same, bo jedzą!!!
Dlatego też każdy z pewnością wie w głębi duszy, że je i zabija…
Przeczy/przeczycie sobie sami ludzie — mówi — bo jecie, lecz nadszedł kres kłamstwa i zła, nadchodzi…
Wiecie to sami w sumie „jedzący”, iż Boga w tym nie ma, nie będzie…
Kłamstwo!!!
Jednakże lubicie, co niektórzy jeść i mamić się nadzieją na zbawienie może…
Hmm, nie ma go, nie było ludzie!!!


Bóg


Co do mnie — nie namawiam do zła a niejedzenia (od lat), dlatego też nie mam za wiele ciepła od ludzi — jak wiecie, czy widzicie (ci, co nie jedzą już…), nie mam…
Ale nie zraża mnie to, choć przykro…
Bo wiem i jestem świadoma ludzi „jedzących”, złych…
Ja was znam od podszewki już może przez to, co tu wyrabiacie, piszecie…
Z energii poznałam każdego/każdą.
To takie oczywiste już: kto — kim...?
Dobry, zły — jak na dłoni widać „jedzących” energię ciał innych, Zwierząt!!!
Z ramienia Boga mogę dodać jedno: wszystko podane macie tutaj z Serca Jego, Prawdy!
Podane, spisane, wypracowane i oddane rzecz jasna za darmo!!!
Jednakże są treści Mocy Światła najwyższe jeszcze spisane…
Są.
Dostaną je ci — może, co wiedzą już, kto najwyższy we świecie jest życia i śmierci: Bóg! 💙
Dostaną je ci w przyszłości, którzy są dobrzy i szczerzy, dostaniecie.
Dotrze Światło Me własne do Dzieci Światła, Serca…
Dotrze.
Ci z was jednakże, co milczą i kłamią…
Intensyfikują się mocą zła, diabła…
„Precz” mówię Ja Sam, precz!!!
Szkoda czasu już na wasze zło i dusze nim przeciągnięte — złem, szkoda…
Nie ma czasu na was ludzie — nie ludzie!


Bóg 


Anetta zostaje w szeregu Moim wiecznym!


BÓG


Tomasz też — za to, kim jest i jaki!


Wy — nałożnicy sił nie Moich, Bożych…
Cóż…
Nie starajcie się tu wchodzić i przychodzić więcej, bowiem jecie, miażdżycie je — te Dzieci — nikczemnie siłą „tego”, co tworzy was „ludzie”, powołuje, niszczy sam też na koniec, miażdży!!!
Oto prawda jest i koniec.


BÓG


Hmm…
Nie wiem, co mogę dodać więcej, Energia mówi własna ma, Jego!!!


Perła


Co do Zwierząt, Dzieci…
Ja i mój mąż stoimy za nimi murem, będziemy.
Ot fakt jest i prawda, że nie zabijamy, nie chcemy zła na świecie żadnego, nie kroimy…
Wy — tak!!!
Mamy odwagę mówić też i stanowić jak złe to jest, perfidne jest, chamskie — fakt (Marta K) — więc wiedz sama babo, bo jesz…
Że, cóż…
Stąd odejdziesz już w sumie — od nas, bo ani szukać nie masz czego we Świetle, ani tyć…
Z energii ciał jedzonych tyłaś, jesz Światło Dziecięce…


BÓG


Co do reszty…
Każdy, kto czyta treści i mierzy je skalą zła własnego ludzie…
Cóż…
Odejdźcie stąd szybko już sami: milczący, jedzący.
Wszak miejsca nie ma tam na was ludzie, gdzie Bóg i Siła Jego Czysta Bezkrwawa jest, nie ma!!!
Tak i tu — no nie ma miejsca dla jedzących je, Dzieci!!!
Podaj.


Każdy, kto przeczytał, choć słowo stąd — od Boga — a je…
Cóż…
Nie zmieni się może sam, nie zleczy.
Ale wo-jna jest wasza ludzie jedzący Je, nie Moja!


BÓG


Dalej pójdą ci, co nie jedzą.
Honorowi jak Bóg, cisi…
A do tego czyści jak łza — ty nie!
Podaj.


Na koniec dodam jeszcze, że nie ma na świecie i nie będzie treści pokroju Światła Boga Samego, nie ma…
Tu są, macie.
Kto ma życzenie, czyta!
Kto nie — w tym ty (Marta K) — wynocha!!!
Bowiem nie silicie się nawet na „prawdę” i „serce” a cóż by nią być — samą: prawdą!!!


BÓG


Zapraszam do zgłębiania Światła poprzez pryzmat Jego własny! 
💚


Perła


Hmm…
W jednym zdaniu — w jednym zdaniu z naszej książki pt. „Świadomość poza ciałem, czyli Nasze rozmowy z Michałem Archaniołem” — jest więcej Światła i sensu, niż w całem kolektywie diabła uznanym za „Światło”: przekazach niewoli waszej ludzie, bezsensu, jakim są właśnie te treści diabła/złego…
„Przekazy” to są na dziś inne — nie Moje!


BÓG 

1 komentarz: