Przesłanie Świata Światła z dnia – 10.06.2018 r.
Posyłamy wam oto i we świat, materiał wyjątkowej rangi i wagi tym samym, bo skonstruowany na podstawie rozmów, rozmowy z Energią i Świadomością Jezusa, samego Jezusa Chrystusa jak to mówicie, choć termin ten niczego nie wnosi ani podkreśla, jedynie autonomię i autorytatywność Istoty wyższej, bardzo skromnej powiedziałbym.
Jezus, przyjaciel wasz i spadkobierca Wiedzy Duchowej jednocześnie, był jednym z was niejako, zrodzony z istoty żywej, ludzkiej.
Żył zatem i doświadczał pośród was, a przybył niejako w celu utożsamienia ludzi z ich własną prawdą, świadomością Ducha/Duszy własnej.
Żył zatem pięknie i wiarygodnie, a w pełni sił własnych transformował siebie i innych Wiedzą Światła, Świadomości Światła i Źródła w Tobie Człowieku.
Ten czas był czasem pięknym dla tych, którzy za nim poszli niejako, wiedzę pobierali i pogłębiali również, świadomością serc własnych.
Dziś Energię Jezusa dotykamy pośrednio, czyli poprzez kontakt telepatyczny, a uniwersalny dla tych, którzy w pamięci serca posiadają go i nauki Jego.
Wy wiecie przeto, jak czystą świadomością był, jest i będzie dla każdego, kto kocha go i szanuje, za wzór obiera i przynależność czynienia podobnie, jak i on, bowiem Jezus, zaiste, żyje w sercu każdego, kto przywołuje go, choćby myślą własną i sumieniem równie czystym, co i wspaniałym.
Dlatego wiedzcie i świadomi bądźcie, że komunikacja z nim możliwą jest dla tych, którzy podobnie jak on, doskonali i uważni są w czynieniu Dobra i Światła wszędzie, gdzie pójdą/pójdziecie wy sami, złym czynem niezwiedzeni.
Wskaźnikiem bowiem będzie kontaktu i pojednania, właśnie świadomość czysta, a zła nieprzejawiająca.
Nieliczni kontakt ów przejawiają dlatego, a i wyjątkowi w oczach Tego, Który Jest.
Dlatego nie wierzcie, proszę tym, którzy za mnie się podają lub braci moich, a i Energię Jezusa przyszło im reprezentować...
To kłamcy są i ignoranci, nieświadomi i głupi chce się rzec, jeśli Energię Istoty Światła przywdziewają i ot tak.
Nie jest to możliwym i nigdy nie będzie, powiadam, a Energia Istoty Światła, Jezusa, patronat przyjęła nad tymi, którzy serca czyste mają i wdzięczne a Bogu miłe.
To wy prowadzeni jesteście ścieżkami tego, który Światło przywdziewa nie od dziś, ale i zawsze, dlatego opuszczeni nie zostaniecie również w godzinie złej, wsparcia wymagającej, bowiem i on sam poprowadzi was wówczas tam, gdzie sam przebywa i patronat kreśli, w Świecie Światła Bożego i Piękna. Amen.
Dziś cytujemy wam fragment rozmowy telepatycznej, na poziomie świadomości Duszy/Ducha tych, którzy czystość przejawili pożądaną i należytą.
Autorzy książki pt. „Świadomość poza ciałem, czyli Nasze rozmowy z Michałem Archaniołem” oraz wszelkich innych publikacji z tego poziomu odbioru i rzeczywistości, są tymi, którzy treści podają zgodnie z przeznaczeniem i potrzebą waszą.
To oni bowiem zadanie przyjęli i pobłogosławili sercem własnym, a was ku niemu wiodą uczciwie i z zaangażowaniem wielkim.
Dlatego i my sami głowę pochlamy przed nimi, przed pracą ich i poświęceniem, które wyjątkowe jest i czci wszelkiej warte, choćby teraz, w tym oto momencie, gdy słowa spisują dla nas wiedzeni Świadomością Światła, a was mają przekonać do tego i zaangażować również.
Czyż zadanie nie przekracza fizycznych możliwości człowieka z krwi i kości zbudowanego, no powiedzcie sami?
A czy wy kochani, no potrafilibyście innych przekonać, powiedzmy o złożoności zadań własnych, a tak dalece odbiegających od „normalności” dnia codziennego??
No sami widzicie zatem, z czym mierzą się autorzy książki „Świadomość poza ciałem, czyli Nasze rozmowy z Michałem Archaniołem” oraz publikacji, które odbierają, a dla was samych i niezmiennie prowadzimy ich ścieżkami Dobra, Pokoju i Światła.
Wszelkie zaufanie nasze, na ręce ich składamy niejako, a wdzięczność okazując i przywiązanie za pracę końca nie mającą, ale Światło wnoszącą tam, gdzie go nie ma lub zabrakło niestety.
To Wasza Planeta Drogie Dzieci Światła, pogubiona i złem zbezczeszczona niestety całkowicie, bo i tak jest, tak się oto stało, gdy wiedzę przodków zatraciliście, a serca pogubiliście.
Anetta i Tomek wiodą was tam ponownie, gdzie i Światło emanuje i ton nadaje i lekkość wszelką powiedziałbym, czyli do samego Serca Boga.
Ich słuchajcie, a pracę doceńcie, bowiem przyniesie ona Pokój na świecie i na Ziemi złem splamionej i zanieczyszczonej.
To od nich niejako zależy również, ale i was samych, no poziom oczyszczenia miejsca i pokoleń przyszłych, zagrożonych już teraz.
O wsparcie prosimy i protekcję dla tych, którzy tak godnie nas reprezentują, zresztą oceńcie sami.
Zapraszamy na film skonstruowany na podstawie słów Istot Światła, Energii i Świadomości Jezusa samego oraz woli Jego, autonomicznej i niezależnej, zła pozbawionej.
Jezus, Energia Czysta na wespół z Istotami Światła Boga.
Koniec przekazu, który należy udostępnić do szerokiego grona odbiorców. Amen.
UMIŁOWANI W DUCHU
Oto Jestem, przybyłem i pozostanę dla tych, którzy głębią serc własnych odszukali mnie i rozpoznali, do siebie przywiedli, jako Światło Doskonałe i Niepodważalne.
Oznacza to, że i niepojęte niejako i ku chwale was wiodące, zwłaszcza tych, którzy pokój stanowią, emanują nim i rozporządzają, zgodnie z prawem moim i przynależnością.
Wy macie pierwszeństwo w sercu moim i myśli niejako, bowiem świadomość wasza wzrasta i urasta do rangi bycia tą, która ów Pokój wprowadza, a innych z nim utożsamia.
Wasza praca i majętność serc jest tą właściwą, a Bogu miłą, to pewne.
Serce miarą najwyższą dla tych, którzy Boga ukochali pieczołowicie i z namaszczeniem wszelkim, ale i świadomością, która zło odrzuca, a nie potęguje.
Wy jesteście tymi, którzy pokój wprowadzą i nobilitują niejako, jako wartość najwyższą i na tyle subtelną, że aż właściwą i odpowiednią dla was tutaj, w miejscu, które naprawy wymaga i głębokiej samoświadomości, wyzwolenia z zakazów i nakazów nieprawości waszych, występków wszelkich, bo i tak jest, gdy zło czynicie innym, nie zważając na to, nie chroniąc siebie, ale innych, braci swoich.
Zło panoszy się na planecie, rozporządza i zarządza nią samą, degraduje, poniża oraz zwalcza.
Wy głusi i cisi i prym wiodący w życiu bez celu niejako i obłudy pełnym, no świadomość uwznioślić powinniście i na właściwy tor skierować.
Śpicie bowiem i drżycie niejako, o tę majętność własną, a dla Boga nic nieznaczącą i niehonorowaną nań, a jest nią i było zawsze morze własności waszych, zbiorów doskonałych finansowych, materialnych również, a przecież tak niewiele znaczących i wnoszących tutaj, w znaczeniu pokoju i pojednania serc ludzkich.
Związku nie widzę i nie odczuwam, umknął niejako i zagubił się wam, gdy sami strwożeni jesteście i nastawieni niejako, na pogłębianie wartości i dóbr, które wcale nie są tymi, jakie chciałbym i mógłbym rozpoznać w życiu waszym w sercu osadzonym i sercem zatwierdzonym.
Dlatego powiadam, że wartość człowieka, Bóg, Siła Stwórcza wartością serca mierzy i doskonali niejako, nie zaś głębokością kieszeni, wielkością portfela/portfeli waszych, to oczywiste, niezawodne.
Pamiętajcie przeto, że Bóg nie pochwala i nie szanuje tych, którzy i Jemu krzywdę wyrządzają lub dzieciom Jego, tym, które błogosławi zawsze, przez wzgląd na wielkość i niezwykłość serca twego człowieku, gdy taki oto pozostajesz, czysty i niewinny w oczach Jego i swoich własnych.
Zakłamanie jest tym, które w oczy kole was wszystkich i zasmuca, przeto sami nie czyńcie tego, lecz odwagę własną potęgujcie i świadomość czystą, wzniosłą, jakże charakterystyczną dla tych, którzy są Aniołami nieomal tej ziemi, tego miejsca, tego przeznaczenia.
To wy Świadomość Boga i Boską podniesiecie, uwznioślicie, pokrzepicie.
To do was mówię teraz, ale i zawsze mówiłem, byście ukochali tych, którzy myślą podobnie i czują, a innych na drogę prawdy nawracają.
Opuszczajcie natomiast innych, którzy inni są pod tym względem, a źli nawet i niebezpieczni, u nich wsparcia nie szukajcie ani kontaktu, bowiem zagrażają wam i napędzają was niejako duchem nieprawdy, niesubordynacji, nieświadomości zła czynienia, jakby to było czymś, co właściwe jest i normalne tutaj, czyli osądowi niepodlegające i Woli Tego, Który Jest.
Z nimi nie poprzestajcie, jeśli tak mówią oraz nauczają.
To nie są dzieci Światła ani jego zwolennicy, lecz nieudacznicy jacyś, którzy imię swoje wywyższają i filozofię własną głoszą, zamiast Boską i w Bogu narodzoną, jedyną i niepowtarzalną Świadomość Światła w tobie człowieku, który imię własne rozpoznajesz poprzez związek i przynależność z Nim, z Tym, Który Jest.
Bogiem Wszechrzeczy, Wszech wartości i Wszech majętności każdej, która i tą nie jest, co oczy wam przysłania i namnaża się, wzrasta tutaj do rangi nieprzyzwoitości, a poprzez to niemożności dotarcia do was i serc waszych, pieniędzmi skruszonych i dobrami bez końca, bez uzasadnienia niejako, a przez Niego pogardzanymi.
Bóg bowiem był, jest i będzie Bogiem tych, którzy serca czyste mają i wyzwolone od wartości nic nie wnoszących, a tylko zwodzących was wszystkich na manowce losów własnych, losu własnego.
Bo i tak jest, gdy wkraczacie/wkroczyliście na drogę uwielbienia tego, co i w oczach moich wartości żadnej nie posiada niejako, ale i przyzwoitości, a będą to dobra wasze doczesne ponad wszelką miarę i możliwość przyswajane, gromadzone, spożywane i utajniane niejako w świadomości bez pokrycia, bez sensu i celu wdrażaną oraz tutaj uaktywnianą dla tych, którzy i mnie mają za nic i Boga samego, a i Duszę własną sponiewieraną i zbezczeszczoną, całkowicie utrudzoną, a nawet błąd popełniającą i ten sam, a jest nim postawienie Boga, Siły Stwórczej poniżej wartości waszych i zobowiązań ziemskich, rodzinnych oraz każdych innych, jakie tutaj adoptujecie, przyjmujecie oraz innym przekazujecie, również dzieciom własnym.
Lekcja do naprawy, do ponownego zdiagnozowania i odrobienia dla tych, którzy duszę diabłu niejako sprzedali, pomnażając dobra własne zapamiętale i systematycznie.
To wy jesteście tymi, którzy zło czynią, poprzez brak uważności własnej i zaangażowania niejako, Pokój niosącego.
Zgodę i pojednanie was wszystkich, lecz wiedzeni instynktem samozachowawczym, dla gatunku własnego i rozwoju, no wszystko przedefiniowaliście nieomal i w kieszeni schowaliście, zatraciliście, jako los własny i przeznaczenie, które i moim nie jest i nigdy nie będzie oraz Tego, w Imieniu Którego występuję, słowa te oto głoszę i ponawiam do was, przypominam i nagłaśniam, dla tych, którzy jeszcze błądzą, ale serce otwierają/otworzyli na tyle skutecznie, że Bóg, Siła Stwórcza może i jest w stanie ponownie je rozpoznać i ukochać, poprzez ustanowienie wartości niepojętej dla tych, którzy inną drogę obrali, pogląd i wartość własną, miarą kieszeni i statusu społecznego mierzoną, zatwierdzaną i koordynowaną ciągle, czyli świadomością dóbr pomnażania i gromadzenia oraz pomnażania, jako jedyny słuszny cel.
No wy mi obcy jesteście i niesprawiedliwi wobec tych, którym zabieracie niejako, a energię ich grabicie do celów własnych, bo i tak jest, a jest to oczywiste, wiążące i niegodne Ciebie Człowieku, Istoto Żywa, wiodąca i innym drogę wskazująca.
Zatem obcy jest mi i będzie ten, który dobro własne i rodziny własnej stawia, ponad dobro i wartość społeczności, planety całej, miejsca, w którym żyjecie i przejawiacie się.
Egoistyczne to i niewłaściwe, samolubne i nawet wstrętne powiedziałbym, gdy siebie upowszechniacie i doskonalicie wielkością portfeli własnych, a innym życie odbieracie, możliwość rozwoju, kontemplacji siebie i doskonalenia w oczach Tego, Który Jest i winien być, tym jedynym w oczach waszych i praworządnym, czyli i was poprzez czystość serca prowadzącym i wiodącym do raju własnego i samoświadomości czystej, nieskalanej.
Wy odejdźcie jak najdalej, a nawet nie zbliżajcie się do tych, którzy czystość serc własnych uwznioślili ponad małostkowość wszelką i dobrobyt niejako i pazerność, której doświadczają jednakże, za przyczyną waszą i nieopamiętaniem.
Wy odejdźcie, słowa moje kieruję do tych, którzy honorują mnie i naśladują niejako w drodze wspólnej i przeznaczeniu.
Jezus, Energia Czysta Niepodważalnie, bowiem w Bogu umiejscowiona i w Świadomości Jego i Sercu, równie czystym, co i pięknym i wyjątkowym dla tych, którzy myślą i czują podobnie, są tacy, nieskalani i nieskazitelni w czynach, słowach, sercach, myślach i autonomii własnej.
Dla Was Jestem i będę i prowadził Was będę oraz nauczał, jak to było onegdaj, dawno temu, gdy żyłem, kochałem i doświadczałem wspólnie z wami i pośród was, na płaszczyźnie ziemi, w świecie energii tak jak i wy teraz, /tu i teraz/.
Dla was powracam niejako jako świadomość czysta i autonomiczna, modulująca wszystko, co naprawy wymaga i ukierunkowania, jak to było i kiedyś, gdy pogubiliście się i trwożyliście, a siła zła prym wiodła i rozpowszechniała się w tempie błyskawicznym nieomal, a życiu waszym i wartościom zagrażającym tak szybko, że aż niebezpiecznie.
Dziś jest podobnie niestety, choć wy nieświadomi tego, no żyjecie bez echa nadal i bez uważności często, wiedzeni instynktem złego i samozachowawczym dla gatunku własnego, a to nie wszystko Moje Drogie Dzieci, nie wszystko, jak nie tak jest, gdy słuchacie tych sił i sugestii zwodniczych, które od lat, od wieków zagrażają wam, a przemanifestowują wszystko, co możliwe.
Bo i tak jest, jak sami wiecie.
Jestem, będę, uczył będę poprzez serca czyste i tych, którzy głos mój słyszą i przekazują, nieistotne kto, bo i tak cel wspólny i pożądany, a jest nim ustanowienie Światła w miejscu, które jest jego pozbawione, od Światła wyizolowane niejako.
Jest to Wasza Planeta Drogie Dzieci Światła, która Światło utraciła niejako i zagubiła, a przynajmniej wartość jego prawdziwą i niepodważalną.
Jest nią Bóg w Tobie Człowieku oczywiście, zatracony i zagubiony ze wszech miar, oddzielony od serca twego i tożsamości własnej poprzez wpływy i sugestie tych, którym na tym zależy i starają się, by tak było.
Stop wszelkiej przemocy w tym zakresie.
Stop przedefiniowaniu wartości i świadomości człowieka, który życie zatraca i gubi w morzu potrzeb własnych i przynależności z palca wyssanych.
Stop argumentacjom niemającym pokrycia ani uzasadnienia, ani Światła w sobie, lecz prymitywnych i bezbożnych niejako i krwią ociekających często, bo i zabijających, życie kalających, niszczących, a za cel głód sobie stawiających, jakby Owoce Boga nie istniały i nie spadały na was codziennie Dzieci Światła, zatracone i zagubione, jak to było onegdaj, gdy byłem pośród was i uczestniczyłem w życiu waszym, jako świadomość czysta, a z Boga wyłoniona i uczestnicząca w życiu waszym, jako i wy sami, z wami wspólnie moje Drogie Dzieci, Przyjaciele moi kiedyś, ale i dziś.
Niech Słowo Boga Będzie Święte. Amen.
Czcijcie Go i siebie nawzajem, a wartości własnej nie ustępujcie, tej, która właściwą jest i piękną raczej, no tego nie pozwólcie sobie odebrać tym, którzy na czele społeczności stają i rzekomo prowadzą je w moją stronę, w stronę Tego, Który Jest.
Nie ufajcie im, nie wierzcie, słów ich nie słuchajcie nigdy więcej.
To wilki są w skórę owczą przyodziane i manifestujące wszystko, czego sami nie chcą i nie chcieliby doświadczyć, a was kłamią i oczy wam mydlą.
Zachęcają do bycia tym, kim sami by nie byli i nie zechcą nigdy, niejako nigdy.
Zostańcie w Pokoju, zwłaszcza ci, którzy Pokój wdrażają należycie i prawidłowo.
Amen. Drogie Dzieci Światła.
czwartek, 11 sierpnia 2022
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz