wtorek, 9 lutego 2021


 


Przesłanie Boga – Siły Stwórczej z dnia – 6.02.2021 r.


Przesłanie dostępne w formie filmiku.

Zapraszamy do uważnego zapoznania się z prezentowaną treścią...

Pozdrawiamy, Anetta i Tomek. 


Link: https://www.youtube.com/watch?v=IIiRX8E0d0M

piątek, 5 lutego 2021


 


Przesłanie Boga – Siły Stwórczej z dnia 11.11.2020 r.


Moje doświadczenie z mediumizmem.



Kochani…
Opowiem dziś o tym pokrótce, czym moje życie jest i doświadczenie oto poprzez to, że stałam się tą, która Jego/Boga cytuje wam…
Otóż nie sądziłam i nie spodziewałam się tego, że będę jedną z tych osób — może jedyną, która umie i potrafi skomunikować się z Nim/Bogiem w sposób taki, a nie inny, czyli poprzez uwarunkowanie moje i serce.
Jestem zatem jedyną może tutaj która umie i potrafi też przecież no spojrzeć tam, gdzie trzeba, a inni nie mogą, ponieważ nie wierzą oni choćby, nie potrafią też myśleć w kategorii dobra i zła, przymierza z Nim...
Zatem jako jedyna tu wgląd mam taki i miałam w to życie nasze obecne — tudzież bezkresne, ponadczasowe też, że inni…
Absolutnie nie czynią tak podobnie, jak ja, lecz wzorują się na tym hologramie własnym życia tu czy śmierci.
Ja natomiast wiem i rozumiem to, że Bóg Jest Żywy w nas/był czy zostanie też żyw/żywy w tych, którzy Jemu/Bogu ufają i wierzą też...
Ja Mu wierzę, ufam też i rozmawiam z Nim oto codziennie już niemalże, by i wam słowa te Jego przekazać, nanieść już wam je — absolutnie tożsame z tym, co On/Bóg powiedział...

Kochani…

No cóż, ja mogę powiedzieć wam prócz tego, że umiem już i wiem jak odebrać informacje stamtąd, po prostu...

Z lustrzanego odbicia was samych ludzie…

Z zewnątrz — ze światów tych własnych waszych tu, w złączeniu z Nim...

Tym Który Jest, bądź Aniołami Jego, Istnościami Życia — nie śmierci!
Zatem umiem i potrafię też odebrać i skomunikować się z niejedną energią i sumieniem tych, co milczą...
Umiem i rozumiem też, jak Bóg mówi, ponieważ ja sama słyszę Go wyraźnie — tudzież rozpoznaję, widzę, odbieram i czuję w stworzeniu tym, co żywe jest i ludziach…
Wiem, kiedy Bóg jest w tobie istoto, wiem!
Bo i wiem także i widzę oraz rozpoznaję, kiedy ów diabeł twój własny, że tak ci powiem…

No stał za tobą, bądź stoi, no i szepcze coś do ucha…
Bo i jego widzę i odbieram oraz czuję, to znaczy namierzam go bardzo szybko ja sama i słyszę, co podpowiada ci duszo, istoto, człowieku, kobieto…
A i dzieciom mówi on coś czasem, choć one nie słyszą go i nie słuchają tak jak dorośli.
Mają zatem przywilej ów same, że nie boją się go i nie chcą, odrzucają też go, gdyż nie kolaborują one ze złem ze względu na tę świętość własną i dziecięctwo.
Wracając…
Życie tu samo — no biegnie tak szybko już niemalże, iż nie nadążamy my wszyscy z respektowaniem go należytym, jak i odczuwaniem życia tu z poziomu serca i duszy...
Skutkuje to niestety bólem i złem doczesnym, które to wartości nanosimy na biogram życia swój i cenimy je bardziej może, niż powinniśmy, gdyż zatracamy się w tym, co święte jest — z Ducha — i nasze…

Nasze dogłębne jest, bo wynikające z nas samych i z idei bycia tu tymi, którymi w gruncie rzeczy byliśmy i jesteśmy, choć przyćmieni złem własnym za plecami…
Bo za plecami stoi ten, siły te, które mamią nas i szepczą nam do ucha zło, propozycje złe i dowody na to podsyłają nam też/tudzież, które skutkują później niestety w wiele nieprzyjaznych nam sytuacji i uczuć, zranień których my same/sami nie potrafimy…

Nie potrafimy objąć rozumem już ani ramieniem choćby własnym...
Nie umiemy więc iść sami nadal bez poczucia lęku już i spokoju, gdyż wiemy i rozumiemy — zwłaszcza ci — uwrażliwieni tu mocno i specyficzni/specyficznie do życia podchodzący, iż zło rzeczywiste jest, funkcjonuje nam ono tu niestety, jak wiemy i nie ma mowy, nie ma, absolutnie nie ma takiej mowy, że zło wykluczone jest ze struktur tych życia bowiem ono, to zło…
No właśnie!
Pełni absolutnie wiodącą rolę w tym świecie czy świecie pomijającym/poprzedzającym raczej nasz świat obecny, gdyż artykułuje się ono od dawna i narasta to zło, narasta miast kurczyć się...
Jego więcej jest i więcej…
Zwolennicy zła naprowadzają się na nie, a i do tego przecież wyartykułowują je jeszcze bardziej i jeszcze mocniej ludzie, gdyż chcą — jak najbardziej tego chcą i oczekują, by to zło panoszyło się wszędzie ludzie...
Oni dusze złe mają, a i połączeni są z tymi, co tam za naszymi plecami stoją sobie przecież…
My ich nie chcemy — pamiętajcie, nie chcemy tego, co złe jest i złym jest, bądź lubieżnym i bez wartości żadnej jest...

My nie chcemy tego jako ludzie światli już i dobrzy, bo i przecież takimi jesteśmy — co niektórzy, wielu nas jest może — ufam, wielu, zatem łączmy siły swe Kochani, łączmy je i prowadźmy się tam wspólnie już, gdzie to dobro jest i pamięć doświadczenia tego „raju”, że tak powiem, rajskiego…
To wspomnienie jest, nie zgasło — no mamy je w sobie też, moi Mili...

Nosimy je w głębi własnych suwerennych dusz i pamiętamy przez to, bowiem nie potraciliśmy darów serca czy wspomnień…
One wrócą, ale wówczas, gdy i my wrócimy do stanu szczęścia tego i spełnienia, które za przyczyną naszą — nie innych, lecz właśnie naszą zmieni się i odmieni na tyle, by dobrze było tu nam wielu...
Bo nie wszystkim może, nie wszystkim, nie wszyscy chcą żyć i być Światłem/żyć Światłem, bo nie chcą i nie myślą o tym tak jak myślisz o tym — ty, ja, oni, czyli ci, co dobrzy są po „ludzku”...
Ja jestem tą zaś Kochani, a nie znacie mnie jeszcze i nie na tyle, by wiedzieć…

Która…
No, która ubranie to jakieś dostała do pracy — to fakt — i skafander, lecz…
No lecz ciężka to praca była — zapewniam!

A i nadal niełatwo jest — zwłaszcza teraz, gdy zainicjowano mi już — powiem, zaproszono mnie właśnie do projektu odnowy świata ludzie.
Odnowy gospodarstw ludzkich i sumień moi Drodzy, sumień także czy przede wszystkim też…
Zaproszono mnie więc — no niedawno, choć czas płynie szybko, to i lat kilka już jest małych…
Zaproszono mnie…

Hmmm…

Bóg sam mnie zaprosił moi Drodzy, to On zaprosił mnie do udziału w projekcie Jego własnym już.
Odsuwałam zadanie to i odsuwam, ponieważ…
No, ponieważ widzę, że ludzie inni są jednak, omotani i nie zależy im na tym, by było dobrze, a do tego wierzą w zło konieczne…

Wierzą.

Skąd wiara ta — wiadomo, a i trudno jest ją zabrać czy odebrać też bowiem trzymają ją mocno i hardo!
Nic to — ja już próbowałam i próbuję nadal, mój małżonek też, absolutnie próbujemy czynić to o co poproszeni byliśmy i jesteśmy.
Skonstruowaliśmy zatem już wiele pracy dla was, spisaliśmy, otworzyliśmy ją przed wami po części, częściowo też, lecz…
No lecz odzew nikły był raczej czy jest, a winien być stuprocentowy już Kochani!!!

Czas zapytać was zatem: czemu Boga nie słuchacie, a czemu wierzycie tym innym nacjom ziemskim poplątanym, które wam tu karty kładą i taroty składają przed wami choćby, degradując istnienie Jego i Miłość zakrywając też tę — do was oczywiście ludzie, do was...
Bóg do was Miłości miał wiele i nadal ma jednakże na ten moment mówi, a i zrozpaczony jest życiem ludzkim waszym — dodam, ponieważ stajecie się/stajemy się my wszyscy — można rzec — narodem złym i kłamliwym też nieprzeciętnie, wrogim Jemu samemu i Dzieciom, tym o których tak wiele mówi Bóg i powtarza…
W przesłaniach naszych i albumach rzeczywiście znajdziecie całe mnóstwo informacji podanych przez Stwórcę naszego na temat Dzieci, czyli o tym, jak Bóg je traktuje, kocha, szanuje i kimże one dla Niego są — wybitne!
Wy zaś — no nie przykładacie się do tego, jak należy, ponieważ sumienia wasze są ciężkie ludzie, jak wiecie!
Analizujecie to więc, co Bóg mówi — odnosząc do siebie może, a tu cała prawda wypływa na wierzch już i boli, blokuje też bądź odwraca was od Niego przez to, iż słowa te, które słyszycie — są bezwzględnie wiodące, prawdziwe, szczere i wytykają one to właśnie co i prawdą jest czy do poprawy…
Ból jest, łzy lecą a ciało/umysł swoje robi niestety?
Bóg jest i rozliczy to ludzie, już rozlicza to wam, każdemu, kto Jego jest czy był…
Spodziewajcie się rozrachunków tych większych ludzie, będą, nadchodzą szybko i szybciej niż spodziewacie się niestety...
Oto wola Jego jest, by każdy z was i nas oczywiście też wszystkich…
No odpowiedział za to, co czynił i je, używa i transformuje lub nie w tym życiu swoim tu już…
To czas rozliczeń moi Drodzy — powiedział, zacytowałam to wam wczoraj już, przedwczoraj, a i jakiś czas temu, czy wcześniej…
Kto czytał — odczytywał słowa Jego i nasze ten wie, zaprawdę wie on już, co czeka nas ludzi i za co!

Ja tylko przypominam wam moi Mili, przypominam, jak to jest i będzie…
Czym i kim człowiek jest, a czym jest ów duch występny za wami, któren to wielokrotnie odpowiada mi na słowa moje czy Boga — zważcie!
Intencje czyste mam i miałam, wybranie moje z gestii wyszło i nastało Jego...

Tego, Który Jest Żywy, Światły i Jedyny Jest absolutnie!
Nie ma innej i nie było — Energii — nazwijmy to…

Boga innego też prócz Tego, Któren nad nami wszystkimi jest i był — zaprawdę!
Niewiara tych, co „bogów” swoich porozmnażali jak kotki jakieś i zwierzątka…
No wierzcie mi, że to i hańba jest wam i wasza, rozgoryczenie tych, co wierzą, prawdziwie wierzą też i świadomie wiedzą tudzież, iż Bóg jeden był/istnieje!
Zbiorcze formy boga/bogów to nie — Bóg!
I czas chyba na to Kochani, byście przyglądnęli się tym sprawom właściwie i nie kłamali nas, innych…

Nie odurzali nas tym wspomnieniem własnym i chęcią, ochotą na to, byśmy i my — ci inni — zarezonowali z tym, co wy tam sobie wymyślacie i gładzicie to rękoma jak jakiś aksamit własny…
Nic podobnego, nic!

Bóg Jest Jeden, a i świadomy jest On wyobraźcie sobie tak więc Bóg ten, o którym mówię, widzi was, rozumie was i słyszy was — co ciekawe! (uśmiech)
Ten Bóg, z którym rozmawiam ja sama osobiście czy z Aniołami Jego też…

Istotami kooperującymi z Nim — i z życiem też — wyobraźcie sobie…

No to świadomość jest rangi niemierzalnej — powiem wam — i jedyna i absolutna, najlepsza i najgłębsza w poziomie bycia tym, kim jest!!!

Co oznacza też, że Bóg nie zaniża się i nie zaniży niczym, nie mógłby, gdyż niemożliwe to jest…

A stał się On i jest…

I bywał od zawsze tym i takim, którego należy/należało też czcić i kochać absolutnie — jak On nas — wielbić, szanować też jak innych Jego też bowiem On jest jako my...
Żywy i Światły jest tudzież — Bóg!

O Nim można mówić wiele, historia powstanie piękna, a ja ją spiszę wam Kochani i opowiem...
Opowiem, kim Bóg jest — zaprawdę!
Jak i opowiem też wam o Nim to, czego nie wiecie bądź nie spodziewacie się i nie rozumiecie też, opowiem…
Opowiem wam o Nim wszystko, co i On sam opowie mi dla was o sobie, jak i zezwoli też, bym ja dopisała to, co zechcę…

Poznacie Go z ramienia tego właściwego już ludzie…

W Prawie Jego własnym powstanie nowy/odnowiony tu On, Bóg, Który Jest, Jedyny Jest On, Jedyny…

Ja z Nim kontakt mam ludzie, uwierzcie bowiem telepatia ta moja i odbiór Energii Boga no wykracza daleko poza ramy te czasu i czasowe też, jak i poza świadomość ludzi/ludzką, ale…

No ale ja opowiem wam o Nim…

Słowa znajdą się i tytuły opowieści do nich — książek czy opisów, recenzji i opowieści całych tudzież w gronie rodzinnym czy innym, innych osób spotykających się z nami…
Będą pytania i listy, będzie śmiech i zabawa może również z tego, jak wspaniałe jest życie z Nim i przy Nim też Kochani...
Zważcie Kochani, zważcie...

To wszystko przed nami jest, a i przed wami, zaczynamy dziś tą pochwałą własną jakby bowiem i oni, Bóg czy Istoty Świetlne, Światła…
One również wiele pochwał dają tym, którzy wiarygodni są i dobrzy, prostolinijni i uczciwi też — dodam!

Zważcie, że było tak, bowiem wiele wpisów powstało już dla osób, które przychodziły na profil ten nasz społecznościowy — i…
No i żądały — bądź oczekiwały odpowiedzi różnych, przeróżnych…
Dostaliście je — wy wszyscy niemalże którzy pytaliście o coś — dostaliście, ale ci, którzy źli byli czy weszli tu w skafandrze grubszym, że tak powiem, niż oni sami są czy byli…

No odeszli szybko, a i w biegu może też, gdy usłyszeli Jego, Jego samego, Boga!!!
Bóg jest i mówi, nie odpuści nikomu.
I tak jak dobrych pochwali, co czyni zwyczajowo i często, tak i złych zgani/zganił…
Oni poszli już stąd co niektórzy, a i duchy ich te własne tudzież…
Zostali/zostają ci, którzy przełamali się i pojęli, zrozumieli też z kim i czym do czynienia mają…
Bowiem Energia ta, co mówi i powtarza coś...
No Świętą Jest i niepodważoną/niepodważalną jest, gdyż to Bóg jest nasz ludzie, Bóg!
Ja z Nim kontakt mam, dokończę…

Szykuję się pomału na to, by i was przyjąć już do siebie ludzie, byście mogli już Kochani porozmawiać z Nim sam na sam może, sam na sam!
To możliwe jest i będzie, lecz zastrzegam, iż dla osób, które dobre są i uczciwe, pomocne nam może i warte zaangażowania tego, by i one usiadły obok mnie i Tomka...
No i posłuchały tego, co mówi Bóg do nich — indywidualnie.
Tak — to się wydarzy już wkrótce, czas pędzi szybko i nieubłaganie a los niesie wam to, co i zły/źli niosą w pakiecie połączonym z dobrem, które tak de facto w świecie tym...
No jest strute jeno, strute…

Śpieszmy się my wszyscy więc ku temu, by jedni doświadczyć własnej już i poczuć, zrozumieć ją w stanie tym/takim, jakiego Bóg nam użycza i daje nam go po prostu, dał — co oznacza, że doświadczenie z Nim i w Jego obecności i przy Jego ramieniu najpiękniejsze jest…

Wierzcie!
My doświadczamy spotkań takich od dawna, wy jeszcze nie, lecz umożliwimy to wam ludzie.
Tak jak mówiłam z zastrzeżeniem tym, że nie każdy mógł będzie być tu z nami — mówię!
Zastrzegam to — osoba świadoma i rozumiejąca kto, jaki jest a tym bardziej kto, jaki był dla nas w procesie tym scedowania Wiedzy naszej dla was i dla nas też...

Mówiliśmy — my zapamiętamy to wam wszystkim, jacy dla nas byliście wówczas no i nadal jesteście, ponieważ doświadczenie to moje z Bogiem...
Z Nim...
No nadal aktualne jest ludzie!
Ale pamięć tego, co było i jest czy będzie, pozostawimy sobie jednakże na długo ludzie niestety…
Dziś dopowiem jeszcze, iż wiedza i informacje, które spływają nam, które ja sama odczytuję z pól energii waszych i własnych...

I każdej niemalże osoby tutaj…

No obszerne są bardzo i wiarygodne bowiem Bóg je oczywiście na mnie zsyła i posyła też, a raczej przeze mnie wam śle te zapisy, słowa i kolaboraty całe wręcz dla was ludzie…
To, czego dowiedzieć się możecie czy moglibyście, niemalże nieograniczone jest, ponieważ zgodę dał On i daje mi na to, bym pomagała i torowała świat, że tak powiem — naprawdę, naprawdę obszernym gestem mam to czynić i propagować ludzie…
A mój mąż, mój ukochany przyjaciel i bliski, najbliższa osoba, jaką mam i spotkała mnie ona — no zaangażowany jest w tę pracę już od dawna i od początku też!!!

Od początku samego mój mąż wspierał mnie i zachęcał oraz motywował do tego, bym była tą, którą być powinnam, bowiem przyszłam z tym darem — można rzec — do was i przychodzę, choć…
Sprawy trudne poruszane są i będą, zagadnienia niekoniecznie chłonne w środowiskach innych czy religijnych choćby, my zaś mówić będziemy to, co jest najważniejsze tutaj ludzie…
I okaże się wówczas, okazuje się już — jak to jest!
Jakie błędy popełniliśmy, kim się staliśmy jako ludzie, na czym pracujemy i jak — jak ta praca nasza wygląda w ogóle i dlaczego — dlaczego tak ciężko jest nam wszystkim tu…
A Miłość?

Dlaczego jej tak mało jest na planecie?
Gdzie zanika, co się z nią dzieje i gdzie sobie poszła — pytam?
Tak — odpowiedzi będą i przyjdą…
Przyjdzie i przychodzi już Kochani wiele odpowiedzi dla was, czytajcie i analizujcie to od początku, co już podaliśmy, gdyż w każdym z wariantów macie tak wielkie skodowanie i rozkodowanie jednocześnie tego, co Bóg Stwórca wam dał już ludzie…
Dopowiem tylko, że treści, które posiadamy jako skarb nasz osobowy — one wykwitną wam ludzie — obiecujemy!
No jakoś to będzie i być musi, więc…
Cenimy się na ten moment tylko częścią tą, która jest i dochodzi…

A ja zajmę się organizowaniem spotkań z wami: z tymi którzy nie chodzą i nie pójdą też tam, gdzie zło jest i wróży, gdzie karty rozłożone leżą, jak i nie pójdzie do osób, które…

No absolutnie nie posiadają, jak i nie mogły/nie mogą posiadać darów/daru takiego ozdrowieńczego was czy odpuszczającego wam coś dla przykładu — winy jakieś czy występki bądź łączącego was z kimś siłowo, bo Miłość ma być…

Nie, nie, nie…
To nie tak miało wyglądać — nie tak, tu Bóg sam powie wam więcej i to, co On o tym myśli!
O tym szarlataństwie waszym całym i przepuszczaniu się na drobne, na zło samo też ludzie, na zło!!!
Będzie inaczej — zapewniam!
Będzie milej i sympatyczniej też, jeśli zważycie na to wreszcie moi Drodzy, że to Bóg Jest, Bóg!
A Anetta i Tomek — to takie dodatki są do Niego, takie dwa dodatki może które...
Dzięki którym też…
No znajdziecie spokój ów, jakiego szukacie całe życie swe...

Szczęście?
No szczęście poznacie i poznajemy od nowa, czym ono jest i jakie, bo to dotychczasowe — to ono szczęściem nie jest, zapewniam...
Zapewniam!
Pracy trochę jest — myślę, ale i radości i spokoju wewnętrznego i rozwagi/równowagi też, bowiem gdy Bóg mówi, czy mówił będzie...
My słuchać będziemy już z uwagą i nie tak jak dotychczas ludzie.
Z szacunkiem — mówię, uwagą, cierpliwością i nieoszacowaną dotychczas radością czy szczęśliwością, bowiem gdy Bóg mówi ludzie…
To rzeczywisty cud jest, jakiego nie znamy czy nie znaliśmy.
Widzicie, jednak możliwy jest, możliwy...
Za sprawą energii tej własnej serca i poglądu tego, że On Jest i słyszy nas samych…
W słyszeniu i słuchaniu moc jest — a w Nim Światło!

Oto słowa me i Jego, czytajcie!
Ruszamy do pracy ludzie, ruszamy…
Spotkań będzie wiele — powiedział, tysiące może choć…
No choć nieliczni przyjdą tu tacy, którzy Jego są i dobrzy, reszta dobijać będzie się i trwożyć może też trochę za to, kim byli i jacy…
Boga macie za wzór wszyscy, Boga!
A On mówi już to, co powiedzieć chce nam wszystkim.
Posłuchajcie…

Anetta i Tomek — przyjaciele Moi ziemscy to są i będą, mówiłem wam to już, że oni są i byli tymi, którzy dla was już na dziś...

No poprowadzili pracę tę sporą i wymagającą, a i czasu swego dali nam/wam tyle, że…
No, że już dziś a przekazując wam to, co posiedli — mogliby wybronić niejedną duszę/ducha przed skażeniem go zupełnym czy utratą tożsamości do zera...
Tacy oni są, że pracują wam ludzie, Ja doceniłem ich/doceniam a wy?
Jacy wy jesteście — pytam was — Ja sam, jacy?
Jeśli…
No, jeśli nie stawiacie się tu Mi sami już z wdzięcznością jakąś — dodam, by posłuchać tego, co przygotowałem wam ludzie…
Nie jesteście ciekawi, naprawdę?

Nie interesuje was los planety tej, życie wasze czy dzieci waszych i pokoleń po was, niezainteresowani jesteście losem ich własnym — pytam?
Aha…
Wielu z was nie trafiło tu jeszcze — domniemam…
Zatem...
Ja sam jako Bóg wasz...
zapraszam!
Jeszcze raz zapraszam tych, co nie słyszeli Mnie jeszcze bądź głusi…

Podpisać:


Oto Bóg!
Jestem.



Przekaz zapisać, rozpowszechnić oraz przeczytać go macie Anetto i Tomku — przeczytajcie go Mi...
— jak i w Imieniu Mym/Moim!


Bóg Światła, Bóg nadziei waszej i serc, które miejmy nadzieję — wykwitną jeszcze na tyle, by i Mnie/Boga mieć, poznać, upowszechnić tu takim, jakim byłem wam i jestem — doprawdy, będę!

Oto Bóg i słowo Me/Moje…



Dziękuję za spotkanie.


*******


Link do filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=yxtp232v8QE