środa, 17 czerwca 2020







Przesłanie Matki Ziemi

z dnia – 8.05.2020 roku




Kochani...
Poniżej cytujemy Wam niezwykłą i ponadczasową też rozmowę z Ziemią, Planetą zła i okrucieństwa też, lecz i swawoli własnej Waszej tu czy chciwości, którą przejawiliście też w stosunku do Niej Samej ludzie, bądź siebie wzajem też!
Oto zapis ów sporządzony z inicjatywy i w obecności Istot Archanielskich Światła – Istności tych może też, które sporządziły i przekazały Wam to też, co słyszycie tu i czytacie sami już oto!
Cytujemy zapis ów:

Tomek:

Witajcie, czy możemy rozpocząć?

Zaczynajmy...

Każdy, kto przybył tu i słucha już nas – mówią ci, co mówią tu już i mówili też dotychczas, no niech rozpozna wreszcie sens i ideologię mowy tej świętej i Mej Boskiej – mówi Ta, Która Matką Jest!
Posłuchajcie więc Mnie jako Tej, która jest, czuje, mówi też i rozpoznaje to, co złe – bądź wyprowadza to z Was ludzie już co złe w sposób ten, jakiego doświadczacie tu już sami...

Ziemia.

Oto przekaz Mój i przesłanie, czyli Tej, która żywi was tu już od dawna, lecz i prowadzi was też ludzie po sobie tu przecież, bo i stąpacie po Mnie tu sami – mówi Ziemia!
Zatem zerknijcie też w przestrzeń tę pod wami...
Bo Ziemia Matka wasza Tą jest już, po której stąpacie tu od dawna, nie myśląc tak, czyli zapominając, że ona świętą jest dla was tu już i była, bądź wiedzie tych, co kroczą po niej sami...
Jako Matka wasza wiem też to – mówi Ziemia, że wy tu ludzie nie spełniacie założeń tych Boga, Bożych też, bądź własnych dziecięcych tu, skoroście nie poczynili nic w stronę tę i nie czynicie też, by Mnie, Matkę swę ratować i chronić Mnie też przed wami samymi tu ludzie...
Bowiem jesteście tymi, którzy nie adoptują założeń tych własnych też, myśląc, że bogami jesteście tu sami, choć to Ja, Matka żywię was tu i żywiłam!
Ja bez was więc i zatem, no jestem, żyję też sama przecież, a i z wami żyje też jakoś, żyję...
Wy beze Mnie natomiast, no czymże bylibyście tu, jeśli nie niczym w gruncie rzeczy beze Mnie, bo i jak...?
No jak mielibyście żyć gdzieś, nie mając Mnie, Ziemi pod stopami już swemi tu...
A chodząc po Mnie – chodzicie tak, jakbyście nie wiedzieli sami już i nie rozumieli też, czym ta Ziemia jest i była dla was ludzie bądź jaka; jaka Ziemia jest – wiecie?
Nie wiecie...
Nie wiecie nic o Mnie prawie, bo jak użyźniona jestem i byłam czy będę też – też nie wiecie, jak nie wiecie...
No nie wiecie też ludzie niczego o Mnie już i zapotrzebowaniu tym Moim – dodam, bo i nie wiecie też, jak Ziemia użyźniona jest i była czy będzie też/być powinna...
A więc nie wiecie ludzie tu nic niemalże o Mnie; o Ziemi tej waszej własnej, co stąpacie sami po niej...
A przecież to podstawą jest, byście wiedzieli i znali bądź rozumieli też zasoby te, które macie we Mnie i mieliście też, lecz i pojmowali, skąd one przecież pochodzą – powiem, lecz i jak nawarstwiają się, gromadzą tu we Mnie choćby i przejawiają też...
Co oznacza, że każdy człowiek tak zwany tu, istota ta, która jest...
No powinna/powinniście odzwierciedlać się tym przecież i w tym – oraz wiedzą tą o Mnie – mówię!
Mówi Ta oczywiście która daje Wam to, co pobieracie z niej/ze Mnie też ludzie sami tu...
Jak i oczywiste to jest też, że żyjąc tu, nie znacie i nie odbieracie też impulsów Ziemi tej waszej tu ani...
No ani nie wiecie, jak Ziemia wasza reaguje tu już na to, co czynicie, bo i nie słuchacie też tego; no nie interesuje to was...
A mowa jest i mówię przecież o tym, że wy tutaj ludzie, no powinniście znać Mnie już i na tyle bym Ja Sama, Ziemia; no spokojną była też z wami, wiedząc, że nie pokrzywdzicie Mnie tu jakoś sami bądź nie poranicie też działaniem swym niepochlebnym też i niepożądliwym tak – jak wiadomo jest przecież, co czynicie już teraz i oto...
A jest to i będzie zasób działań waszych i preferencji też które macie tu jako ludzie, istności własne też przecież, choć...
No choć nie odzwierciedlacie tego za bardzo, żeście ludźmi są i ludzie, co oznacza też, że żyjecie tu i panujecie też przecież nade Mną niepochlebnie tak i niewłaściwie też – powiem, bo i zaborczo też eksploatujecie Mnie i nachalnie, lecz i swawolnie też, jakbyście nie wiedzieli i nie rozumieli też; że Ja własne plany mam i nadzieje swe na was też i na życie to własne przecież, jako Ta która jest i żyje poniekąd też z wami...
Jako Matka wasza więc – dodam, że preferuję oczywiście też i domagam się w sposób absolutnie pewny i staroświecki też, byście żyli tak, że Mnie, Matkę...
No nie ranicie już i nie eksploatujecie też tak jak w zwyczaju macie, lecz kochacie Mnie ludzie już i szanujecie – tak jak Matkę swę oczywiście...
Jam jest też tą, co żywi was – zważcie, więc...
No, cóż dodać mogę jeszcze – jako Matka wasza, mianowicie to, że każdy z was był gościem tu już nie raz na Mnie, na Ziemi Mej żyliście już sami ludzie, lecz niewygodne było to wam i jest – wiem, dlatego też...
No dlatego też stwarzacie nadal pozory życia tu trzeźwego i racjonalnego też, bo spijacie Mi się tutaj nałogowo już ludzie i spajacie też tym istnieniem waszym tu i możliwością bycia też na Mnie...
Co oznacza, że zarozumiale eksploatujecie to przecież, co Ja Matka wasza dałam wam i daję od stuleci Sama, co znaczy też...
Że w pożądliwości własnej tu – ludzie, no eksploatujecie Mnie tak tu już i bezlitośnie też od dawna, a i niepotrzebne to jest i było w stopniu tym i takim, jakiego doświadczam, że...
No, że Ja Sama dość już mam was ludzie tu i miałam, co wyraźnie sygnalizuję wam tu już tak, byście zaprzestali praktyk tych – ludzie, którymi posilacie się tu już od dawna, mianowicie zabierając las Mój/lasy te Moje tu wyrywacie ze Mnie tak od dawna już ludzie, choć...
No choć niepotrzebne to wam jest w ilości tej i takiej, którą pobieracie ze Mnie tu; wy nadal wyrywacie je, te lasy Me ze Mnie – wytrącacie Mi ludzie bezlitośnie!
Co oznacza, że Ja Sama tu marnieję już przez was ludzie i wykolejam się poniekąd też tak, jak i wy sami na Mnie żyjecie tu niechlubnie...
Jako Matka wasza mówię też, że eksploatujecie Mnie tutaj niepomiernie do tego, co potrzebujecie sami bądź oczekujecie też, choć wydaje się wam, że właściwe to jest i roztropne, zapewniam was, że wyniszczając Mnie, sami tu zgniecie już ludzie...
Bo i jest tak już przecież, że umieracie Mi na Mnie ot tak, jakby nigdy nic umieracie ludzie już, choć...
No i epidemia jakaś jest tak zwana, to Ja mówię wam, bo i wiecie już z relacji wczesnych/wcześniejszych tu...
Że nic przypadkiem nie jest i nie było, bowiem...
No bowiem zasada jedna była i żyje nadal tu ze Mną, mianowicie to, że każdy z was, ale to każdy z was kto żyje tu i żył, no poniesie w gruncie rzeczy też i ponosi skutki działań onych/swoich...
Mianowicie jest już tak i będzie, że scywilizowanie wasze, którego nie ma i nie będzie też, dopóki nie pojmiecie, że Bóg Był i Jest...
Tak i Matki swej, Mnie, no nie rozpoznacie też w stopniu tym i takim, o który proszę...
Co oznacza też, że oczyszczenie jest i będzie nadal, skuteczne będzie też, bowiem sprawiedliwość jedna, mianowicie: odbierzesz/zabierzesz ze sobą też to, coś posiał człowieku tu...
I tak właśnie jest, że każdy z was, absolutnie każdy, kto żył tu już i żyje, no poniesie bagaż ów czynów swych i doświadczeń też własnych, które inicjuje/zainicjował sam tu już bez Woli Tego, Który Jest...
Samowolnie, prostacko i ignorancko też żyjecie, zatem czyny wasze na dłoni Mej wam podam Ja Sama; Matka!
Matka Ta, której nie szanujecie tu już i lekceważycie też Mnie od dawna, więc Ja Sama mówię wam, że pogrzebiecie się tu już we Mnie sami ludzie; pogrzebiecie wszystko też, co wasze ludzie, zakopiecie też sami, choć...
No choć upadłość ta wasza własna jest już tu graniczną przecież, to Ja i tak wam radę daję Mę własną tu, byście żyli nadal może jeśli przełamiecie to, co złe, lecz tak, by nikt z was już nie był tym, kim jest/był dotychczas też!
Bo kim jesteście – wiadomo, tu nie trzeba słów wiele i inwokacji na temat ów, by prawdę tę o Was przedstawić, jakoś nonszalancko może czy pejoratywnie też, choć myślicie może, że Matka mówi ot tak i byle co...
Zapewniam was, że w prostocie Mej, Ziemi, no znajdziecie już to wszystko, czego nie znaleźliście w formach tych subtelnych niby i wyuczonych też – zapewniam was Ja Sama tu już, że tak jest!!!
A słownictwo to wasze ludzkie – dodam, no niczym dla Mnie jest; Ziemi, gdyż...
No gdyż absolutnie nic nie znaczy ta złożoność wasza tu w odmętach czasu tego, który był i jest czy będzie dla tych, co żyją...
Nic wam nie da tu zatem „ąkanie i achanie” – dodam, gdyż formy te niewłaściwe są dla Ziemi, Matki – czy dla tych, co żyją na niej tak, jak powinni...
„Ochy i achy” też niewiele znaczą – dodam, jak i to, że utytułowanymi będąc – jesteście!
Jako Matka Istot Ziemi i człowieka – dodam, no nie mam nic przeciwko dobru tu i serdeczności tej waszej z prostoty serc wynikłej, lecz...
Lecz proszę Ja was ludzie poniekąd też, byście nie korzystali z usług tych diabelskich już, myśląc, że tytuł wasz tytułem jest...
Bo serdeczność tych, co dobrzy tu są i mili czy czyści są oni i prości też – jest najważniejsza tu ludzie i jakże oczywista jest w świecie tym materii/materialnym też...
Choć ci, co w materię weszli głęboko już i nieuczciwie też, oni znaczenia słów tych nie rozpoznają zapewne i nie poznają też tego, co w przekazie tym Mym, Ziemi, no istotne jest i szczególne...
Jak i nie odbiorą też i nie wejdą tu i nie spojrzą też na Mnie jak na Matkę, co i pewne jest i oczywiste jest i nieprzekłamane jest – to pewne!!!
Zatem oni właśnie, ci zadufani w sobie i bezczelni też w znaczeniu swym i powództwie...
No oni pierwsi będą, że tak powiem z tych, co odchodzą już i odejdą ze Mnie ludzie, bowiem...
Ta perfidia wasza tu i cwaność – dodam – jako Matka, która wie i rozumie też: kto kim jest...
No rzeczywiście wiem, odbieram i sygnalizuję też to, że wy jako pierwsi stąd „odlecicie” Mi ludzie – jako jednostki te niestabilne i niesynchroniczne też ze Mną niestety bądź zdeprawowane tak, że nie czujące nic już w ogóle, jak i nieśpieszące z tym, by Ziemię, Matkę ratować jakoś też bądź chwalić, czcić i zmieniać też tak, by żyła naturalnie już i swobodnie...
Co oznacza, że ci, którzy nie kochają Mnie, Matki, lecz eliminują to, co na Mnie jest i wyrasta ze Mnie też – dodam, no ci odejdą tam – wreszcie, gdzie świadomość ich i potrzeby, górnolotne też tak zwane, choć nimi nie są; no zrealizują się w pełni i skutecznie, czyli tam, gdzie materia czynna jest w stopniu złym – dodam i absolutnie niekoniecznym też...
Oni pójdą tam więc; do astrali własnych wejdą już sami, bo i sprzężeni z nim są i byli/będą, jako ci niewłaściwi tu!
Reszta Istot Mych, zwykłych tak zwanych też, choć nimi nie są; no oczywiście pozostanie tu/zostaniecie na Mnie, by nakreślać żywot ów własny na nowo i po nowemu też dodam, lecz i tak, by nikt już i nic po Was też w gruncie rzeczy już...
No nie uzurpował sobie/nie uzurpowało sobie praw tych do życia tak – jako ci degenerujący Mnie tu dotychczas ludzie!!!
Zatem!!!
Jako Matka wasza dodam i potwierdzę też słowa Tego, Który Jest i istności wielu Mych własnych też...
Że... Że ten prawo ma/miał i miał będzie też, by żyć na Mnie i ze Mną też w solidarności tej własnej przecież, kto...
No, kto sprawiedliwy jest i dobry jest – oczywiście, lecz i subtelny jest na tyle, by czuć, wiedzieć i rozumieć też Wiedzę tę, Ziemię, sposób ów życia na Niej; na Mnie tu – ludzie, na Ziemi swej; w Matce!
Ci właśnie i oto – dodaję i proklamuję to też Ja Sama – mówi Ziemia; mówiłam, że ci właśnie tu będą na Mnie już żyli i gospodarzyli też, którzy znamienici są w słowie i czynie swym prostym już, acz bezpiecznym i monolitycznym też tak, by nikt i nic już Was tu nie posądzał o to, że źli byliście czy jesteście...
Bowiem ci, ci źli – naprawdę, no odchodzą stąd tu już od dawna, acz teraz wyraźnie odchodzą stąd już ci, którzy Matki swej nie mają – zaprawdę – i nie mieli, bowiem pluli na Nią tylko bądź poniewierali Mnie, Matkę swę...
To czas oczyszczenia jest i był dla tych, którzy Ziemię swą depczą i deptali tak, jakbym własnością ich była Ja Sama – mówię!

Mówiła Ta, Która Matką Jest Dzieci Wszelkich i Gatunków tych Dobrych też...
Acz...

No Matka swoje Dzieci zna; zaiste!

Tomek:

Matko Ziemio...
Dziękuję Ci za to wspaniałe przesłanie, które nam objawiłaś już, byśmy zapoznali je i odczytali też w ciszy...
Dziękuję!

Ziemia:

Umiłowany synu Mój...
Jestem!

Tomek:

Ty wiesz, że ja Ciebie kocham, szanuję oraz doceniam bardzo! :)

Ziemia:

Zostań już na Mnie, zostańcie razem też i czerpcie ze Mnie to, co Wasze wreszcie!
Z życzeniami Światła i Pokoju też: Ziemia, Matka Wasza; zaiste!

Tomek:

Dziękuję <3




*******

Link do filmiku: https: //www.youtube.com/watch?v=6sdXXamzK48







4 komentarze:

  1. Nie ma nic poza myślą.
    Ziemia jest jedynie myślą.
    A więc nie ma nic poza Bogiem, więc czy coś może być złe?
    Czy coś co jest z BOGA może być złe?

    Zasłuż na miłość, postanów być po prostu miłością i słuchaj czym się chce Bóg w Tobie objawić.

    Pozdrawiam
    Chrystus

    OdpowiedzUsuń
  2. "Nie ma nic poza myślą.
    Ziemia jest jedynie myślą.
    A więc nie ma nic poza Bogiem, więc czy coś może być złe?
    Czy coś co jest z BOGA może być złe?

    Zasłuż na miłość, postanów być po prostu miłością i słuchaj czym się chce Bóg w Tobie objawić.

    Pozdrawiam
    Chrystus"




    Podobnych bzdetów nasłuchałam się tysiące...

    Ideologiczne frazesy bez „zła”... ;)

    Gdy tymczasem „zła” pełno już czy naokoło...

    Naokoło nas jest go pełno — dosłownie!!!


    Anetta Morawska. Medium

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie takie brednie że nie ma zła i dobra są też w książce Rozmowy z Bogiem i już wiadomo że to od złego pochodzi ale ezoterycy lubią takie bzdury szkodliwe rozpowszechniać

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj.

    To prawda, właściwie to rozumiesz.
    Pozdrawiam, Tomek.

    OdpowiedzUsuń