Przesłanie Boga – Siły Stwórczej z dnia – 6.02.2021 r.
Przesłanie dostępne w formie filmiku.
Zapraszamy do uważnego zapoznania się z prezentowaną treścią...
Pozdrawiamy, Anetta i Tomek.
Link: https://www.youtube.com/watch?v=IIiRX8E0d0M
Przesłanie Boga – Siły Stwórczej z dnia 11.11.2020 r.
Moje doświadczenie z mediumizmem.
Kochani…
Opowiem
dziś o tym pokrótce, czym moje życie jest i doświadczenie oto
poprzez to, że stałam się tą, która Jego/Boga cytuje wam…
Otóż
nie sądziłam i nie spodziewałam się tego, że będę jedną z
tych osób — może jedyną, która umie i potrafi skomunikować się
z Nim/Bogiem w sposób taki, a nie inny, czyli poprzez uwarunkowanie
moje i serce.
Jestem
zatem jedyną może tutaj która umie i potrafi też przecież no
spojrzeć tam, gdzie trzeba, a inni nie mogą, ponieważ nie wierzą
oni choćby, nie potrafią też myśleć w kategorii dobra i zła,
przymierza
z
Nim...
Zatem
jako jedyna tu wgląd mam taki i miałam w to życie nasze obecne —
tudzież bezkresne, ponadczasowe też, że inni…
Absolutnie
nie czynią tak podobnie, jak ja, lecz wzorują się na tym
hologramie własnym życia tu czy śmierci.
Ja
natomiast wiem i rozumiem to, że Bóg Jest Żywy w nas/był czy
zostanie też żyw/żywy w tych, którzy Jemu/Bogu ufają i wierzą
też...
Ja
Mu wierzę, ufam też i rozmawiam z Nim oto codziennie już niemalże,
by i wam słowa te Jego przekazać, nanieść już wam je —
absolutnie tożsame z tym, co On/Bóg powiedział...
Kochani…
No cóż, ja mogę powiedzieć wam prócz tego, że umiem już i wiem jak odebrać informacje stamtąd, po prostu...
Z lustrzanego odbicia was samych ludzie…
Z zewnątrz — ze światów tych własnych waszych tu, w złączeniu z Nim...
Tym
Który Jest, bądź Aniołami Jego, Istnościami Życia — nie
śmierci!
Zatem
umiem i potrafię też odebrać i skomunikować się z niejedną
energią i sumieniem tych, co milczą...
Umiem
i rozumiem też, jak Bóg mówi, ponieważ ja sama słyszę Go
wyraźnie — tudzież rozpoznaję, widzę, odbieram i czuję w
stworzeniu tym, co żywe jest i ludziach…
Wiem,
kiedy Bóg jest w tobie istoto, wiem!
Bo
i wiem także i widzę oraz rozpoznaję, kiedy ów diabeł twój
własny, że tak ci powiem…
No
stał za tobą, bądź stoi, no i szepcze coś do ucha…
Bo
i jego widzę i odbieram oraz czuję, to znaczy namierzam go bardzo
szybko ja sama i słyszę, co podpowiada ci duszo, istoto, człowieku,
kobieto…
A
i dzieciom mówi on coś czasem, choć one nie słyszą go i nie
słuchają tak jak dorośli.
Mają
zatem przywilej ów same, że nie boją się go i nie chcą,
odrzucają też go, gdyż nie kolaborują one ze złem ze względu na
tę świętość własną i dziecięctwo.
Wracając…
Życie
tu samo — no biegnie tak szybko już niemalże, iż nie nadążamy
my wszyscy z respektowaniem go należytym, jak i odczuwaniem życia
tu z poziomu serca i duszy...
Skutkuje
to niestety bólem i złem doczesnym, które to wartości nanosimy na
biogram życia swój i cenimy je bardziej może, niż powinniśmy,
gdyż zatracamy się w tym, co święte jest — z Ducha — i nasze…
Nasze
dogłębne jest, bo wynikające z nas samych i z idei bycia tu tymi,
którymi w gruncie rzeczy byliśmy i jesteśmy, choć przyćmieni
złem własnym za plecami…
Bo
za plecami stoi ten, siły te, które mamią nas i szepczą nam do
ucha zło, propozycje złe i dowody na to podsyłają nam
też/tudzież, które skutkują później niestety w wiele
nieprzyjaznych nam sytuacji i uczuć, zranień których my same/sami
nie
potrafimy…
Nie
potrafimy objąć
rozumem już ani ramieniem choćby własnym...
Nie
umiemy więc iść sami nadal bez poczucia lęku już i spokoju, gdyż
wiemy i rozumiemy — zwłaszcza ci — uwrażliwieni tu mocno i
specyficzni/specyficznie do życia podchodzący, iż zło rzeczywiste
jest, funkcjonuje nam ono tu niestety, jak wiemy i nie ma mowy, nie
ma, absolutnie nie ma takiej mowy, że zło wykluczone jest ze
struktur tych życia bowiem ono, to zło…
No
właśnie!
Pełni
absolutnie wiodącą rolę w tym świecie czy świecie
pomijającym/poprzedzającym raczej nasz świat obecny, gdyż
artykułuje się ono od dawna i narasta to zło, narasta miast
kurczyć się...
Jego
więcej jest i więcej…
Zwolennicy
zła naprowadzają się na nie, a i do tego przecież wyartykułowują
je jeszcze bardziej i jeszcze mocniej ludzie, gdyż chcą — jak
najbardziej tego chcą i oczekują, by to zło panoszyło się
wszędzie ludzie...
Oni
dusze złe mają, a i połączeni są z tymi, co tam za naszymi
plecami stoją sobie przecież…
My
ich nie chcemy — pamiętajcie, nie chcemy tego, co złe jest i złym
jest, bądź lubieżnym i bez wartości żadnej jest...
My
nie chcemy tego jako ludzie światli już i dobrzy, bo i przecież
takimi jesteśmy — co niektórzy, wielu nas jest może — ufam,
wielu, zatem łączmy siły swe Kochani, łączmy je i prowadźmy się
tam wspólnie już, gdzie to dobro jest i pamięć doświadczenia
tego „raju”, że tak powiem, rajskiego…
To
wspomnienie jest, nie zgasło — no mamy je w sobie też, moi Mili...
Nosimy
je w głębi własnych suwerennych dusz i pamiętamy przez to, bowiem
nie potraciliśmy darów serca czy wspomnień…
One
wrócą, ale wówczas, gdy i my wrócimy do stanu szczęścia tego i
spełnienia, które za przyczyną naszą — nie innych, lecz właśnie
naszą zmieni się i odmieni na tyle, by dobrze było tu nam
wielu...
Bo
nie wszystkim może, nie wszystkim, nie wszyscy chcą żyć i być
Światłem/żyć Światłem, bo nie chcą i nie myślą o tym tak jak
myślisz o tym — ty, ja, oni, czyli ci, co dobrzy są po
„ludzku”...
Ja
jestem tą zaś Kochani, a nie znacie mnie jeszcze i nie na tyle, by
wiedzieć…
Która…
No,
która ubranie to jakieś dostała do pracy — to fakt — i
skafander, lecz…
No
lecz ciężka to praca była — zapewniam!
A
i nadal niełatwo jest — zwłaszcza teraz, gdy zainicjowano mi już
— powiem, zaproszono mnie właśnie do projektu odnowy świata
ludzie.
Odnowy
gospodarstw ludzkich i sumień moi Drodzy, sumień także czy przede
wszystkim też…
Zaproszono
mnie więc — no niedawno, choć czas płynie szybko, to i lat kilka
już jest małych…
Zaproszono
mnie…
Hmmm…
Bóg
sam mnie zaprosił moi Drodzy, to On zaprosił mnie do udziału w
projekcie Jego własnym już.
Odsuwałam
zadanie to i odsuwam, ponieważ…
No,
ponieważ widzę, że ludzie inni są jednak, omotani i nie zależy
im na tym, by było dobrze, a do tego wierzą w zło konieczne…
Wierzą.
Skąd
wiara ta — wiadomo, a i trudno jest ją zabrać czy odebrać też
bowiem trzymają ją mocno i hardo!
Nic
to — ja już próbowałam i próbuję nadal, mój małżonek też,
absolutnie próbujemy czynić to o co poproszeni byliśmy i
jesteśmy.
Skonstruowaliśmy
zatem już wiele pracy dla was, spisaliśmy, otworzyliśmy ją przed
wami po części, częściowo też, lecz…
No
lecz odzew nikły był raczej czy jest, a winien być stuprocentowy
już Kochani!!!
Czas
zapytać was zatem: czemu Boga nie słuchacie, a czemu wierzycie tym
innym nacjom ziemskim poplątanym, które wam tu karty kładą i
taroty składają przed wami choćby, degradując istnienie Jego i
Miłość zakrywając też tę — do was oczywiście ludzie, do
was...
Bóg
do was Miłości miał wiele i nadal ma jednakże na ten moment mówi,
a i zrozpaczony jest życiem ludzkim waszym — dodam, ponieważ
stajecie się/stajemy się my wszyscy — można rzec — narodem
złym i kłamliwym też nieprzeciętnie, wrogim Jemu samemu i
Dzieciom, tym o których tak wiele mówi Bóg i powtarza…
W
przesłaniach naszych i albumach rzeczywiście znajdziecie całe
mnóstwo informacji podanych przez Stwórcę naszego na temat Dzieci,
czyli o tym, jak Bóg je traktuje, kocha, szanuje i kimże one dla
Niego są — wybitne!
Wy
zaś — no nie przykładacie się do tego, jak należy, ponieważ
sumienia wasze są ciężkie ludzie, jak wiecie!
Analizujecie
to więc, co Bóg mówi — odnosząc do siebie może, a tu cała
prawda wypływa na wierzch już i boli, blokuje też bądź odwraca
was od Niego przez to, iż słowa te, które słyszycie — są
bezwzględnie wiodące, prawdziwe, szczere i wytykają one to właśnie
co i prawdą jest czy do poprawy…
Ból
jest, łzy lecą a ciało/umysł swoje robi niestety?
Bóg
jest i rozliczy to ludzie, już rozlicza to wam, każdemu, kto Jego
jest czy był…
Spodziewajcie
się rozrachunków tych większych ludzie, będą, nadchodzą szybko
i szybciej niż spodziewacie się niestety...
Oto
wola Jego jest, by każdy z was i nas oczywiście też wszystkich…
No
odpowiedział za to, co czynił i je, używa i transformuje lub nie w
tym życiu swoim tu już…
To
czas rozliczeń moi Drodzy — powiedział, zacytowałam to wam
wczoraj już, przedwczoraj, a i jakiś czas temu, czy wcześniej…
Kto
czytał — odczytywał słowa Jego i nasze ten wie, zaprawdę wie on
już, co czeka nas ludzi i za co!
Ja
tylko przypominam wam moi Mili, przypominam, jak to jest i
będzie…
Czym
i kim człowiek jest, a czym jest ów duch występny za wami, któren
to wielokrotnie odpowiada mi na słowa moje czy Boga —
zważcie!
Intencje
czyste mam i miałam, wybranie moje z gestii wyszło i nastało
Jego...
Tego,
Który Jest Żywy, Światły i Jedyny Jest absolutnie!
Nie
ma innej i nie było — Energii — nazwijmy to…
Boga
innego też prócz Tego, Któren nad nami wszystkimi jest i był —
zaprawdę!
Niewiara
tych, co „bogów” swoich porozmnażali jak kotki jakieś i
zwierzątka…
No
wierzcie mi, że to i hańba jest wam i wasza, rozgoryczenie tych, co
wierzą, prawdziwie wierzą też i świadomie wiedzą tudzież, iż
Bóg jeden był/istnieje!
Zbiorcze
formy boga/bogów to nie — Bóg!
I
czas chyba na to Kochani, byście przyglądnęli się tym sprawom
właściwie i nie kłamali nas, innych…
Nie
odurzali nas tym wspomnieniem własnym i chęcią, ochotą na to,
byśmy i my — ci inni — zarezonowali z tym, co wy tam sobie
wymyślacie i gładzicie to rękoma jak jakiś aksamit własny…
Nic
podobnego, nic!
Bóg
Jest Jeden, a i świadomy jest On wyobraźcie sobie tak więc Bóg
ten, o którym mówię, widzi was, rozumie was i słyszy was — co
ciekawe! (uśmiech)
Ten
Bóg, z którym rozmawiam ja sama osobiście czy z Aniołami Jego
też…
Istotami kooperującymi z Nim — i z życiem też — wyobraźcie sobie…
No to świadomość jest rangi niemierzalnej — powiem wam — i jedyna i absolutna, najlepsza i najgłębsza w poziomie bycia tym, kim jest!!!
Co oznacza też, że Bóg nie zaniża się i nie zaniży niczym, nie mógłby, gdyż niemożliwe to jest…
A stał się On i jest…
I
bywał od zawsze tym i takim, którego należy/należało też czcić
i kochać absolutnie — jak On nas — wielbić, szanować też jak
innych Jego też bowiem On jest jako my...
Żywy
i Światły jest tudzież — Bóg!
O
Nim można mówić wiele, historia powstanie piękna, a ja ją spiszę
wam Kochani i opowiem...
Opowiem,
kim Bóg jest — zaprawdę!
Jak
i opowiem też wam o Nim to, czego nie wiecie bądź nie spodziewacie
się i nie rozumiecie też, opowiem…
Opowiem
wam o Nim wszystko, co i On sam opowie mi dla was o sobie, jak i
zezwoli też, bym ja dopisała to, co zechcę…
Poznacie Go z ramienia tego właściwego już ludzie…
W Prawie Jego własnym powstanie nowy/odnowiony tu On, Bóg, Który Jest, Jedyny Jest On, Jedyny…
Ja z Nim kontakt mam ludzie, uwierzcie — bowiem telepatia ta moja i odbiór Energii Boga — no wykracza daleko poza ramy te czasu i czasowe też, jak i poza świadomość ludzi/ludzką, ale…
No ale ja opowiem wam o Nim…
Słowa
znajdą się i tytuły opowieści do nich — książek czy opisów,
recenzji i opowieści całych tudzież w gronie rodzinnym czy innym,
innych osób spotykających się z nami…
Będą
pytania i listy, będzie śmiech i zabawa może również z tego, jak
wspaniałe jest życie z Nim i przy Nim też Kochani...
Zważcie
Kochani, zważcie...
To
wszystko przed nami jest, a i przed wami, zaczynamy dziś tą
pochwałą własną jakby bowiem i oni, Bóg czy Istoty Świetlne,
Światła…
One
również wiele pochwał dają tym, którzy wiarygodni są i dobrzy,
prostolinijni i uczciwi też — dodam!
Zważcie,
że było tak, bowiem wiele wpisów powstało już dla osób, które
przychodziły na profil ten nasz społecznościowy — i…
No
i żądały — bądź oczekiwały odpowiedzi różnych,
przeróżnych…
Dostaliście
je — wy wszyscy niemalże którzy pytaliście o coś —
dostaliście, ale ci, którzy źli byli czy weszli tu w skafandrze
grubszym, że tak powiem, niż oni sami są czy byli…
No
odeszli szybko, a i w biegu może też, gdy usłyszeli Jego, Jego
samego, Boga!!!
Bóg
jest i mówi, nie odpuści nikomu.
I
tak jak dobrych pochwali, co czyni zwyczajowo i często, tak i złych
zgani/zganił…
Oni
poszli już stąd co niektórzy, a i duchy ich te własne
tudzież…
Zostali/zostają
ci, którzy przełamali się i pojęli, zrozumieli też z kim i czym
do czynienia mają…
Bowiem
Energia ta, co mówi i powtarza coś...
No
Świętą Jest i niepodważoną/niepodważalną jest, gdyż to Bóg
jest nasz ludzie, Bóg!
Ja
z Nim kontakt mam, dokończę…
Szykuję
się pomału na to, by i was przyjąć już do siebie ludzie, byście
mogli już Kochani porozmawiać z Nim sam na sam może, sam na
sam!
To
możliwe jest i będzie, lecz zastrzegam, iż dla osób, które dobre
są i uczciwe, pomocne nam może i warte zaangażowania tego, by i
one usiadły obok mnie i Tomka...
No
i posłuchały tego, co mówi Bóg do nich — indywidualnie.
Tak
— to się wydarzy już wkrótce, czas pędzi szybko i nieubłaganie
a los niesie wam to, co i zły/źli niosą w pakiecie połączonym z
dobrem, które tak de facto w świecie tym...
No
jest strute jeno, strute…
Śpieszmy się my wszyscy więc ku temu, by jedni doświadczyć własnej już i poczuć, zrozumieć ją w stanie tym/takim, jakiego Bóg nam użycza i daje nam go po prostu, dał — co oznacza, że doświadczenie z Nim i w Jego obecności i przy Jego ramieniu najpiękniejsze jest…
Wierzcie!
My
doświadczamy spotkań takich od dawna, wy jeszcze nie, lecz
umożliwimy to wam ludzie.
Tak
jak mówiłam z zastrzeżeniem tym, że nie każdy mógł będzie być
tu z nami — mówię!
Zastrzegam
to — osoba świadoma i rozumiejąca kto, jaki jest a tym bardziej
kto, jaki był dla nas w procesie tym scedowania Wiedzy naszej dla
was i dla nas też...
Mówiliśmy
— my zapamiętamy to wam wszystkim, jacy dla nas byliście wówczas
no i nadal jesteście, ponieważ doświadczenie to moje z Bogiem...
Z
Nim...
No
nadal aktualne jest ludzie!
Ale
pamięć tego, co było i jest czy będzie, pozostawimy sobie jednakże
na długo ludzie niestety…
Dziś
dopowiem jeszcze, iż wiedza i informacje, które spływają nam,
które ja sama odczytuję z pól energii waszych i własnych...
I każdej niemalże osoby tutaj…
No
obszerne są bardzo i wiarygodne bowiem Bóg je oczywiście na mnie
zsyła i posyła też, a raczej przeze mnie wam śle te zapisy, słowa
i kolaboraty całe wręcz dla was ludzie…
To,
czego dowiedzieć się możecie czy moglibyście, niemalże
nieograniczone jest, ponieważ zgodę dał On i daje mi na to, bym
pomagała i torowała świat, że tak powiem — naprawdę, naprawdę
obszernym gestem mam to czynić i propagować ludzie…
A
mój mąż, mój ukochany przyjaciel i bliski, najbliższa osoba,
jaką mam i spotkała mnie ona — no zaangażowany jest w tę pracę
już od dawna i od początku też!!!
Od
początku samego mój mąż wspierał mnie i zachęcał oraz
motywował do tego, bym była tą, którą być powinnam, bowiem
przyszłam z tym darem — można rzec — do was i przychodzę,
choć…
Sprawy
trudne poruszane są i będą, zagadnienia niekoniecznie chłonne w
środowiskach innych czy religijnych choćby, my zaś mówić
będziemy to, co jest najważniejsze tutaj ludzie…
I
okaże się wówczas, okazuje się już — jak to jest!
Jakie
błędy popełniliśmy, kim się staliśmy jako ludzie, na czym
pracujemy i jak — jak ta praca nasza wygląda w ogóle i dlaczego —
dlaczego tak ciężko jest nam wszystkim tu…
A
Miłość?
Dlaczego
jej tak mało jest na planecie?
Gdzie
zanika, co się z nią dzieje i gdzie sobie poszła — pytam?
Tak
— odpowiedzi będą i przyjdą…
Przyjdzie
i przychodzi już Kochani wiele odpowiedzi dla was, czytajcie i
analizujcie to od początku, co już podaliśmy, gdyż w każdym z
wariantów macie tak wielkie skodowanie i rozkodowanie jednocześnie
tego, co Bóg Stwórca wam dał już ludzie…
Dopowiem
tylko, że treści, które posiadamy jako skarb nasz osobowy — one
wykwitną wam ludzie — obiecujemy!
No
jakoś to będzie i być musi, więc…
Cenimy
się na ten moment tylko częścią tą, która jest i dochodzi…
A ja zajmę się organizowaniem spotkań z wami: z tymi którzy nie chodzą i nie pójdą też tam, gdzie zło jest i wróży, gdzie karty rozłożone leżą, jak i nie pójdzie do osób, które…
No absolutnie nie posiadają, jak i nie mogły/nie mogą posiadać darów/daru takiego ozdrowieńczego was czy odpuszczającego wam coś dla przykładu — winy jakieś czy występki bądź łączącego was z kimś siłowo, bo Miłość ma być…
Nie,
nie, nie…
To
nie tak miało wyglądać — nie tak, tu Bóg sam powie wam więcej
i to, co On o tym myśli!
O
tym szarlataństwie waszym całym i przepuszczaniu się na drobne, na
zło samo też ludzie, na zło!!!
Będzie
inaczej — zapewniam!
Będzie
milej i sympatyczniej też, jeśli zważycie na to wreszcie moi
Drodzy, że to Bóg Jest, Bóg!
A
Anetta i Tomek — to takie dodatki są do Niego, takie dwa dodatki
może które...
Dzięki
którym też…
No
znajdziecie spokój ów, jakiego szukacie całe życie swe...
Szczęście?
No
szczęście poznacie i poznajemy od nowa, czym ono jest i jakie, bo
to dotychczasowe — to ono szczęściem nie jest,
zapewniam...
Zapewniam!
Pracy
trochę jest — myślę, ale i radości i spokoju wewnętrznego i
rozwagi/równowagi też, bowiem gdy Bóg mówi, czy mówił
będzie...
My
słuchać będziemy już z uwagą i nie tak jak dotychczas ludzie.
Z
szacunkiem — mówię, uwagą, cierpliwością i nieoszacowaną
dotychczas radością czy szczęśliwością, bowiem gdy Bóg mówi
ludzie…
To
rzeczywisty cud jest, jakiego nie znamy czy nie znaliśmy.
Widzicie, jednak możliwy jest, możliwy...
Za
sprawą energii tej własnej serca i poglądu tego, że On Jest i
słyszy nas samych…
W
słyszeniu i słuchaniu moc jest — a w Nim Światło!
Oto
słowa me i Jego, czytajcie!
Ruszamy
do pracy ludzie, ruszamy…
Spotkań
będzie wiele — powiedział, tysiące może choć…
No
choć nieliczni przyjdą tu tacy, którzy Jego są i dobrzy, reszta
dobijać będzie się i trwożyć może też trochę za to, kim byli
i jacy…
Boga
macie za wzór wszyscy, Boga!
A
On mówi już to, co powiedzieć chce nam wszystkim.
Posłuchajcie…
Anetta i Tomek — przyjaciele Moi ziemscy to są i będą, mówiłem wam to już, że oni są i byli tymi, którzy dla was już na dziś...
No
poprowadzili pracę tę sporą i wymagającą, a i czasu swego dali
nam/wam tyle, że…
No,
że już dziś a przekazując wam to, co posiedli — mogliby
wybronić niejedną duszę/ducha przed skażeniem go zupełnym czy
utratą tożsamości do zera...
Tacy
oni są, że pracują wam ludzie, Ja doceniłem ich/doceniam a
wy?
Jacy
wy jesteście — pytam was — Ja sam, jacy?
Jeśli…
No,
jeśli nie stawiacie się tu Mi sami już z wdzięcznością jakąś
— dodam, by posłuchać tego, co przygotowałem wam ludzie…
Nie
jesteście ciekawi, naprawdę?
Nie
interesuje was los planety tej, życie wasze czy dzieci waszych i
pokoleń po was, niezainteresowani jesteście losem ich własnym —
pytam?
Aha…
Wielu
z was nie trafiło tu jeszcze — domniemam…
Zatem...
Ja
sam jako Bóg wasz...
—
zapraszam!
Jeszcze
raz zapraszam tych, co nie słyszeli Mnie jeszcze bądź
głusi…
Podpisać:
Oto
Bóg!
—
Jestem.
Przekaz
zapisać, rozpowszechnić oraz przeczytać go macie Anetto i Tomku —
przeczytajcie go Mi...
—
jak i w Imieniu Mym/Moim!
Bóg
Światła, Bóg nadziei waszej i serc, które miejmy nadzieję —
wykwitną jeszcze na tyle, by i Mnie/Boga mieć, poznać,
upowszechnić tu takim, jakim byłem wam i jestem — doprawdy,
będę!
Oto
Bóg i słowo Me/Moje…
Dziękuję
za spotkanie.
*******
Link do filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=yxtp232v8QE